Co na powstrzymanie apetytu w ciazy?

Macie jakieś sprawdzone sposoby oprócz picia dużej ilości wody miner? Jestem w ciazy 4 mies i mogłabym jeść non stop od rana do wieczora, przyznam ze normalnie tak nie mam. Nie chce potem zmagać sie z 10 kg lub 15kg nadwagi :( i nie piszcie ze szybko zrzuce , bo 10 kg nadwagi to nie sama woda w organizmie, juz raz rodziłam i jaka poszłam do szpitala taka wyszłam minus 5 kg ( czyli dziecko) . A jak karmiłam piersią wcale nie chudlam przecież to spala tylko 200-300 kcal czyli tyle co nic. Dlatego wierze ze macie jakieś sposoby ktore odkrylyscie na powstrzymanie apetytu. Dziekuje.

jedz niskokaloryczne produkty

Nie ma zadnego sposobu. A co jesz? Na co masz ochote? Moze witamin Ci brakuje?

ja nie mam niestety, jestem w 35tc i mam 9kg na plusie :/ a jem jak przed ciaza czyli normalnie, slodycze tez ale bardzo rzadko

Co to jest 9 kg na plusie w 8 mies. Pewnie nic po Tobie nie widać. Ja z 1 dzieckiem w Twoim okresie miałam 15 jak nie więcej na koncie. To jest cos!

Wygląda jakby pisały niedożywione laski wiecznie na diecie - coż, organizm domaga się tego co jemu i dziecku potrzebne do życia, ale walczcie z tym na zdrowie, bo figura najważniejsza:)

Odezwała sie zwolenniczka jedzenia za dwóch albo za trzech dla dobra dziecka. Wiecie co mi powiedziała koleżanka jak jej powiedziałam ze jem racjonalnie karmiąc piersią ? Ze sie chyba "nie odchudzam w moim stanie?". No tak tylko ze ja wróciłam do figury sprzed ciazy a ona ma cały czas 15 kg na plusie a minęło dobre pare lat.i weź tu sie nie ograniczają..

Ja miałam dokładnie tak samo - ciągle musiałam coś przeżuwać... Jadałam owoce, warzywa, bakalie, jogurty i przez całą ciążę przytyłam 9 kg, miesiąc po porodzie wróciłam do swojej wagi. Więc jeśli musisz to jedz tylko wybieraj zdrowe produkty.

Nie trzeba jeść za dwóch, czy trzech, ale twój organizm ewidentnie ma braki, a czemu kolezanka nie wróciła do dawnej wagi może byc zupełnie inną sprawą.

Mi niskokaloryczne nie smakują :( mam ochotę na najgorsze slodycze fast foody i znowu slodycze. Ja sie pytam jak z tym walczyć to mi nie doradzacie.

kochana dorazamy, zeby jesc dla dwojga :) jedz duzo warzyw, owocow mniej bo zawieraja cukry, jogurty, maslanki, sucharki, chlebek np.vasa i nie przytyjesz za duzo, a to ze sie tyje to normalne i jedne mao a inne wiecej, na to nie ma reguly, zalezy od Twojej wagi sprzed ciazy i wzrostu, trybu zycia i wielu czynnikow

a jak walczyc z zachciankami? jesc je ale nie codziennie, nie w duzych ilosciach, troszke oszukiwac organizm trzeba :) ja tam jak mam zachcianke na cos to sobie albo jem to co chce albo zajmuje sie czyms innym i szybko zapominam

Przed ciąża wazylam 57 kg ( 170 cm wzrostu) jakie inne czynniki?

Jedz zdrowo i pij bardzo dużo wody. Niestety ciężko jest pohamować łaknienie... www.MartynaG.pl - blog o ciąży, porodzie i macierzyństwie. Wyprawka/rabaty/recenzje. Zapraszam