Kochający chłopak

ehh doradzcie mi , mialam chlopaka, pol roku.. byl tak bardzo zakochany a ja co ? a ja nie potrafilam sie w nim zakochac... IDEAL, dziewczyny mowie wam!... ideal! kazdej kobiecie zycze kogos takiego.. super tancerz, mily, czuly.. przystojniak, studiuje automatyke..skromny, rodzina moja go po prostu uwielbia... masakra jaka ja glupia :( Pomocy jak mam z tym zyc.. on sie dalej staral.. nawet po tym jak powiedzialam mu ze go nie kocham... TAk bardzo mi zle z tym... wiem od jego znajomych ze chlopak jest zalamany :( Mam sie odezwac do niego ? nie chce zeby cierpial.. zeby te uczucie przerodzilo sie w nienawisc z jego strony... Pomocy..

Nawet forumowicze nie wiedza co poczynic :( jestem w d***e.

Szczerze, jak go szanujesz to zero kontaktu Jeśli go nie kochasz to zapomnij o nim On sam pewnie też z czasem zapomni i sobie zacznie układać życie

Tak mi glupio.. Ale tak zrobie. Dziekuje za pomoc