Gość niekatoliczka Napisano Styczeń 4, 2015 Problem jak w temacie. On jest praktykujacym katolikiem, co niedziele do kosciola, mimo ze juz mieszka z dala od rodzicow. Ja zupelnie nie wierze w jezusa i bardzo daleko mi do katoliczki. Mi to nie przeszkadza, ze on wierzy ale ostatnio powiedzial, ze w moim wieku myslal podobnie i ze jeszcze zmienie zdanie :-/ Czuje, ze chce mnie zmienic, ale to niemozliwe. Co o tym myslicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach