Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość12345676

gdzie znaleźć męża?

Polecane posty

Gość gość
ja mam 27 lat w sumie pasuje do opisu autorki ale jestem dosyc nieatrakcyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
r***ać ci się chce ? kup se wibrator jest tańszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12345676
skąd jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety daleko z mazowieckiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12345676
no trudno, szukam dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnemu, porządnemu facetowi Twoje , choćby najcudowniejsze krocze nie wystarczy.Co jeszcze , oprócz otworu możesz Ty zaoferować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12345676
nie widzę powodu dla którego miałabym się tu opisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam ten sam problem. Byłam z kimś kilka lat, ale doszłam do wniosku, że tylko się męczę, to nie było to. Teraz szukam kogoś i jestem załamana. I nie chodzi o seks, bo na seks zawsze można kogoś znaleźć, ale o to, żeby z kimś spędzać życie. Moja znajoma ma takiego męża. Pracuje zagranicą, zarabia sporo. Mają trójkę dzieci, ona nie pracuje. On 3 tyg jest w pracy, tydzień w domu. Jak przyjeżdża, to zawsze przywozi jej coś ładnego- albo perfumy, albo likier jakiś albo ciuch. Wychodzą do restauracji. On nawet jak ma urlop, to remontuje coś w domu (mieszkają w połowie domu-bliźniak- u jej rodziców) teraz planują budowę własnego domu, już kupili działkę i wzięli architekta... żyć nie umierać. A ten mój były? Jak przychodził z pracy czy miał wolne, to leżał z dupą przed tv bo on wielce zmęczony i odpoczywa... Prezentu nigdy mi nie kupił, a wychodziliśmy gdzieś tylko po długich namowach i kończyło się to kłótnią, bo on na fochu... Masakra jakaś. I teraz jak spotykam kogoś, to zawsze coś mi się nie podoba. Albo kombinator jakiś, nie pracował a kasę miał i dziwnych miał kolegów-takich spod ciemnej gwiazdy... Albo zupełnie zamulony, nic nie gadał, jak ja się nie odezwałam, to panowała złowroga cisza. Albo tylko na seks liczą- tych jest najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja trafiam głównie na rozwodników z 3 dzieci, alkoholików i takich co to żarówki nie potrafią sami wymienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×