praca w biedronce opinie pracowników?

witam, chciałabym isc na wakacje sezonowo do pracy. czy jest tu ktoś pracował i wie jak tam faktycznie jest?

okropnosc

dlaczego?

Ja pracowalam w biedrze prawie 1,5 roku, niewatpliwy plus byl tego ze byla umowa o prace i nie bylo akcji w stylu niewyplacania za nadgodziny no i kasa (niecale 1500zl) byla na koncie na czas. Natomiast co do samej pracy... Ja Ci powiem tak, zrezygnowalam dlatego ze pozniej juz dostalawalam same popoludniowe zmiany 14-22, prosilam kierowniczke o spraweidliwy grafik, rozmowy spelzaly na niczym. No i praca w niedziele po 12h (w niedziele w wiekszosci biedronek sie robi wlasnie po 12) tez mnie dobijala, nie nadaje sie do takiej pracy w weekendy, za bardzo sfrustrowana chodzilam, no i te glupie wymagania, panika gdy rejonowy wpada na sklep, scisle trzymanie sie wymagan, gdy nawalisz, za kare masz ujowy grafik ( w niedziele do pracy) no i trzeba miec w sobie cierpliwosc i umiec uzerac sie z klientami. Jesli chcesz isc tam na sezon, idz, zobaczysz jak to wyglada od podszewki, natomiast jako stala praca gdzie czlowiek mialby pracowac tam np 10 lat - nie ma takiej opcji

to ja tyle po 35 latach pracy w pieprzonym powiatowym sanepidzie mam i to nie jako sprzątaczka, także nie narzekaj,

a są jakieś wymagania, albo tajemniczy klient? co w chodzi w zakres obowiazkow pracownika biedronki?