źli ludzie: sygnaly ostrzegawcze

Każdy z nas miał znajomych, którzy potem okazywali się świniami. Biorac pod uwagę wasze zle doświadczenia, na co powinno zwracać się w ludziach uwagę jako na zapowiedz problemów z nimi?

dobrze zakamuflowany egoizm..

jezeli ktos kogo malo znam intensywnie opowiada mi o innych, obgaduje z gory wiem, ze jest to falszywa osoba

ze maja znajomych ktorymi sie przy nas zachwycaja, nie sluchaja nas, przerywaja to co mowimy i zaczynaja gadac o p*****lach, tudziez o atrakcyjniejszych znajomych...

źli i fałszywi nie mówią o sobie tylko o innych i nie umieją słuchać co ty mówisz

imponuje im kasa, garną się do zamożnych a np. mniej kasiatych znajomych lekceważą lub obgadują, źle się odnoszą do innych, obgadują lub wręcz wyśmiewają się z innych, są interesowni

"ze maja znajomych ktorymi sie przy nas zachwycają" o, to cecha jednego mojego znajomego z czego to wynika?

Tego nie unikniesz, bo ;ludzie tacy mogą nosić maski.

mnie razi obgadywanie takie bardzo wredne i zawistne a już najgorzej, jeśli taka osoba jest bardzo inteligentna i ciagle zmysla zlosliwosci o innych- zabawnie opowiada, ale to w sumie podle

na kompleksy i zazdrość - jeśli tylko nadarzy się okazja, odegrają się na tobie za to, że masz lepiej

21:11 najlepiej przy tobie, szepcząc innym do ucha lub głupie uwagi w towarzystwie

no wlasnie np z tego, jak tu inne osoby pisza, ze te osoby maja kase, tudziez sa celebrytami (slawnymi i pustymi)... nie napisze o kogo chodzi, ale mam przyjaciolke ktora sie zaprzyjaznila nie powiem z kim i musze sluchac o tamtej z tv, tylko, ze laska ma lajtowe zycie i jest kompletnie oderwana od rzeczywistosci... jak ta kolezanka ma wybor spotkac sie ze mna czy z tamta i jej pustymi kumpelami, to leci do nich, mimo, ze ich nie lubi i obgaduje ze mna, ze sa puste... mamy prawie 30 lat, a ja tu widze zachowania rodem z gimbazy...

ja wolę unikać takich ludzi i przez nich robię jeszcze bardziej skryta.

21:13 tez mam taka kolezanke lubie ja, ale za bardzo jej imponują takie rzeczy i nimi nasiaka

żadne nasiąkanie, tylko większy dystans.

hmm?

nie sztuka jest unikac, sztuka to miec szacunek do siebie i nie dac sie im wykorzystac emocjonalnie, zdystansowac sie, byc otwartym na nowe znajomosci z innymi ludzmi, bardziej pożadnymi, zawsze sie kogos pozna, nawet na jakims kursie, w pracy, tudziez przez neta, jesli na studiach np nie

tendencja do plotkowania i jednoczesne wychodzenie ze skóry żeby się przypodobać.

21:32 dobrze powiedziane

Osoba zarozumiała. W towarzystwie stara się za wszelką cenę brylować. Nie słucha innych, przerywa i zaczyna swoje. Jest miła jak się ją chwali, jak gani, to nie daj bóg, jesteś już najgorszym wrogiem, debilem, nic nie wartym śmieciem... Osoba nie znosząca sprzeciwu. Mało towarzyska, pijąca za dużo alkoholu. Trudno jej się potem hamować ze "szczerością" i agresywnością.

kim do hooya pana byl ten jednokierunkow ze na calym swiecie sa ulice jego imienia? :P, :P, :P