ALE BURAK MI SIE TRAFIL NA RANDCE

Gosciu ma 32 lata. to byla randka w ciemno, kolezanka nas umowila.on wiedzial jak ja wygladam, zreszta opisalam sie na pol godziny przed spotkaniem. Przyszlam na parking koscielny ktory jest kolo mojego domu, widze jakies 25 aut, slonce swiecilo, nie widzialam dokladnie pod slonce czy ktos jest w srodku czy nie.... co i jak .bylo zimno,zywego ducha na zewnatrz...poblakalam sie troszke i szlam juz do domu, kiedy on zadzwonil-mowi:"widzialem cie, machalem ci" ja: "nikogo nie widzialam na parkingu" a on:" przeciez w srodku auta b ylem i ci machalem", ja na to:"slonce swiecilo pod oczy wiec nie przypatrywalam sie, wyjdz prosze to cie zobacze bo przeciez nie wiem gdzie jestes".on wyszedl ,podszedl z rekami (!!!) w srodku kieszeni od spodni, nie przywital sie, nie wyciagnal reki, tylko:" zimno dzisiaj" , ja na to "owszem, moze pojdziemy gdzies na kawe" on:" tu w sparze maja".gosciu co ma najnowsza audice, mieszka w najdrozszym miejscu w miejscie.a taki burak. powiedzialam , a raczej zazartowalm:"a gdzie sa kwiaty dla mnie" a on:"samo to ze przyjechalem tutajpowinno byc wystarczajace, " Czy moze ja juz jestem za stara?:(

Ale zenada, trafilas ewidentnie na buraka :)

no w zasadzie to ze wzgledu na kolezanke mozna bylo mu odpowiedziec, że to dobrze, bo tobie wystarczy, ze sie spotkaliscie, ale przepraszasz, bo musisz isc To jakis prostak ten koles :o Wez go sobie odpusc ;)

Powinnaś się cieszyć, ze trafił ci się sponsor :)

Ale Twój żart też nie na miejscu...

Faktycznie taki chamek. Ale ja na przykład nie jestem chamem, ale nie mam kasy na randki :D Także, musisz się zastanowic ;)

Phi od razu kop w d**e :P

ee tam ,sponsor nie sponsor, zle sie czulam w jego towarzystwie. powiedzial ze nie ma czasu i ze o 4 ma byc u kolegi wiec musimy sie pozegnac.

jak sie nie ma kasy na randki to swie na nie nie chodzi. ja moglabym sobie ta kawe kupic w sparze, nie ma problemu, tyylko fakt jak mnie potraktowal jak scierke troszke

czual msie ze tak powiem "ktoras z kolei", jakby spotykal sie i odhaczal tylko "zaliczone". moze myslal, ze ja bede skakala wokolo niego jak on taki dziany:P

debil i tyle.. po kiego się umawiał?

Wygląda na to jakby nie był chętny na to spotkanie, tylko twoja przyjaciółka go namówiła,żeby poszedł... przynajmniej po tym ostatnim tekście ja odebrałabym takie właśnie wrażenie

nie spodobałaś mu sie wizualnie ,bo inaczej to próbowałby jakoś ci zaimponować :P

zachowal sie jak kretyn ale na dobre mu wyszlo bo widac ze zaciekawil cie ten samochod i gdzie mieszka...daje sie we znaki takze teges : )

ubralam sie zwyczajnie, zreszta tak jak i on. nie bylam w krotkiej kiecy bo w takich nioe chodze. normalny stroj, moze myslal ze jakies bog wie co przyjdzie:p

Buraki przeważnie jeżdżą Audi, nawet na wsiach ludzie to wiedzą a ty nie :O

sam mowil gdzie mieszka, nie pytalam go o to:P a co do auta to widac przeciez. ja na takie cos nie lece, liczy sie jeszcze kultura . ja sie nie czulam wyjatkowo, wiec nastepnego razu juz nie bedzie:P

a co do wygladu -tez mi sie nie spodobal, wygladal jak swinia, tzn taki blondyn, z wielkimi nozdrzami i malym brzuszkiem. za duzo auta, za malo ruchu:P

Ci brzydcy mają najczęściej największe wymagania :D

przy niedzieli umówiliście się na parkingu przy kościele ? ale jaja , hahaha a nie było pogrzebu w tym czasie , być może KOLEŚ miał wieniec pożegnalny w bagażniku ale nie był dla Ciebie , jajca do sześcianu aby na parkingu przykościelnym umawiać się na randkę , może następna randka będzie w trzynastej alei na cmentarzu ?

a co to jest spar?

na parkingu bo byl blisko mojego domu. potem mielismy gdzies jechac.

Też mnie zastanawia co to ten spar :) jakiś bar przy stacji czy co?

a tam jest jedyny parking wiec wyszlo na koscielny:P bylo juz po mszy w kazdym badz razie::P SPAR to taki sklep.

a gdyby był brunetem to już by przeszedł? Na pierwszą randkę też nie mam w zwyczaju kupować kwiatów. A jak laska się o nie sama upomina to też chyba wiocha...

nieee, ja sie nie upomnialam tylko zazartowalam. moglby sie postarac "odrobic" za rece w kieszeni. nie wazne jak zimno, przywitanie musi byc. tak to on sobie moze z kolegami z podworka rozmawiac.

niestety, nawet jakby byl niemiemsko przystojny to brak manier przekresla wszystko. jakies podstawy w zachowaniu musza byc:P

burakiem to ty jesteś autorko .. Audi jeżdzą tylko wieśniaki

wyglada jak pietruszka, pachnie jak pietruszka co to? :P, :P, :P

kafeteriuszka