Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wracam sobie o 5 rano z imprezy a tu nagle podbija jakis nienormalny typek

Polecane posty

Gość gość

I zaczyna isc za mna i pytac sie jakiej jestem narodowosci, ze jestem piekna i inne takie bzdury. Oczywiscie zignorowalam go zupelnie ale ze on nie przestawal i uparcie za mna szedl to po jakis 5 minutach powiedzialam mu zeby sie odp******il. A on wtedy zaczal mnie normalnie dotykac ramieniem i caly czas mi powtarzal, ze jestem piekna. Bylam zla i zmeczona wiec krzyknelam do niego zeby mnie nie sledzil i go odpechnelam a wiecie co on zrobil - uderzył mnie w twarz na odlew. I nie, to nie jest prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zglosilas na policje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było w okolicy stacji centralnej w Amsterdamie, poszłam wtedy do kolesia z obsługi i wytłumaczyłam mu co się stało. Próbowaliśmy znaleźc tego delikwenta ale jakby się rozpłynął w powietrzu. Serio, nie życzę nikomu takich przygód. Skąd tacy psychole się biorą?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Natychmiast sie ogarnelam i sprowadzilam goscia do parteru. Nastepnie zastosowalam duszenie trojkatne z dosiadu dopoki nie zaczal klepac w chodnik. Po wszystkim przeprosil, a ja pospiesznym krokiem oddalilam sie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;03 - podszyw, bylam w takim szoku że ostatnie o czym myslalam to zeby go bic szczegolnie, ze nie potrafie sie bic w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz to mogę cię nauczyć paru chwytów z MMA na takie sytuacje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w polsce w maju szlam z kolezankami do klubu, ja szłam przodem, bo chcialam podejsc do sklepu po drugiej stronie ulicy,a potem sie z nimi zrównac, byla 2 w nocy bodajze i jakis typem tez sie przyczepil, zaczal mwoic ze jestem piekna i co kupuje, stal przy drzwiach i czekal na mnie, gadal jakies głupoty, potem szłam w strone koelzanek,a on za mna, mowie mu "s********j" a on "co? s********j?", podneigl, chwycil mnie za włosy, tak zgiał w pół i kolanem w twarz. Taksówkarze stali, kilak aut, nikt nie wyszedł, ja ucieklam na głowna ulice 5 metrów w góre, kolezanki tez, koles sie rozplynal. Badzcie mile dla nocnych podrywaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×