Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce znac prawde

Czy to juz feminizm! Co to wlasciwie jest?

Polecane posty

Gość gość
Nawet z najniższego szczebla kariery można awansować, a szczyt osiągnięć kury domowej to zdanie testu białej rękawiczki czy polerowanie zastawy stołowej na akord?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest to samo. To są cwaniary kute na cztery nogi które manipuluja otoczeniem, powołują się na wartości o rodzinie i bogu żeby usprawiedliwić swój pociąg do łatwych pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym dostala bzika bedac z dzieckiem w domu.sa rozne kobiety,maja rozne temperamenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:29 - jednak jesteś cholernie ograniczona i nie obiektywna, ty właśnie zachowujesz się jak moher, kretynko. to jest tylko twoje, nic nie znaczące zdanie, nie będące żadną wyrocznią. poza tym masa uprzedzeń i jakiejś nienawiści do każdego, kto chce żyć inaczej niż ty, betonie. jedynie pokazujesz tym własną frustrację, jeszcze zesraj się ze złości, bo ktoś może sobie pozwolić na nie podejmowanie pracy, którą ma gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie kryłam sie ze swoimi poglądami , zawsze piszę pod swoim nikiem ale nie zmuszam nikogo żeby myślał tak samo jak ja :) przeciwnie do rozmaitych pomarańczy uwielbiających wielkie słowa o SWOJEJ inteligencji i empatii :D oraz niesamowitej wartości własnej płynącej z pracy zawodowej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nawet z najniższego szczebla kariery można awansować" xxx "można" to i nawet zostać prezydentem, tylko co z tego? :D masa kobiet przez całe życie urzęduje na najniższych stanowiskach i nawet nie próbuj kłócić się z faktami. to większość facetów jest na tych średnich czy wyższych szczeblach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu gardze takimi kwokami bez wzgledu na to czy śpią na pieniądzach czy nie. I myślę ze społeczeństwo tez nimi gardzi bez wzgledu na to jakie peany o sobie pisza i o swojej ciężkiej pracy w domu pierdzac w fotel, dlubiac w zębach i posyłając dziecko do sąsiadki żeby pomogła zadanie odrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwolić na niepodejmowanie pracy mogą ludzie, którzy sami zbudowali sobie dobrobyt, na przykład sportowcy przechodzący na wcześniejszą emeryturę, czy ludzie odcinający kupony od swoich patentów albo książek, ale kurka domowa na nic sobie nie może pozwolić bez żywiciela, bez niego by przepadła, taka prawda. Śmieszne to chwalenie się dobrobytem osiągniętym cudzymi rękami, chwalenie sukcesami małżonka i dzieci z braku własnych, życie cudzym życiem wyrażane zwykle "Bo ja mogę sobie na to pozwolić" Nie ty, tylko mąż ci to umożliwia..Zamożne i ambitne kobiety stać na pomoce domowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość ludzi to raczej gardzi tymi, którzy interesują się i wpieprzają w życie innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kogo obchodzi kim gardzisz ?:) biedna jesteś i tyle . a ja przeciwnie - podziwiam kobiety i te które świadomie nie pracują ale i te które świadomie podejmują pracę i potrafią to wszystko zorganizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sensem ich życia jest robienie wrażenia na innych właśnie, chwalenie się nie swoim majątkiem, samochodem, dziećmi. Swoimi sukcesami za bardzo nie mogą się pochwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby za co podziwiać te niepracujące? Za to, że oddychają. ...Nie przyczyniają się do dobrobytu państwa, nie płacą podatków. Badania Eurostatu pokazują ścisłą korelację pomiędzy dobrobytem państwa a ilością pracującym obywateli w wieku produkcyjnym. Niech przykładem będą kraje skandynawskie, gdzie jest największy odsetek pracujących kobiet i najlepsze wskaźniki makroekonomiczne. Nie wiem, za co można podziwiać bezrobotne z wyboru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki pożytek ma społeczeństwo z takich kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś głupia i zacofana jak typowo polska baba która jest tylko żeńskim pierwiastkiem w męskim świecie, współczuje. I nie szerz ciemnoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę w życiu coś osiągnąć, zawdzięczać coś tylko sobie niż świecić światłem odbitym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś głupia i zacofana jak typowo polska baba która jest tylko żeńskim pierwiastkiem w męskim świecie, współczuje. I nie szerz ciemnoty. Nie projektuj na mnie swoich cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tradycyjna rodzina to wygodny parawan dla niechęci do pracy i braku ambicji. Można też zasłaniać się wstrętem do feminizmu, bo to przecież takie ohydne F word.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie każdy musi mieć ambicje zawodowe, sfrustrowana ścierko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wolę w życiu coś osiągnąć, zawdzięczać coś tylko sobie niż świecić światłem odbitym" a kogo to obchodzi? sramy na to co ty wolisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie każdy musi mieć ambicje zawodowe, sfrustrowana ścierko Zamiast pyskować na forum I sączyć jad, lepiej łap za ścierę i rób to, do czego się nadajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buycie samodzielna i niezależną jest traktowane w tym kraju w kategoriach niemal zdrady narodowej. Polska to taki kraj gdzie rodzina traktowana jest jak najwyższą wartość. Wzięło się to z wieków walk o niepodległość. No ale juz nie musimy walczyć a takie społeczeństwo podzielone na klany od których oczekuje się jednolitego myślenia to skansen umysłowy, zamkniecie na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezależność, także ta finansowa, to niezbędny etap wyjścia z mentalnego dziecięctwa...Jak widać, niektórym odpowiada gładkie przejście z garnuszka rodziców na garnuszek męża a potem pracujących dzieci, zero (współ)odpowiedzialności za rodzinny budżet i zwykłej ludzkiej godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszałabym feminizmu ani innych ideologii do normalnej ludzkiej niechęci do rutynowych prac domowych. Też za nimi nie przepadam, wolę dobrą książkę, film czy wyjście. Myślę, że nikt by się nie obrazi, gdyby to wszystko odwalały za nas krasnoludki. Może doczekamy czasów, gdy wszystko przejmą wielofunkcyjne roboty, przecież technika pędzi do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko wtedy kury domowe zdechna z nudów i upadnie ich mit o heroicznej pracy w imię narodu, bo przecież ich życie jest sprawa polityczna. One wychowują przyszłych Polakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam was kafeterianie.....gdyby nie wy swiat bylby smutny I nie mial by mnie kto rozsmieszac. Jak was czytam, to umieram ze smiechu......I love you all :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko wtedy kury domowe zdechna z nudów i upadnie ich mit o heroicznej pracy w imię narodu, bo przecież ich życie jest sprawa polityczna. One wychowują przyszłych Polakow. Nie pierwszy i nie ostatni gatunek, który wyginie z powodu braku przystosowania do zmienionych warunków. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiscie nie zamierzam byc na garnuszku faceta......moge pracowac na pol etatu jak przyjda dzieci, ale nie zamykac sie w domu z pieluchami, kaszkami itd....toz mozna zwariowac, a po drugie nie wiadomo co zycie przyniesie I nie chcialabym kiedys zostac z tzw reka w nocniku. Facetowi nie mozna na 100% ufac. Dzis mowi ze kocha a jak go dopadnie kryzys wieku sredniego to bez wahania rzuci taka uzalezniona od niego I co wtedy? Trzeba byc na wszystko przygotowana I potrafic o siebie zadbac. Dziekuje za uwage :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozyjemy zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie bylo inaczej.cale zycie bylam na swoim utrzymaniu,tj.od 18 roku zycia,wiec nie wyobrazalam sobie prosic kogos o cokolwiek,chocby ten ktos nazywal sie maz.tak juz mam wkodowane,ze jak chcesz pieniedzy to idz sobie zarob.prawda stara ja swiat,ze jak nie masz pieniedzy to nie jestes swoim panem.majac pieniadze mozna kogos spakowac i wystawic walizki za prog,nie masz pieniedzy to sie godzisz na laske i nielaske panna i wladcy.zycie wczesniej czy pozniej i tak wszystko weryfikuje a mezus zapatrzony w zonke cale zycie nie bedzie.ale to moje zdanie,niech te odwazne zloza swoj los i egzystencje w rece faceta,ja wole miec pewny grunt pod nogami.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×