Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Polecane posty

Daa:) też mam smaka na placki tylko czasu brak😭 może kupię sobie u mnie w Bistro, podają z sosem węgierskim. Wolę same lub lekko z cukrem. Jutro będę robiła bigos z młodej kapusty według Saama :) widziałam, że głowy kapuściane są już olbrzymie. Kaloryfer może poczekać do jesieni :D Ależ dzisiaj karetki wyją na trasie😭 Saam :) u mnie w pracy nic się da odłożyć, wszystko musi być na teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cal ,gdybym miala scierac ziemniaki recznie na tarce ,to tez by mi sie nie chcialo ,robot za mnie to robi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak myslalam ,niby sa ,ale to nie tak mialo byc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani Pospałam dziś wyjątkowo długo, takie miłe ciepełko biło od małej:D dobrze mi się spało. Wstałam w doskonałym nastroju, ale bardzo szybko dobry nastrój się ulotnił, za sprawą mojego synia Nie pisałam Wam, bo już mogłoby to być różnie odebrane, ale ostatnio reanimowałam im komputer. Taki sam jak ma Calinessa, czyli acera. Są tak genialni że pracowali na kompie, bez zabezpieczenia antywirusowego, choć pytałam synowej kilka razy jaki mają system, twierdziła że jakiś tam jest. Okazało się że nie było żadnego i oczywiście nałapali wirusów, jakichś instalacji programów niechcianych, że nie dało się wogóle pracować na tym kompie. Powiedziałam, przywieź zobaczę co się da zrobić. W pierwszej chwili też myślałam że jestem bezsilna, i jedynie wgranie nowego systemu pomoże. Jednak, łatwo się nie poddaję i po przespanej nocy i przemyśleniu problemu, udało mi się odblokować system i zainstalować potrzebne programy do pracy, tak by nie było już takich wpadek. Teraz komp pracuje bez zakłóceń, czyli uratowałam im trochę kasy:D Dziś synio przywiózł mi drugi komputer,(ten który rok temu kupiłam dla małej), który dopiero odebrał od jakiegoś magika komputerowego, który wgrywał mu system i miał przygotować komputer do pracy. Dobrze że powiedziałam by po odebraniu do mnie przywieźli bo sprawdzę co im wgrał a czego nie. Okazało się że oprócz systemu nie ma nic. Nawet nie podzielił dysku na partycje:O Napracowałam się więc od rana z tym kompem, ściągając wszelkie potrzebne programy i podzieliłam też dyski. Zajęło mi to sporo czasu, bo nie mogłam się skupić. Do pracy potrzebuję absolutnej ciszy i spokoju a tu co chwilę było ...babciu...albo tv tak głośno że nie słyszałam własnych myśli. Na szczęście, udało mi się wszystko wgrać i teraz komputer jest gotowy, ale zapowiem synowi żeby tak łatwo nie oddawał komuś komputera, tym bardziej że niby znawca a jak dla mnie to jedyna na czym się ów znawca zna, to włożyć płytę do stacji dysków i zainstalować program. lo matko znów się rozpisałam, ale to pewnie dlatego że zbyt dużo emocji we mnie siedzi od rana. Piszecie o jakimś dniu Prokrastynacji i ja też podobnie jak Daa, jestem często taką osobą :D Też wiele rzeczy odkładam na później, najczęściej odkładam myślenie o problemach :D i powtarzam sobie że jutro o tym pomyślę, bo dziś nie mam siły:D Niestety ta metoda dobra nie jest, bo problemy czasem się nawarstwiają i nagle się okazuje, że trzeba myśleć na najwyższych obrotach:D Calinessa, i chwała Ci za to że się nie spieszysz z prawkiem. Wiem że łatwo szybko wszystko pozaliczać a później 15 razy podchodzić do egzaminu, albo szybko nawet zdać egzamin a później wyjechać na drogę i pozabijać ludzi:O Ile się widzi takich niedouczonych kierowców :O eh...zresztą co kogo obchodzi ile kto sie uczy i dlaczego. Pomarańcza zieje nienawiścią do całego topiku, ale to jej sprawa. Przyczyny nie znam, być może ta, że nie może znieść tego że nasz temat wciąż jest na początku spisu tematów a nie np jej topik o jakimś gównianym temacie:P Proponuję więcej nie reagować w jakikolwiek sposób na tą złośliwą pomarańczę i tyle. Daa, i co wymyśliłaś z tym mięsem ? Może zrób zalewę i zapekluj to mięsko, po kilku dniach ugotujesz albo upieczesz w rękawie i będziesz mieć fantastyczną wędlinkę. Saam, super że nie pozwoliłeś na zmarnowanie kleju. Z tym wyłączaniem prądu, to same problemy. Cieszę się niezmiernie że nie pozwoliłeś się wyprowadzić z równowagi, buziak dla Ciebie 👄 Wiem że duuużo napisałam, dlatego kończę, muszę jeszcze odwieźć małą, ale ona nie chce jechać do domku :D Miłego popołudnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariibell
Witam po południowo. I Pozdrawiam obecnych i nie obecnych. I Pogodnego dnia. I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Witam przed weekendem. U mnie zapowiadaja dobra pogode. Pozyjemy zobaczymy. I dlaczego przejmujecie sie gosciem ? Przeciez od zawsze tak jest , ze od czasu do czasu pojawia sie jakis gosc i najczesciej dowala. Witamy goscia na topiku. Zajrzyj jak bedziesz miec lepszy nastroj. Napij sie z nami wirtualnej kawy. A moze dolaczysz sie tez do jakiejs rozmowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saam
witam doszłe panie :) l cześć Ferdzi 🌻 l hej Marii 🌻 l ukłony Zuziu 🌻 l A ja jestem trochę rozstrojony. To dlatego że po pracy podjechalem pod market budowlany i wtedy okazało się że nie mam ani dokumentów, ani portfela ani karty płatniczej. W bagażniku nie było torby w któren trzymam te rzeczy. Albo jakimś cudem zginęła (mogło się zdarzyć że nie zamknalem auta na zakładowym parkingh) albo została w domu (dwa razy rano sprawdzalem czy wszystko zabrałem) lub ewentualnie gdzieś w garażu. Jak jechać gdy w piątki częściej są policyjne kontrole na drogach. Jak zrobić zakupy bez pieniędzy? Z zakupy musiałem zrobić bo zabrakło mi i płytek, i kleju i jeszcze innych drobiazgów. Spozywkę to można zrobić w miejscowym sklepie. Na szczęście przypomniało mi się że posiadam zaskórniaki na czarną godzinę. Zakupy udało się zrobić. Do domu dojechać bez kontroli też. A tu okazało się że nerwówa jeszcze potrwa bo goście wyszli z domu z moim kluczem. Gdy już dostałem się do domu odnalazłem zgubę grzecznie leżąca w remontowanym przedpokoju. Kamień spadł mi z rozkolatanego serca :D l U mnie dalej wieje. Mam nadzieję że prąd nie zniknie i będę mógł dzisiaj popracować . l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niewitanych :-) Ferdzi ,po prostu brak mi slow :-),posiadasz taka znajomosc obslugi komputerow ,ze moze zalozysz dzialalnosc gospodarcza ?.Jak sie wiesc rozniesie jakim dobrym jestes fachowcem ,to roboty Ci nie zabraknie i inne serwisy wokol Ciebie upadna :-) He,he ,nad miesem jeszcze mysle ,ale zaraz musze sie zdecydowac :-) Ja mam ochote na schab w kapuscie i z czesci tego schabu to zrobie ,a z czesci karkowki zrobie bitki w sosie .Reszte ,mam nadzieje utkne jakims cudem w zamrazarce .Zagospodarowalabym calosc ale chyba z M bedziemy teraz sami i jedlibysmy przez miesiac :-) Oj Saam :-) ,juz czuje Twoj strach :-) ,ale jak nie natknales sie na wladze ,to miales szczescie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak zmiana koncepcji :D,karkowka bedzie cala upieczona ,ide ja umyc ,obtoczyc w przyprawach ,zawinac w folie i jutro bede piekla w niskej temperaturze ,jak zawsze ,dlugo ,bedzie pysznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Dodajesz jablek do schabu ? Mi ktos polecil dodawac jedno pokrojone jablko. Bardzo dobre. Zaostrza smak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schab juz zagospodarowany ,tzn,zamrozony :-).Zamrazarka az zajeczala :D Zuza ,nie daje jablka do schabu ,tym bardziej do schabu w kapuscie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Ja dodaje do kapusty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wieczorkiem mała odwieziona, domek ogarnięty, teraz mam czas dla siebie. Saam współczuję tego stresu, kurcze ciężkie to było do przeżycia. Całe szczęście że nie było kontroli i zguba się znalazła, czyli historia miała szczęśliwe zakończenie. Jaki morał z tej historii ? Pewnie taki, że Saam jesteś bardzo rozkojarzony, pewnie też przemęczony pracą i to chyba dowód na to, że trzeba zwolnić rytm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam dłuższy post, ale jeden r u/ch i ****** znikło wszystko. napisałam drugi raz to mnie spamuje, więc dzielę tekst, bo nie wiem czemu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa, nie przesadzaj, aż takich zdolności to nie mam. Czasem swój komp też daję do przeglądu, ale jeśli już to po usilnych próbach naprawienia problemu i swojej bezsilności. Nie posiadam płytek instalacyjnych, dlatego jeśli chcę zmienić system, oddaję kompa do salonu komputerowego w którym go kupiłam i gdzie mi go przygotowano do pracy, tylko do nich mam zaufanie. Jednak takie lżejsze przypadki, staram się rozwiązywać sama a co nie wiem to poczytam, wujek go--ogle zawsze mi podpowie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiecie co ? żeby w słowie go/ogle był spam :O musiałam go podzielić, dziwne bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O firmie mowy być nie może, jedynie mogę wspierać swoimi umiejętnościami najbliższych:D Daa, pewnie świetny pomysł, by upiec karkóweczkę w przyprawach. Jak dasz dużo przypraw, a jeszcze polejesz kieliszeczkiem alkoholu, to mięsko będzie kruche i soczyste. Zuzanno, ja daję jabłko do schabu ale takiego pieczonego w całości,naciętego w kieszonki wkładam plastry boczku i plastry jabłek. Muszę przyznać, że bardzo lubię taki schabik. Do kapusty jabłek nie dawałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zrobię jeszcze jeden wpis i ten będzie miał numer 7 ooo:D Hurra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety na mnie już pora, jestem umęczona bardzo, bo jeszcze zanim odwiozłam małą, to razem unicestwiałyśmy plantację groszku cukrowego :D Potem było łuskanie i blanszowanie, teraz się mrozi:D Na dziś mam dość. Zaliczam prysznic i znikam pod kołderką, bo dziś nie ma mnie kto grzać a zimno na dworze :D Dobrej nocy Wam życzę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ,daje sporo przypraw ,czosnoryku (jak mowi Zonkil :-) ),nacieram oliwa i plastry cebuli . Mam jeszcze troszke roboty ,papiery do wypisania tzn.faktury mezowskie :-) Dobrej nocy Ferdzi 👄 d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) o Nareszcie w domu:) ostatnio w pracy mamy istną bonazę :-o 6 osób na L4 a kolejki jak autostrady😭 no i rozbiolał mnie globus i boli do tej pory :(zaparzam właśnie ziółka, może pomogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) jak Ty taka programistka:classic_cool: to może podpowiesz mi jaką płytkę instalacyjną kupić by zainstalować sterownik odpowiadający za głos w moim Acerku.Usunęłam niechcący i mam wielką ciszę w laptopie. Mój syn gdzieś zapodział tę płytkę a poza tym nie chcę mu zawracać głowy jeśli mogę sama to zainstalować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cal ,mnie juz trzeci dzien pod rzad boli lep .Siedzialam troche w 'papierach' i znow zle widze .Ide sie juz polozyc bo nie chce mi sie nawet siedziec . Dobrej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej nocy Daa :) o Meri :) się pokazała, jak miło:) a myślałam o Tobie Meri ostatnio bo już długo milczysz. Pozdrawiam również👄 o Saam :") ja już od wczoraj mam roztargniony dzień😭 wczoraj znowu zgubiłam telefon w pracy, gorąco mi sie zrobiło, przez głowe przelatywały różne myśli, że i tak chciałam zmienić na inny aparat itd... ale się znalazł...na grillu gdzie kupowałam jadło :D dzisiaj z kolei przez roztargnienie czy jakieś zaćmienie za dużo sciągnęłam klientce z karty bo zapomniało mi się że powinnam odjąć część zapłaty kartą podarunkową😭, z której też ściągnęłam środki. Na szczęście wszystko dało się wyprostować ale niesmak z obydwóch stron pozostał :( dobrze, że jutro wolne bo już sie czuję zmęczona a do urlopu jeszcze tydzień :) o piję ziółka idę spać dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na swoje roztargnienie mam takie wytłumaczenie że pobyt gości nieco wpłynął na to funkcjonowanie domu. Torba zostawiona w innym miejscu została po prostu nie zauwazona, Ale czynniki o ktorych pisała Ferdzi pewnie też zrobiły swoje. Dobranoc :) l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim zapowiada się ładna sobota. Po wczorajszym zimnym i wietrznym dniu, dziś za oknem spokojnie i słonecznie, ale upału chyba nie będzie. Mamy dziś 11 lipiec , to dzień urodzin mojego starszego synia. Imieniny obchodzą: Olga, Pius oraz Benedykt, Jan, Kalina, Pelagia, Pelagiusz, Placyd, Sabin, Siepraw, Wyszesława, Zybart, Zybert, Zybracht, Zygbert Przysłowie: „Lipcowe upały, wrzesień doskonały” Fajna zapowiedź września. Dla mnie wrzesień to najlepszy miesiąc w roku :D chyba nie tylko dlatego że w nim się właśnie urodziłam:D Lipiec od startu był upalny, więc wrzesień będzie piękny a ja taki sobie życzę, bo zaplanowałam wyskok w góry:D Ciekawe czy w tym roku zrealizuję swoje plany:D Toż i we wrześniu ma przyjść na świat malutka kruszynka u starszego synia:D Jak się to wszystko poukłada zobaczymy. Święto nietypowe; Światowy dzień ludności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calinessa, wierz mi nie jestem geniuszem, jedynie jestem dociekliwa jak to działa i często błądząc, ale dochodzę do sedna problemu. Nie posiadam żadnych płytek instalacyjnych i nie mogę Ci podpowiedzieć jaką płytkę kupić ale .... Większość sterowników można znaleźć w internecie. Podaję linka, tam musisz wpisać typ komputera, ja go przecież nie znam i Ci wyszuka jaki chcesz sterownik. http://www.acer.pl/ac/pl/PL/content/support Wystarczy odpowiedni wyszukać, ściągnąć i zainstalować, powinno działać. Nie jestem pewna czy takie sterowniki od dźwięku są, ale próbuj. Widzę że też miałaś wczoraj stresujący dzień. Kurcze, no jak można zgubić telefon ? Tak pytam, ale ja nie zgubiłam bo zawsze trzymam w torbie a Ty przecież nie nosisz w pracy ze sobą torebki i dlatego taki ambaras :O A sprawa z kasą, to już rzeczywiście musiał być zgrzyt, pewnie klientka była wkurzona. No, ale przecież kasjerka też człowiek i może się pomylić, nie myli się ten co nic nie robi, ważne że się wszystko dało naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×