filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Dobry wieczór:) o Hura!!!!mam urlop:):) ale nie mogę się zalogować:( bo napis,,zaloguj,, jest nieczuły na moje dotykanie ciekawe czy w ogóle posta dodam ? jak na razie to tylko Daa może bez problemu pisać.

Hop ,hop Cal :D Jak wiem choc masz urlop od jutra to za bardzo wypoczywac nie bedziesz :-) Komputer juz odwirusowany ?

Daa :) nie wiem czy to wirus czy co innego, w każdym bądź razie co chwile cały monitor pokrywa się reklamami i dziwnie migającymi banerami. Co je pozamykam to od nowa! aż złość bierze mnie, ostoję spokoju :) Ide się uczyć bo na Wordzie OSK jakoś reklamy nie wyskakują, mają chyba dobre filtry :P

o!!! i zalogowało mnie ;)

Zżarlo mi post .Pisalam ,ze juz na dzis daj se spokoj z nauka :-) No ale jak sie czujesz jeszcze na silach po pracy ,to korzystaj z checi . Dobrej nocy

Witajcie kochani,po prawie tygodniowej przerwie Wpadłam rano by się tylko przywitać i powiedzieć że żyję. Niestety dziś za dużo czasu na kompa mieć nie będę, gdyż jak wiecie, jutro mam rodzinny obiad i będzie 12 osób, więc jest co robić. Tym bardziej, że oprócz blatów bezowych i upieczonych biszkoptów nic w temacie tortu nie mam zrobione. Na dokładkę te upały dają mi popalić. Calinessa, gratuluję zapisania się na egzamin, będę trzymała kciuki i wszelkie dobre fluidy popłyną w Twoim kierunku, wierzę że zdasz za pierwszym podejściem. W sprawie tego co piszesz o komputerze. Wejdź na panel sterowania,- dodaj usuń programy- i w tych programach sprawdź, czy czasem nie masz zainstalowanej OMNIGA PLUS jeśli tak , to kliknij odinstaluj. Jak otworzy się rameczka, to pokażą się składniki tej omnigi trzeba je zaznaczyć, by wszystkie elementy się odinstalowały i kliknij odinstaluj. Jeszcze sprawdź czy czasem nie masz w spisie programów jakieś KOMBO, nazwy dokładnej nie pamiętam, też odinstaluj, powinno pomóc. Daa, dziękuję za Smsa , jak zawsze przeczytałam z opóźnieniem. Wczoraj jednak miałam bardzo nerwowy dzień, do samego wieczora i nie miałam czasu nawet na kompa. Saam, jak postępy w pracy? Ile jeszcze do ukończenia? Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia.

dzień dobry! :) l cześć Ferdzi l Poranek pochmurny, słońca nie widać i wydawałoby się że chłodny ale 22 stopnie jest. Ciekawe w którą stronę pójdzie pogoda. Mnie tam wszystko jedeno bo i tak pod dachem caly dzień. Ale turyści przyjechali na weekend nad morze po opaleniznę. l Wczoraj skończyłem plytkowanie. Zostało kilka które będą w towarzystwie lustra ale tu muszę mieć doradcę bo nie mogę zdecydować jakie rozwiązanie przyjąć. Odkladam więc na tydzień ten temat. Dzisiaj schodzę na podlogę. To znaczy muszę zdjąć stare listwy i wykladziny, posprzątać to co zgromadziło się pod nimi i położyć płyty wiorowe jako podkład pod panele. W planach też malowanie schodów na strych ale nie wiem czy starczy czasu bo kolejni goście się zapowiedzieli na popołudnie późne. Na szczęście tylko przejazdem. Do końca remontu jeszcze niestety daleko. Na przykład sprawa nowej balustrady i poręczy a także mebli (szafki, wieszak) które muszą być robione na wymiar jeszcze nie ugryzione nawet. Panele na podłogę jeszcze w sklepie. I jeszcze całe schody do pomalowania i mnóstwo listew do położenia. Co jeszcze wyjdzie do zrobienia to się okaże. l udanego dnia wszystkim :) l l

Witam sobotnio. Ca - u mnie tez reklamy ciagle sie pojawiaja i nie wiem co z nimi zrobic. Na razie omijam. Jak dlugo nic nie robie to czesc sama znika. Ale niektore zostaja. Tego programu , o ktorym pisala Ferdzi nie widze u siebie. Ale ja nie jestem specjalistka od netu. Saam - to duzo roboty Cie czeka. Ladna broszka http://spplthumb.blob.core.windows.net/540x405/80/4d/14/orno-srebrna-925-stara-broszka-antyk-motyw-malopolskie-grybow-sprzedam-132729782.jpg

hejka zrobiłam sobie przerwę, bo już padam na dziob:O Nie wiem co się stało, włożyłam tort bezowy do lodówki mamy i kiedy przyszłam tam zalać malinki galaretką, to się okazało że cieknie z bezy nie mam pojęcia dlaczego. Przypuszczam że dałam za daleko i ścianka patery z tortem dotykała tylnej ścianki lodówki, pewnie stamtąd podpłynęła woda i już po moim ślicznym torcie , dobrze że zrobiłam drugi. Niestety drugi, nasączony alkoholem, nie wszyscy mogą go jeść i teraz jestem w kropce a raczej w głębokiej rozpaczy Na szczęście mam jeszcze piernik z cukinii, przekładany jabłkami, więc może się jakoś uratuję. muszę dzielić posta, bo znów mnie spamuje:O

Saam widzę że daleka droga jeszcze przed Tobą. Myślę, że przydałby Ci się urlop, wtedy wszelkie prace ruszyłyby z kopyta. No i przydałaby się jeszcze jedna para rąk do pracy. Kurcze, wiem jak to ciężko wszystko samemu zrobić, a na pomoc liczyć tylko w jakichś nagłych przypadkach.

Zuzanno broszka, raczej nie jest ozdobą którą noszę, ale jak się lubujesz w tego typu precjozach, to noś , bo ładna

Jeśli chodzi o reklamy na kaffe czy na innych stronkach, to w zależności jakiej przeglądarki używasz, powinnaś sobie ściągnąć ad///blockera reklam. Myślę że jak wpiszesz w go///ogle -ad///blocker to pokaże Ci się strona z wieloma propozycjami w zależności od przeglądarki. Pobierz, jak już masz pobrane, to powinno samo się uruchomić na tej przeglądarce Tylko nie wpisuj kresek w nazwie, ja musiałam, bo tu mnie spamowało:O

Idę sobie zrobić kawę, bo mam jeszcze sporo roboty a opadłam z siły, więc może tu zapodam, może ktoś się skusi, choć pora obiadowa. http://g.wieszjak.polki.pl/p/_wspolne/pliki_infornext/625000/fotolia_44612116_subscription_xxl.jpg

Dzień dobry :) o Jakiś cud!!! weszłam teraz na kafeterie i ani jedniuśkiej reklamy :) Ale gdy chcę coś wygooglać to masakra:-o rozpanoszył się jakiś glass bottle ad, do niczego mnie nie dopuszcza i oferuje jakiś misz-masz witryn :( No i na Wordzie z nauką teorii jazdy też jest spokój ale jakiś nowy pasek reklam jednak zwężył witrynę, lecz cichutko siedzi i nie przeszkadza. Ferdzi :) nigdy nie jadłam bezowego torta i nawet nie mam wyobrażenia o tym popłynięciu bezy ale współczuję bo tyle pracy na marne :( i tak całkiem już nie jest jadalny? musiałabym Ci mojego M podesłać :D on zjadłby z mlekiem nawet zakalca :D o Zuzia :) a może Ty kolekcjonujesz broszki? ja mam jedną ale używam jej zimniejszą porą roku gdy jadę rowerem do takiego jednego swetra z szerokim kapturem, któremu guziczki kończą się tak, że mi zimno w szyję podczas jazdy. Wtedy zapinam sobie wyżej tą broszką ,,jaskółką w locie,, ;) o Saam :) no to masz pracowite lato w odróżnieniu od poprzedniego gdy często jeździłeś w teren na obserwacje przyrody ;) ale pewnie grzybobrania to nie odpuścisz ? z remontem to tak jest, że gdy się ruszy jedno to się okazuje, że obok też trzeba. Dom to skarbonka bez dna. o A Daa to jeszcze dochodzi ? ..do laptopa ? ;) o miłej soboty z efektami ;)

popołudniowe hej l cześć Zuziu l witaj Celinko l Ja teź już opadlem z sił chociaż zajęcia mam dzisiaj niezbyt uciążliwe. Trzeba przygotować obiad ale zanim ugotuje się kasza to wypiję kawę z Ferdzi. Po przerwie raczej nie popracuję już bo mam zaproszenie na rodzinnego grilla a wcześniej ważną sprawę do załatwienia. Tym sposobem zrobię dzisiaj zaledwie połowę z tego co planowalem. l l

Uff...odinstalowałam dziada!!! i przy okazji dało się odinstalować jeszcze coś, widocznie oba programy miały coś ze sobą wspólnego. Blockera reklam też zamontowałam i jest jak narazie ok!dzięki Ferdzi za podpowiedź :) o I taką gorącą kawe pijecie przy tym upale? jak dobrze, że jestem wolna od tej używki :) ciekawe czy do zaparzonej kawy można wrzucać kostki lodu dla schłodzenia ? :D

Hej Calinessa cieszę się, że udało się odinstalować dziadostwo. Prawdopodobnie wgrało się z jakąś aktualizacją. Trzeba zawsze sprawdzać wszystkie programy, żeby wyłapać co się przyplątało bez zaproszenia. Wiesz, ten tort bezowy to był mój pierwszy i niestety, postanowiłam że ostatni Rozpłynął się prawie cały ..buuuu... Mama mówi, dawaj po kawałku, bo do jutra i tak się całkiem rozpłynie ...i ukroiłam, spróbowałam i stwierdziłam że znam przyczynę tego stanu. Otóż, dałam bitą śmietanę i 3 łyżeczki żelatyny, ale dodałam też jakieś 400 gr serka pomarańczowego, durna baba nie dodając żelatyny na tą ilość serka I to nie woda z lodówki, tylko serek rozpuścił mi te bezy. Jednak jest powiedzenie - nie ma tego złego by na dobre nie wyszło i wyszło:D To co spróbowałam, było tak słodkie że jak dla mnie do jedzenia się nie nadawało :P I dobrze że się rozpłynęło, przynajmniej poruta mniejsza :D Przecież jutro tego nie podam i wstydu nie będzie :D Drugi tort za to trzyma się dzielnie i będzie wystarczający a dla bezalkoholowych jest piernik , więc już przestałam o tym myśleć:D Jutro niestety muszę wykonać najwięcej pracy, bo nawet rosół jutro muszę gotować. Na ten upał, nie odważyłam się dzisiaj. Poza tym sałatkę z pekinki i mizerię, też jutro. Część mięsa mam gotową a część jutro...eh...po co mi to było :( Postanowiłam że długo nie będzie takiego obiadu, a na pewno nigdy więcej latem :D

Saam, nawet nie wiesz jak się cieszę że idziesz w gości, posiedzisz w miłym towarzystwie, rozerwiesz się trochę, zjesz kawałek dobrego mięska. Należy Ci się odpoczynek, praca może poczekać i tak dużo już masz za sobą, więc odpocząć trzeba. Daa, no, gdzie Ty gdzie??? Co się dzieje z naszym słoneczkiem? ? ?

Ferdzi, możesz jeszcze zastąpić tego straconego torta tortem lodowym kupionym. W taki upał będzie pasował i uatrakcyjni obiad. Chyba, że już jakieś lody masz przygotowane. U Ciebie tam jest jeszcze goręcej niż u mnie. Na podwórku jak w piekarniku ale do basenu dopiero jutro wskoczę bo poprzednie dni wyziębiły wodę. No i dzisiaj jeszcze przechodzę kwarantannę czyli zbieram siły po okresie pracowym do urlopowania ;) o a Saamowi miłego relaksu w gronie rodzinnym życzę :)

Tak, zbieram broszki. Mam cala kolekcje. Bardzo lubie broszki. Grube , bardziej rzucajace sie w oczy do grubych swetrow. I te male , drobne do cienszych ubran.

Calinessa, dzięki za podpowiedź, też o tym pomyślałam, jest tylko jeden malutki problem, moje obie zamrażarki są pełniutkie :O nic już tam nie opchnę, choćby nie wiem co się działo. Niestety do najbliższego sklepu mam 5 km, więc że tak powiem w przerwie między obiadem a kawą i ciastkiem nie wyślę żonkila, bo spojrzał by na mnie jak na drewno:P (przy czym drewno, słowo, użyte celowo zamiast wulgaryzmu :P) Myślę że jakoś damy radę, a jak będę bardzo spragnieni, to może sama wsiądę w auto i pojadę, może nikt nie zauważy, że mnie nie ma:D:P Zuzanno, broszki fajna sprawa, tylko ja nie noszę, bo jak wiesz nie pracuję, ogólnie mało wychodzę, więc okazji jakich szczególnych nie ma. Kiedyś częściej używałam ale tak jak Calinessa, też do swetra, raczej jako dodatkowe zapięcie, nie jako ozdobę. Z tym że ja ogólnie nie lubię nosić na sobie biżu, nie noszę nawet obrączki ani pierścionków. Leżą sobie gdzieś w szufladach a mnie nie ciągnie by je zakładać. Mam taki ulubiony złoty łańcuszek z wisiorkiem w kształcie serduszka. Nosiłam go przez kilka lat bez zdejmowania, ale kiedyś zdjęłam i już nie założyłam.

u mnie zbliża się nawałnica, muszę wyłączyć wszystkie urządzenia.

Zuzia, to pewnie masz tych broszek spory kuferek :) o Ferdzi, ja mam podobnie jak Ty z tą biżuterią. Ostatnio jedynie zaczęłam nosić obrączkę by odstraszyć co niektórych ale na nie wiele się to zdaje :P o no nic, koniec przerwy :D idę się uczyć, jak na razie to średnio co drugi, czasem trzeci raz udaje mi się zaliczyć test pozytywnie. Trzeba powtarzać testy i zapamiętywać popełnione błędy w odpowiedziach. A trochę tego jest, podobno 3000 Ale jest 6 kategorii więc podejrzewam, że na kat.B wypada tylko 500 :D do następnej przerwy...

Dzien Dobry Kochani Moi drodzy parafianie ...........kazanie :D Uwierzycie gdy powiem ,ze mialam bardzo pracowity dzien ? Tak bylo do tej pory .'Dochodzilam do 1o:00 ,potem pojechalismy na miasto po zakupy chemiczno - kosmetyczne i kupilam sobie gaciory tzn .ładne spodenki do kolan ,takie po domu na te cieple dni .No i jeszcze jak to zwykle bywa kupilismy soki na zapas itp.Potem pojechalismy do biblioteki ,pocalowalam klamke ,niestety .Acha ,kupilam przeterminowany krem do facjaty i musze zamienic .Potem robilam na obiad azpiekanke ziemniaczana i rownoczesnie gotowalam kapuste kiszona z boczusiem wedzonym do zapiekanego schabu na jutro i pojutrze ,a moze i popojutrze ,a co :-).Kupilam kilka peczkow koperku i oskubywalam ,kroilam i zamrozilam - uwielbiam prawie do wszystkiego .Pralam :-) .Chwilami pokladalam sie na troche bo mnie znow dopadly 'korzonki ',boli jak ch...a. Dzis nie pieklam ciasta i narazie przez jakis czas nie bede piekla ,a jesli juz to sernik bo najbardziej 'idzie' Co do broszek ,klipsow itp .tez nie lubuje sie w takich ozdobach i tak jak Ferdzi nie nosze obraczki bo zrobila sie juz dawno temu za duza i sie od niej odzwyczailam ,pirscionkow tez nie zakladam .

:D 'azpiekanke :D -zapiekanke .

Ca - broszek nigdy nie jest za duzo. A dokladnie to nawet nie wiem. Musialabym policzyc.

Ferdzi - broszki w pracach domowych i ogrodowych moga bardzo przeszkadzac. Wiec rozumiem , ze nie nosisz. To raczej ozdoba przy okazji wyjscia na imieniny czy inny sped. Moze sie kiedys przekonasz do broszek i zalozysz jak bedzie okazja.

Daa :) przykładną parafianką to ja nie jestem :D ale kazanie przeczytałam :D jakieś inne niż te z ambony :P

Cal ,znasz to niedopowiedzenie widze :D Mam dzisiaj jakis wyjatkowo mokry dzien tzn. rozne sytuacje mnie wzruszaja i w gardle sciska .Np,ogladajac program 'Nasz nowy dom ' bardzo sie wzruszam i prawie becze z bohaterami tego programu . Na 2 troche ogladalam festiwal piosenki Romskiej i tez sie wzruszylam gdy pieknie spiewali Zagraj mi piekny Cyganie ,mysli moje skierowaly sie na dom rodzinny ,w ktorym nas juz nie ma .Nawet smutno mi sie robi gdy widze takiego opuszczonego i zapuszczonego ,tzn brudnego ,biednego czlowieka .Nie wnikam jaka jest tego przyczyna ,ale zawsze zal mi takich ludzi ,choc moze to oni sami spiepszyli sobie zycie .

Celowo napisalam 'spiepszyli 'zamiast spieprzyli :-)