Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Polecane posty

Dziewczyny tak wlasnie zrobilam mieli jeszcze pirrogi w lodówce i tylko je ugotowalam bo wyrobić nie można w tym skwarze. Teraz siedze w domu s samej bieliźnie i tak jest mi gorąco chociaż wentylatory chodzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa, kurcze, przykro mi że sąsiedzi spać nie dają, ale rzeczywiście najchłodniej jest właśnie tak wcześnie rano i to jedyne przyjemne godziny do wyjścia na balkon. Szkoda że nie wyjdą i posiedzą w milczeniu delektując się chłodem, pewnie nie zdają sobie sprawy że innych budzą, bo głos najbardziej idzie w górę. Może delikatnie dać im jednak do zrozumienia że słyszysz ich rozmowy, przecież jeszcze podobno ma być tak gorąco przez następne dwa tygodnie:O Jasne że odpoczęłam, poleżałam, a raczej poprzewracałam się:D ale i tak wróciłam do równowagi, bo było ze mną kiepsko. Nie chciałam tego dzielić w czasie, bo naprawdę nie miałam dużo do kopania. Jakby te rządeczki połączyć w jeden długi rządek, to miałby jakieś 40 metrów długości. Tyle, że ziemniaki mi obrodziły, było sporo pod każdym krzaczkiem i były ładne duże i średnie. Ponieważ susza to ziemniaki były czyściutkie jakby myte :D nawet fajnie się kopało, ale ostatnie 2 metry kopałam już z wielkim wysiłkiem, kręgosłup wrzeszczał ile sił, a i kolano swoje dowalało, ale już jest dobrze, teraz tylko odpoczywam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Joluś, no powiem Ci że jak napisałam o tych ziemniakach i jajeczku, to przypomniało mi się że pewnie w zamrażarce tam pierogi jeszcze jakieś leżakują:D Dobry obiad, szybki ale jaki smaczny, mam nadzieję że i Ty zjadałaś. Kto lepi pierogi ? Ty i mamcia, czy sama Ty ? Też siedzę wyrozbierana, bo cokolwiek na sobie byłoby za dużo. Siedzę przy biurku a wentylator dmucha mi w plecy i jest gites :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszlam do lazienki ,cos tam machnelam ,przyszedl drugi kurier z wielgasna paka 30 kg i znow mi sie nic nie chce ,czuje ,ze oprocz obiadu nic nie zrobie ,a ciagle mam wyzuty sumienia ,ze mam za malo ruchu .Ide obrac ziemniaki bo syn bedzie o 14. Mam dylemat ,musze podjac pewna decyzje .ktora bedzie juz nieodwracalna i nie wiem co robic ,eh . 'wyrzuty'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj musialam pobrac moja kartoteke z przychodni na te kamisje ,a i tak nie zagladaja do niej i potem w domu ja sobie przegladalam .Mamamija ,przez te lata odkad tu mieszkam ,czego ja nie bralam ,tzn.chodzi mi o leki ,a szukalam antybiotykow ktore mogly mnie uczulic ,bo lekarz nie mogl odszukac .Kiedys czesto zapadalam na zapalenia oskrzeli i byl okres ,ze bralam 3 rozne antybiotyki pod rzad i dostalam okropnego uczulenia w postaci czerwonych babli ,a tak swedzacych ,ze szok .Najpierw leczylam sie u jednej dermatologiczki ,potem u drugiej i dopiero smarowanie ciala Pudrodermem lagodzilo ten swiad ,ale mieszkanie ,lozko bylo jak osypane cementem ,trwalo to 1/2 roku . Wczesniej bralam jakies zastrzyki na odczulanie i bodajze po 3 dostalam prawie zapasci ,zrenice mi sie powiekszyly i usta momentalnie napuchly ,ile bylo strachu ,musialam siedziec pod okiem lekarza w przychodni . No i wczoraj odszukalam nazwy tych antybiotykow ,tylko ktory mnie uczulil nie wiadomo ,pewnie brany jako ostatni ,a to jest wazne aby wiedziec ,bo wszedzie pytaja .U mnie jako ostatni byl Cipronex .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa takie uczulenie na jakiś antybiotyk może być groźny, musisz za każdym razem jak lekarz będzie ci jakiś antybiotyk przepisywał czy bylabyś w szpitalu musisz zglaszać że na ten antybiotyk jestes uczulona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to ja :) walczę z bólem głowy który mnie dopadł już w południe w pracy :( żadne naturalne sposoby nie pomagają więc mocno tym wnerwiona wzięłam ibuprom i ból zelżał o połowe. Na tyle, że mogę popatrzeć na filtrownie ;) Ale w domu raczej będę udawać, że dalej mnie boli bo na podwórku potrzebują czwartego do pokera. A nie chce mi się grać bo wolę być blisko wentylatora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że popołudniem luźno było na filtrowni. Ja spałam na przemian z oglądaniem tv, jedzeniem :O Kurcze, jak tak dalej będzie to przytyję sporo, bez ruchu, tylko leżenie, spanie i jedzenie:O Calinessa,teraz u mnie na dworze jest całkiem przyjemnie, więc pewnie u Ciebie pokerek byłby przyjemny, tyle że jak głowa boli, to nic się nie chce i wcale Ci się nie dziwie że wybrałaś wentylator. Ja bym chętnie posiedziała na zewnątrz, ale nie mam z kim, bo żonkil mi zachorzał. Był dziś u lekarza ale ani słowem mu nie wspomniał że miał w nocy temperaturę i że ma kłopoty z żołądkiem:O Był tylko po recepty i skierowanie na badania, eh faceci. Piszę po ciemku i ciągle jakiejś literki nie dopiszę, wciąż poprawiam a i tak zniknął mi spory kawałek tekstu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie znużeni i zmęczeni upałem zamknęliście już komputery, więc i ja pewnie się pożegnam. Życzę wszystkim spokojnej chłodnej nocy i miłych snów 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Szlachetne zdrowie Nikt sie nie dowie Jako smakujesz Az sie popsujesz Pusto dzisiaj na topiku i chyba tak samo na calej kafe. Teraz jest tak goraco , ze nikomu pisac sie nie chce. Ludzie albo leza albo spia. Dopiero wieczorem mozna odetchnac. Mamy globalne ocieplenie. Ciekawe jaka bedzie zima

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mili ,niech te upaly juz sie skoncza ,ja nie potrafie w takim czasie funkcjonowac . Przesiedzialam w fotelu cale popoludnie ,bolal mnie tez globus i chcialo mi sie spac ,ale sie nie kladlam z obawy zarwania nocy .A niech nas o swicie znow obudza sasiedzi to im j...a oberwe :D Saam ,dzis juz nie poczekam na Ciebie ,ide do wyrka . Dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I przypaliło mi plecy. A przecież nie leżałem na brzuchu, ..... znaczy wcale nie leżałem na słońcu. Na szczęście nie pieką zbyt mocno, raczej można powiedzieć że mrowią. l dobry wieczór :) l Jeszcze trochę potrzymam saam-otny dyżur nocny na topiku. Późno zacząłem to i późno skończę. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim Nie wiem od czego zacząć, chyba zerwę kartkę z kalendarza; Dziś 12 sierpnia Imieniny obchodzą: Klara, Lech oraz Anicet, Aniceta, Bądzsław, Cyriak, Digna, Eunomia, Euzebiusz, Fotyn, Herkulan, Hilaria, Innocenty, Joanna, Julian, Julianna, Largus, Leonida, Łukasz, Makary, Wiktoria Przysłowie: „Od świętej Klary są już ładne dary” mamy dziś Dzień Pracoholików Międzynarodowy Dzień Młodzieży Mnie się wydaje że przez te upały, nawet najbardziej zagorzały pracoholik musiał odpuścić... U mnie już pełne zaciemnienie, i wielka obawa czy dam radę, dziś mam znów być 36 st😭 Miałam prać dywan, ale stwierdziłam, że poczekam z tym na lepszy czas, a jeśli sama nie dam rady, to oddam do pralni. Żonkil leżakuje do tej pory, wczoraj praktycznie oprócz szklanki barszczu nic nie jadł przez cały dzień:( Zobaczymy jak będzie dziś, na razie postawiłam na dietetyczny rosołek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Machnę i ja na dzień dobry:) o Ferdzi :)to masz zmartwienie z M :( bo jak ktoś w domu niedomaga to zaraz przez głowe przelatuje tysiąc myśli jak by tu pomóc cierpiącemu zanim medycyna wkroczy. Z żołądkiem nie ma żartów bo przecież musi przyjmować wszystkie potrzebne rzeczy dla życia. Jak to sie popsuje to cała reszta się sypie :( Tak więc jak najszybciej do lekarza po trafną diagnoze ! o Jola :) mam nadzieję, że w nocy tylko na chwilę się uaktywniłaś? :P bo inaczej to będziesz miała senny dzień... o Daa :) wczoraj mykłaś przedemną i Saamem to może dzisiaj wcześniej dojdziesz? ;) Saam aż zaniemówił i nie dokończył wcale :D Jak plecki mrowią to znaczy, że troche są podrażnione i pewnie trzeba było spać na brzuchu lub boku. Nie lubię się tak przysmażyć i raczej w tym roku mi to nie grozi;) od tych przysmażeń pojawiają się wszelkie plamki, piegi i inne badziewia. Własnie 17 idę do dermatologa by wszystkie sprawdzić bo jestem w grupie ryzyka. Dzień Młodzieży jak nazwa mówi niech sobie młodzież świętuje:D a pracocholikiem to raczej nie jestem chyba, że z musu :-o o widzę już herbatkę i inne dobrocie, dziękuję pięknie Ferdzi :) moja też już przestygła. Trzeba ją wypić i zacząć ten niezwykle dzisiaj obłożony zajęciami dzień ;) o więc miłego wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry 🖐️ Cal ,niby wczoraj czmychnelam wczesniej do lozka ,co nie znaczy ,ze od razu spalam ,nie ,mialam ,a raczej mielismy z Ulanem 'robote':-p. Nie ,nie :D ,nie ta o ktorej myslicie :-) Oczywiscie jestem niewyspana ,wnocy 'ktosie'przechodzili pod oknami i rozmawiali ,rankiem sasiedzi i sasiadka znow dyskutowali na balkonach Po poludnu musze isc do rodzinnego po recepty i wniosek i potem pojedziemy do Pily . Zupelnie nie mam pomyslu odnosnie obiadu ,przydalaby sie juz jakas zupa ,ale boje sie ,ze szybko skwasnieje .I w tej chwili wyjelam piersiatka ,mam surowki i buraczki ,wiec bedze szybki obiad .Mam zamrozone jeszcze golabki ,ale teraz juz za pozno . Jutro bedzie grochowka ,to juz raczej wiem ,no o ile dozyje bo normalnie sie dusze . Co prawda Ferdzi podala i kawke i inne dobroci ale jeszcze chce mi sie kawy z mlekiem ,wiec ide sobie zrobic . Kurcze ,cos mi sie brzuchol wypial ,a tak malo jem ,nie chce 😭,lepiej niechby poszlo w d..ę :-) Cal byla u Was burza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Calinessa cieszę się że wpadłaś rano. Widzę że wszystko masz pod kontrolą i tak trzymaj, trzeba o siebie dbać. Niestety faceci o siebie nie dbają a później jak się nazbiera złego w organizmie to jest płacz. Saam też mógł założyć koszulkę, choćby rozpiętą, ale jednak by osłonić plecy, przecież to słońce teraz to pali wszystko, takie jest ostre, a teraz Saamuś cierpi a kto mu położy na plecki kompres z kwaśnego mleka ? no kto ? Daa, czy już podjęłaś te ważne decyzje o których wczoraj pisałaś ? Jolu, jak tam u Ciebie po drapanej nocy ? O której w końcu zasnęłaś ? Ja to teraz się cieszę, że w lipcu uporaliśmy się z tymi płotami, choć też było gorąco i słońce piekło, no ale nie było tak jak teraz:O Niestety, choć u mnie straszliwie gorąco, to ja jeszcze się dogrzewam:O Musiałam jakoś przerobić wiadro pomidorów, więc trzeba je było, sparzyć , ugotować i teraz się pasteryzują w słoikach. Miałam ambitny plan że zrobię keczup, bo mam świetny przepis i sprawdzony, ale jak sobie pomyślę że musiałabym odparować połowę tego co w garze, to mam dreszcze :P i odpuściłam. Najprościej mi było, sparzyć, zdjąć skórki, pokroić zagotować i gorące do słoików, później słoiki do gara na pół godzinki i gotowe. Wiadomo że też od tego jest gorąco, ale przy keczupie, musiałabym mieć włączone palniki kilka godzin. Obrodziły mi w tym roku pomidory, a że się tego nie spodziewałam i posadziłam dużo, to teraz muszę dużo przerabiać. Gdyby była synowa, to bym jej coś podrzuciła, ale ona teraz odpoczywa nad morzem. Mam nadzieję że jak wróci, to będzie jej się chciało coś zaprawiać, bo jak do tej pory, to jakoś tak minimalistyczne:D Jeszcze pięć minut i wyłączam gotowanie. Muszę tylko jeszcze ugotować makaron, choć zastanawiam się czy nie zrobić lanego ciasta, dawno nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa, podziwiam że pojedziesz do Piły w ten upał,mnie nie chce się wyściubić nosa przez południe i popołudnie. Grochówka, raczej ciężka będzie. Zupkę jak ugotujesz, po wystudzeniu zaraz do lodówki to nie powinna się skwasić. Ja mam nadzieję, że dzisiejszy rosołek żonkil będzie jadł przynajmniej dziś i jutro. Przekichane masz z tymi sąsiadami, moi gaworzyli do późnego wieczora, ale rano dają pospać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja usmażyłam całą patelnie skrzyełek na ostro z papryką,zj adłam 3 z ogórkiem małosolnym i juź sie telepię tramwajem na drugi koniec miasta na wycieczke krajoznawczą :D tzn chcę pojeździć na terenach egzaminacyyjnych. Troche gorąco :-oale przeciż kiedyś będę musiała jeździć w każdych warunkach. ciekawe czy gościu będzie miał klime ? a po jeździe prosto do pracy aż do północy😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, to ciężki dzień wybrałaś Calinessa, na dodatkową jazdę, rzeczywiście bez klimy byłoby ciężko. Trzymam kciuki za udane zapoznanie się z terenem, no i by jednak klima była. a ja zrobiłam sobie kawę i całkiem spokojne wypijam trzecią kawę ....:D a woda z cytryną i sok z ogórków czekają na swoją kolej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) wiesz, można mieć wszystko pod kontrolą a w drewnianym kosciele cegłówka spadnie na głowe :D ale może nie spadnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×