Dlaczego nie urodziłam się w Korei Północnej? :(

tak bardzo bym chciała tam mieszkać, tak kocham ten Kraj! Byłam tam i czułam się jak w raju! Tam jest samo dobro i miłość, zupełnie co innego niż tutaj! I to nie prowo, piszę w 100% poważnie :(

niestety debili na świecie nie brakuje! Chocby przez szacunek dla cierpienia innych ludzi mogłabyś debilko zaprzestać takich debilnych postów

Ja też nie :( co za okrutny świat :(

"niestety debili na świecie nie brakuje! Chocby przez szacunek dla cierpienia innych ludzi mogłabyś debilko zaprzestać takich debilnych postów " To nie jest "debilny post". Wyrażam moje uczucia. Przez szacunek dla cierpienia innych ludzi nienawidzę z całego serca USA, którego w krzywdzeniu i mordowaniu niewinnych nikt nie prześcignie.

pozazdrościć wiary,że akurat w KP jest raj :(

"pozazdrościć wiary,że akurat w KP jest raj smutas.gif" To nie kwestia wiary, wiem jak jest :) KRLD nie jest bogatym krajem i ma problemy ekonomiczne, ale trudności, które ją spotkały nie przetrwałby żaden inny kraj. USA nakładając kolejne sankcje i dorzucając kolejne pomysły na zniszczenie KRLD planowało jej upadek na 2002 rok, ale się przeliczyli :) Bo KRLD ma najlepszy system na świecie i jest niewyobrażalnie silna. Jej największą siłą jest jedność i jednomyślność ludzi zjednoczonych wokół Przywódcy, który jest dla nich jak Ojciec, a wszyscy ludzie jak jedna, wielka rodzina. To tam widać i to jest piękne. KRLD jest pięknym, najcudowniejszym na świecie Krajem. Jest taki Amerykanin (jest nawet o nim dokument, produkcji bodajże BBC), który w latach 60tych, jako młody chłopak pełniący służbę na granicy między Koreami uciekł na północ i mieszka tam do dziś. Powiedział on, że nigdy, nawet za miliony dolarów nie wróciłby do USA. Dzięki KRLD znalazł szczęście, którego nigdy nie doświadczyłby w USA...

nie zasłużyłaś na taki zaszczyt