Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba podobają mi się brzydcy faceci!

Polecane posty

Gość gość

Odnośnie tych przystojnych mogę, oczywiście, stwierdzić, że "w sumie jest przystojny" ale to tak beznamiętnie, czysto obiektywnie. A jak jakiś facet przyprawia mnie o szybsze bicie serca to od koleżanek słyszę tylko "ale on jest brzydki, nie umówiłabym się z nim". Przy czym sama jestem całkiem ładna (żadna miss ze mnie ale nie narzekam). :P Ciekawa jestem czy to po prostu taki gust czy może to od czegoś zależeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oczywiście dodam jeszcze, że to wcale nie działa tak, że każdy brzydki facet mi się podoba. Podoba mi się właściwie niewielu facetów, rzadko stwierdzam, że "ooo, ten jest fajny". Tylko jak już do tego dochodzi to nie jest to żaden Brad Pitt. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tutaj sa tylko sami przystojni wysportowani faceci majacy super szybkie samochody penisa 20 cm i znajacy kobiety na wylot:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja
Za bardzo nie widzę problemu a nawet uważam że to super Tobie się podoba a żadna inna Ci nie odbije bomba :) Swoją drogą mam trochę podobnie moim zdaniem mega przystojny facet ok podoba mi się jest boski itd ale też nie odczuwam np pociągu do takich dla mnie są do wstawienia w ramki i patrzenia nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, moja znajoma podnieca się jakimś Nickiem Batemanem a ja jak go widzę to aż mnie ciarki przechodzą. :P Wygląda jak żywy Ken, trudno uwierzyć, że jest żywy. Też nie widzę problemu ale trochę dziwnie się czuję jak kolejny raz słyszę "ale brzydal" :D No i właśnie ciekawa jestem czy to może mieć jakieś psychiczne podłoże. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam na imie Karol a dla dziewczynek Karlo:) mam aktualnie 12 kochanek 2 samochody Audi oraz Maseratti ale czesciej latam swoim samolotem bo lubie.Dziewczyny sa szczesliwe jak poxnaja takiego faceta jak ja:) piszcie na moj adres priv karlokar@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja
nie wiem kwestia gustu i być może poznania siebie samego mam na myśli to że może więcej dziewczyn tak ma ale właśnie żeby koleżanki nie mówiły "ale brzydki" nie przyznają się do tego same przed sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie jak ty. O mnie niektóre kobiety też mówiły, że jestem "koneserem pasztetów", bo mógłbym mięć piękne dziewczyny, ale co z tego skoro one dla mnie nie mają tego CZEGOŚ i po prostu wolę przeciętne z wyglądu, szalone i sympatyczne :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej koleżance podoba się Steve Buscemi, więc jej chyba nikt nie przebije :D Ale ten Nick Bateman faktycznie jak Ken

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buscemi przynajmniej fajnie grał w Boardwalk Empire :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście bardzo lubię Steve'a Buscemi i uważam, że to świetny aktor! :D Co nie zmienia faktu, że uważam że jest paskudny. No, we wściekłych psach wyglądał okej, jak miał brodę i ciemne okulary :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też myślę, że brzydale są bardziej pociągający niż takie wymuskane przystojniaczki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coz. Mi podobaja sie kobiety w typie "dla koneserow", a przynajmniej tak stwierdzilo kilka bliskich mi osob, a ostatnio doszedlem do wniosku, ze jednak najbardziej pociagajacy jest dla mnie... mozg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu wolisz męskich facetów. Przynajmniej tak zakładam. Mężczyzna nie musi być przystojny wystarczy że bedzie wysoki, umięśniony lub brodaty. Ktoś taki wygląda groźnie, jeśli wygląda groźnie to znaczy ze obroni partnerkę przed innymi dlatego ona do takiego lgnie. Oczywiście to tylko niemający pokrycia w dzisiejszej rzeczywistości atawizm mam kilku kumpli co pakują albo zapuścili miotłę na gębie i udają chojraków a sa kompletnymi c*****i bez jaj. Niemniej dobrze że nie wszystkie dziewczyny pociągają nażelowani, opaleni, wyrzeźbieni lalusie w markowych ciuchach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co brzydal bardziej się stara !!! a może walą cie niespodzianki brzydki obrzydliwy a orgazm niespodzianka!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dodam na odchodne niebo w gębie sperma jednako smakuje i wystarczy zamknąć oczy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo :D Owszem, podobają mi się przystojni faceci, ale nic ponad to. Po prostu sobie żyją. Moja przyjaciółka umiera jak widzi np Deppa albo Goslinga, a ja nie rozumiem takich zachwytów :D:D Ja nawet nie potrafię określić który facet mi się podoba. A nawet jak mi się nie podoba to i tak potrafię z nim być i być szczęśliwa. Jakby to czy mi się podoba było nieistotne :) Pamiętam, że tylko mój pierwszy poważny chłopak mi się naprawdę podobał, to było w czasach gimnazjum :D Później już dramat, jeden w liceum, co mi się zalecał - w ogóle nie mój typ, a i tak mi się podobał. Później to samo, nawet jeszcze gorzej - za wysoki, za szczupły, zupełnie nie to, a byłam przeszczęśliwa :D Mój mąż nawet mi się podoba, ale zupełnie nie jest w moim guście (o ile w ogóle go mam, bo w tej kwestii chyba jednak tego po prostu nie posiadam). Jest na świecie mnóstwo mężczyzn których uznaję za przystojniejszych od niego, a i tak jestem zakochana i nie wyobrażam sobie patrzeć w te przystojniejsze oczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo z dziewczynami. Wiele razy potrafiłem sie zauroczyć w ślicznej dziewczynie ale nic po za tym. Nie było mimo wszystko tej chemii, pociągu seksualnego jaki natomiast żywiłem do pewnej niezbyt urodziwej damy. Dziewczyna ta idealne wstrzeliła się w moje gusta. Miała dokładnie tak figurę jaką lubię, sposób ubierania, osobowość. Kompletnie nie przeszkadzało mi że z twarzy trochę taki paszczurek a i jej sylwetka daleka od lansowanej w mediach figury fit za jaką inni faceci się oglądają. No ale niestety, zajęta przez jakiegoś niezbyt urodziwego gościa. Widać ona też ma swoje gusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×