czego nie wolno jesc jak sie karmi piersia

Kiedys obilo mi sie o uszy ze winogrono cebula smazone np schabiwe czekolada fastfoody typu kfc mc donald jak to jest w rzeczywistosci

Nie wolno niczego co dobre. Tak naprawdę wiele zależy od dziecka i będziesz musiała pewnie sama wypróbować. Podobno wszystko można tylko w małych ilościach. Ja tam kotleta do pół roku nie mogłam jeść albo czekała mnie ciężka noc. Przy noworodku rzeczywiście lepiej unikać czekolady, smażonych i wzdymających potraw.

Sama się zastanawiam. Słyszałam, że ogólnie zdrowe dziecko przyzwyczaja się w czasie ciąży do tego, co jemy. Dieta matek karmiących to mit. Zresztą przecież ludzie w różnych częściach świata jedzą całkowicie inaczej od nas a dzieci jakoś karmią. Przeciez Hinduski nie Zaczynają nagle jeśc gotowanego kurczaka z marchewka.

Ja jem smażone i nic nie dolega po czekoladzie również. Jedynie steka jak zjadłam winogron kilka frytek i torta z kremem. Dzidzia ma 6 tygodni.

Nie żryjcie nic,durne małpy

Karmie dziecko i jem prawie wszystko.Z wyjątkiem zupy szczawiowej i kwaśnej kapusty, kapuśniaku.Czekoladę jem z rozsądkiem, nie pije kawy, żadnego alkoholu.Zresztą NIGDY nie piłam, bo nie lubię pijaków i tego smrodu.

Ja nie piję alkoholu i nie jem grzybów. Reszta do woli. Zależy od dziecka.

Moj maly ma 5mies skonczone i jem wszystko z uniarem

a, i unikam kawy. 1 filiżanka na jakiś czas (tydzień/miesiąc). Normalnie lecę za inką, już się przyzwyczaiłam. Piję mało herbaty i mate, za to piję dużo ziół.

Moje dzieci nie miały problemu z niczym, jem czosnek, cebulę, groch, kapustę (zresztą mała - 1 rok- też je i wszystko jest ok)

Moja polozna mowila ze pierwsze dwa tyg uważać a później stopniowo dodawać nowość . Tak zrobiłam i nie bylo problemów ale w dużej mierze zalezy to od dziecka

Jadlam i jem wszystko. Ta dieta to bzdura dla WIEKSZOSCI matek. Jak dziecko alergik to wiadomo ale profilaktycznie jesc ryz z kurczakiem nie ma sensu. Ja jem cytrusy, grzyby, kiszone ogorki. Dzieci zdrowe, nigdy nie bylo problemow.

Moj maly bardzo reagowal na mleko i dlugo nie moglam wedzonego. Zalezy od dziecka ale podobno chlopcy sa wrazliwsi.

Rodzilam w UK. Po porodzie zapytalam sie poloznej o diete matki karmiacej a ta zrobila dziwna mine i powiedziala mi, ze czegos takiego nie ma. Mam jesc zdrowo i tyle.

Tego na co dziecko ma alergię albo co powoduje dolegliwości żołądkowe, no i wiadomo- większości leków, alkoholu, nadmiaru kawy. A co do jedzenia typu fast food i w ogóle "śmieciowego"- nie jest wskazane w żadnej diecie, każdy powie że nie zaleca się go jeść, więc co się dziwić że wskazania dla matek karmiących są takie same. Co innego domowa pizza, a co innego hamburger z McDonald's.

Wszystko wolno jeść. Dieta podczas karmienia piersią to polski idiotyczny wymysł (rodziłam 1 dziecko w UK, drugie w Holandii, nikt o czymś takim nawet nie wspomniał, a na deser po porodzie w UK dostałam "wyklęte" w Polsce truskawki).

niezdrowych rzeczy i to nie tylko podczas kp ale i zawsze tak wiec jak widzisz nie ma specjalnej diety,trzeba się zdrowo i mądrze odzywiac i nie dotyczy to tylko okresu kp.

Nie pijam alkoholu i kawy z kofeina. Nie mogę jeść przetworów z mleka sushi i mlecznej czekolady poza tym.wszystko