Panowie, ładne rockowe laski są mniej wymagające klubowych blachar

Co prawda często są blade, bo na solarium nie chodzą, ale nie trzeba mieć dobrej pracy i auta, by je zdobyć. Rockowe laski często nie są tak wymagające pod względem finansowym i można je zbajerować na prowadzenie koncertowego życia, tatuaże, znajomość sceny muzycznej. Wolą też często magista z dwoma tysiącami, niż budowlańca z tymi tysiącami pięcioma. Nie tak wymagające, jak klubowe blond blachary. A z depilacją są za pan brat.

jedyne co się zgadza jeżeli o mnie chodzi to wykształcenie - pieniądze mnie tak nie pociągają.

Dodam, że nie jest to łatwa opcja dla kogoś, kto lubi disco polo, ale jeśli ktoś jest leniwy, a rockowe klimaty lubi, to trafił w samo sedno, bo nie musi się martwić o zarabianie wielkich pieniędzy, by umawiać się z dziewczynami i uprawiać seks.

musi być tylko przystojny, inteligentny i zabawny.

A dla blachary musi być bogaty, a wielkie pieniądze nie tak łatwo zarobić.

zawsze możesz udawać bogatego, a dużo trudniej jest być fajnym człowiekiem niż idiotą z kasą. Poza tym bajery które wymieniłeś mogą imponować albo komuś upośledzonemu albo 12latce, a to jest nielegalne.

Chodziło mi o to, że jak jest się fajnym gościem, inteligentnym, oczytanym i muzycznie osłuchanym, ale bez rewelacyjnej pracy, to łatwiej wyrwać sympatyczną rockową dziewczynę, niż wymagającą blacharę.

Podobno chcieć to móc :). Więc jeśli ktoś chce być bogaty to będzie, a kobiety są różne i nie sądzę by ich gust muzyczny determinował cechy przyszłego partnera. Ot jeśli kobieta szuka ambitnego faceta to i oczekuje że będzie zarabiał czyli efektywnie wykorzystywał czas.

wiesz, poniekąd to co wymieniłeś to są dużo większe wymagania niż wymagania "blachary" (nie lubię tego określenia). No i pamiętaj - nie każdy lubi koncertowe życie i wygląd rockowych dziewczyn :P

Ja akurat lubię. :) Za to nie lubię nauk ścisłych i fizycznego tyrania, a to gwarantuje dobre pieniądze. Nie mam też samochodu.

jak na kogoś kto "lubi" to trochę nas zdegradowałeś w tym opisie i strasznie zgeneralizowałeś.

Temat jest żartobliwy. ;) Stwierdzam jednak, że gdyby podobały mi się blachary, to miałbym ciężkie życie, bo nie mam nawet prawa jazdy. :D

nie wiem o co chodzi z tym prawkiem na samochód :P Mój chłopak też nie ma samochodu (tylko motocykl).

Niektóre kobiety uważają, że facet bez prawka to nie facet. ;)

to są głupie :P W każdym razie nie musisz bac się konkurencji, faceci nie lubią rockowych dziewczyn (chyba, że sami są "rockowi")

W wieku 25 lat to już raczej tego nie widać, czy dziewczyna jest rockowa, czy nie, bo coraz mniej osób na co dzień nosi się w stylu subkulturowym.

nie powiedziałabym, sama się tak ubieram i znam sporo kobiet które robią podobnie. Poza tym są rzeczy które zostają na zawsze ;)

blachary roznosza najwiecej chorob bo stukaja sie bez gumki i nawet do tego namawiaja sam widzialem jak w dyskodece warszawskiej dziewczyna robila laske facetowi i polkneka nasienie a po godzinie lizala sie z innym w sline z jezyczkiem ochyda!!!!!!!!!

fuj, gdzie ty się szlajasz?!

up

Mi już przeszła faza na w 100% rockowy styl.

Mnie nie - nie ubieram się tylko na "rockowo", ale zawsze mam jakieś elementy.

No i co, wy faceci możecie pragnąć ideału, "laski"(jak to piszesz), my musimy zadowolić się frajerkiem 165cm 1000 mies.? Nonsens! Też mamy prawo wymagać, i dziewczyny wymagajcie, bo jak przychodzi co do czego to ci sami faceci obsmarowują nas błotem w internecie, a ładna miska jeść wam nie da

Ponad 180 cm i ponad 2 tysiące na miesiąc. :D

Już nie przesadzaj, facet tylko napisał jakie dziewczyny mu się podobają.

Absolutnie się nie zgadzam. Nie polecam rockowych lasek (nawet ładnych) byłem z kilkoma takimi. Pozornie mają mniejsze wymagania, a wrzeczywistości jeszcze większe niż te blachary. Są strasznie zakompleksione i chcą leczyć facetem kompleksy, a związek z nimi to komplikacje, utrapienia i problemy.

Fajne laski sobie wybierasz, ale wypraszam sobie.

Tymi tekstami to mnie nie oszukasz dziewczynko, za długo użeram się z kobietami, by nie znać tych starych internetowych ściem, że wybieram nie takie laski jak trzeba, bo na internecie to kobiety wypisują co innego niż robią w rzeczywistości.

Oczywiście, świat jest zły, tylko ty jeden dobry. Po prostu taki masz spaczony gust :) Jakoś ani ja ani moje znajome nie praktykujemy "leczenia kompleksów facetem". Pamiętaj - takich masz znajomych na jakich sobie zapracujesz, skoro otaczasz się takimi ludźmi to już twój problem.

up