Czy sądzicie, że facet w związku na odległość jest w stanie wytrzymać bez seksu?

Powiedzmy 1-2 tygodnie?

Nie ma czegoś takiego jak związek na odległość. Żeby coś powstawało trzeba być blisko, a tak dwoje ludzi tylko raz na jakiś czas się spotyka i dotyka :)

jeśli bije konia to tak

1, 2 tygodnie powinien dać radę :) Ale jeżeli to miesiące, a on jest za granicą i ma tam okazję, to.... :D

Jeśli ma wytrzymałą rękę...

I jeszcze coś. Jednorazowe dwa tygodnie to co innego niż powtarzalne dwa tygodnie.

Powtarzalne 1-2 tygodnie. 350 km odleglosci od siebie

nie

Jestem facetem w związku na odległość. Z dziewczyną spotykam się raz na miesiąc, czasem nawet rzadziej. Trwa to już rok i ani razu nie uprawiałem seksu z żadną inną dziewczyną, chociaż jestem atrakcyjny i wiele mi to proponowało. Dodam, że mam bardzo wysokie libido. Moją dziewczynę kocham, więc nie zdradzę jej na pewno. Raz na dwa- trzy tygodnie się masturbuję.

Nie jestem autorką ale daliscie mi do myślenia, moj facet wyjechał na miesiąc :( Ale wiecie co ? Sądzę, że da rade. juz nie robmy z nich takich zwierząt.Nie mowimy tu o latach. Myslę, ze na masturbacji sie konczy.

Pewnie ze da rade. Zwali se konia raz na kilka dni

A czy kobieta biednego męża jest w stanie wytrzymać 2 tygodnie bez seksu?

Co Wy w ogóle za głupoty gadacie? Zarówno facet, jak i kobieta może latami wytrzymywać bez seksu. LATAMI. Nie jest to miłe, fajne ani przyjemne, ale istnieje coś takiego jak masturbacja oraz wola.

Mi się raz udało wytrzymać bez seksu z kimś 10 lat. Uprawiałem go jednak z osobą mądrą- sam ze sobą.

oczywiście, że może, jeżeli tylko chce. Poza tym są sytuacje, że nawet mieszkając razem nie można uprawiać seksu przez tygodnie/miesiąc e. Nie róbcie ze swoich partnerów jakiś niewyżytych debili który przelecą wszystko co ma puls!

No właśnie, ludzie sie zdradzają - takie rzeczy maja miejsce, ale nie popadajmy w skrajności. :)

A ile kobieta jest w stanie średnio wytrzymać u boku faceta, który nie ma kasy?