Czy właściwie żywię drobnego niemowlaka z dużym apetytem?

Witam.Jestem mama 6miesiecznego chlopca, o sporym apetycie.Maly jadl mleko sciagane z piersi do 18tygodnia zyci,potem jadl już modyfikowane,(ze wzgledu na problemy z karmieniem i brakiem mleka).-Teraz jego jadłospis wygląda następująco: 8.00 mleko150 ml ok. 12 deserek owocowy ok.14zupka lub drugie danie, o 17 mleko 150ml, ok.19 kaszki na wodzie, ok. 24mleko 160ml ok.4rano mleko 150 ml. Dziecko jest drobne, ale ma duzy apetyt.Czy wlasciwie je żywię?Czasem daje i zupkę i za 3 h drugie danie .Nie za duzo mleka?Czy schemat godzinowy musi byc identyczny codziennie?

Ilości mleka sprawdź sobie w jakims poradniku, bo tego nie pamiętam kompletnie, zresztą jadłospisy również masz poopisywane. Z doświadczenia powiem Ci tyle, że watro dawać posiłki o tych samiych porach, bo dzięki temu rytm dnia będzie podobny, dziecku to służy, a rodzicom tym bardziej, bo są w stanie cokolwiek zaplanować.

Każde dziecko jest inne, schematy to tylko wytyczne, trzeba też brać pod uwagę indywidualne predyspozycje dziecka. Co do pór karmienia to powinny być w miarę stałe, co nie znaczy z zegarkiem w ręku.

moim zdniamie za malo je w dzien i dlatego chce jeszcze jesc w nocy. Proponuje rano mleko 150-180 ml. 9h30 owoc okolo 12 obiad 16-owoc i mleko 19 kasza na mleku 24 mleko lub kasza skoro ma duzy apetyt i zjada cala porce obiadku to mozesz dac mu do popicia jakies 50 ml mleka. Taki mluszek moze pic 500-800 ml mleka dziennie, wiec bez obaw.

Dzięki, ale on niezależnie ile zje w dzień,zawsze wstaje w nocy. Na mleku z piersi wstawał do 2-3 h. Są dni, gdy je więcej niż taki przykłądowy mój jadłospis, a i tak wstaje w nocy. W dzień zużywa mega duże pokłady energii, raczkuje, wspina się, chwyta przedmioty.

Wyrzuć schematy i o nich zapomnij. Jesteś matką swojego dziecka i wiesz najlepiej - bo Ty widzisz, co chętnie je, ile je, ile ma energii, jaki ma humor etc. Uwierz w siebie, a nie w ramki. Podawać możesz wszystko,co i Ty jesz - niech sobie je ile chce. Niemowlakowi nie ogranicza się mleka, więc się tym nie martw:) Dziecko do pół roku niewiele przyswaja ze stałych pokarmów, młodziutki układ pokarmowy nie jest przystosowany do trawienia pokarmu innego niż mleko dlatego ich wczesne podawanie nie ma sensu, bo bardziej szkodzi niż pomaga. Od 6 miesiąca się proponuje dziecku pokarmy stałe - nie wmusza, ale proponuje, na zasadzie - mama podaje to, co uzna za odpowiednie, a dziecko je ile chce. Bez żadnych regułek co, o której, co ile i ile. Dziecko ma mnóstwo czasu na przyswajanie stałych pokarmów, bo nawet roczniak może sobie tylko próbować stałego jedzenia i pić litry mleka. P.S. Też jestem matką chudego żarłoka i się cieszę tym niezmiernie.

Dzięki gościu:), a w jakim wieku jest Twój żarłok:)?

Ja tam widze tylko ze od pomiedzy 8-14 maly je deserek. To troche malo jak na pierwsza polowe dnia. Taki deserek to pewnie ani sycacy ani dlugo nie trzyma. Ja mam 16 miesiecznego chudego zarloka i nie robie mu przerw w jedzeniu dluzszych niz 3h. Dla pol rocznego dziecka 4h przerwy w jedzeniu to chyba za dlugo.

Pomyliłam się, bo jeszcze w międzyczasie ok 11 je 120 ml mleka, zanim zje deserek

Ja tu nie widze wielkiego apetytu. Moj syn tez ma 6 miesiecy a je duuuzo wiecej. 6 180 mleka 9 kasza na 120 ml mleka na gesto lyzeczka 13 obiad okolo 150g sama gotuje 15 150 mleka jesli sie domaga 18 deser owocowy 20 210 mleka z 4 lyzkami kaszy 24 210 to samo co o 20 Syn wazy 8.200 ma 78cm jest dlugi a chudy. Nosi ubrania na 80 na dlugosc sa ok na szerokosc strasznie wisza ..