Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

40 lat i kollejny bobas

Polecane posty

Gość gość
jak czujesz ze dasz rade to czemu nie.Badanie prenatalne jest obowiazkowe dla wszystkich ciezarnych tych po 20 tez.Ja urodzilam rok temu w wieku 34 lat,ciaza wzorowa porod tez.A na oddziale patologii same 20 latki z zagrozonymi ciazami.Wiek nie ma znaczenia,wszystko zalezy od kobiety zreszta baby teraz sa wygodne,wiec wszystko tlumacza wiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieciak zmajstrowany po 40 zaciesnia związek?:D:D:D:D nooo a lużna pochwa, wisząca skóra(wiadomo że po 40 skóra to nie to co u dwudziestki) odmładza:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w pracy 33 latka urodziła pierwsze dziecko,a chciałaby miec conajmniej troje.i tu dylemat:bo siły juz nie te,nie chce się ,jak sobie poradzee z dwójką dzieci.a do mnie tekst -jak ja ci zazdroszcze ,że pierwsze dziecko miałaś w wieku 20 lat.nie masz teraz takivh dylematów.mój syn jest dorosły,razem możemy napic się po lampce wina,a swojego 8 letniego brata uwielbia ,z wzajemnością zreszta.ale dwójka maluchów po 40 stce never.z racji specyfikimojej pracy-mnóstwo dzieci z takimi własnie starymi rodzicami odwiedza gabinety psychologów i psychatrów.niestety nie dogaduja się,są ucieczki z domów itd.to 80% wszystkich pacjentów gabinetów psych.młodsi rodzice u mnie to zaledwie garstka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"-jak ja ci zazdroszcze ,że pierwsze dziecko miałaś w wieku 20 lat." pracujesz w zakładzie specjalnej troski?Przecież takiech farmazowów nie mogła powiedzieć kobieta w pełni rozumu, ale u was w tych zakładach osob upośłedzonych chyba jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja znam przypadek ze 40 latka ze swoja nastoletnia corka chodza do psychologa bo sie dogadac nie moga, a miala 20 pare lat jak ja urodzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogła mogła i powiedziała.znana klinika prywatna psych.niestety obsada to minimum licencjat takie wymogi.chodzi o to ,że panna żałuje,że zamiast robić dzieci w słusznym wieku zajmowała się d**erelami czego niestety teraz żałuje bo już siły i kondycja nie ta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko urodzine ok 20 czy 40 to taka sama zla decyzja... Wiem po sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×