Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak byscie zareagowaly gdyby maz powiedzial wam ze przeszkadza mu wasza waga i

Polecane posty

Gość gość

chce abyście schudły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanowiłaby się czy przypadkiem nie ma racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w sytuacji kiedy wasza waga zupełnie wam nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale on też ma chyba coś do powiedzenia, bo jednak żenił się zapewne ze szczupłą, a jak roztyłaś się strasznie, to nic dziwnego że mu przeszkadza, pomyśl co gdyby było odwrotnie, poza tym każdy chce mieć zadbanego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham meza i gdybym sama nie zauwazala ze robie sie gruba i on by o tym wspomnial napewno bylo by mi smutno ale zrobilabym cos ze soba zeby byc seksowna dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
powiedziałabym, że nie podobają mi sie jego zarobki - ma zarabiac tyle i tyle więcej, a wtedy pogadamy o odchudzaniu;) jesli natomiast Twoja waga nie rózni się bardzo od tego co było zawsze drązyłabym o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jezeli ważylibyście 58 kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby to było 5 kg na plusie, to powiedziałabym mu żeby spadał, no ale gdyby to było 15, to wzięłabym się za siebie bez gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
jakbym wazyła 58 to prawdopodobnie zacząlby mi na siłę wciskac jedzenie, bo przy tej wadze jestem widmem;) ale wszystko zalezy - jeśli Cię poznał jak miałaś 45kg (powiedzmy) i takie laski lubi, to oczywiście z 58kg masz da niego nadwagę... najwyżej wyslij zboczeńca na leczenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w sytuacji gdyby to było 15 ale probowalyscie zrzucić już te kg ale po pól rocznej walce na siłowni i z dieta nic z tego nie wyszlo bo okazało sie ze macie problem z tarczyca i insulinoodpornosc i w końcu zaakceptowalybyscie swój nowy wygląd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile przytyłaś od ślubu (ja 6 kg - 15 lat 1 dziecko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdoły - nie jesz - chudniesz, inaczej się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 11 latach malzenstwa w dalszym ciagu waze 52 kg wiec jak by mi powiedzial ze nie podoba mu sie moja waga to uznalabym ze ma nierowno pod sufitem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm piszecie jakby liczyła się waga przedslubna fakt przykro by się każdej zrobiło, ja nie wiem jak bym zareagowała bo ważę tyle samo co przed 2 dzieci ale zrzucilabym i bym się odje......la tak ze każdy by się oglądał i bym zrobiła przykrość facetowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw bym się obraziła, trochę sobie popłakała a potem na spokojnie zastanowiła czy nie ma przez przypadek racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eggerge
Hmmm... samokrytycznie stwierdzę że pewnie poczułabym się urażona, nieakceptowana, niekochana nawet no ale spojrzałabym w lustro. Zresztą mój mężczyzna nie obraża się gdy mu coś takiego mówię - a zdarzyło się raz - więc musiałabym się zrewanżować. A tak na marginesie, to jak można dopuścić do tego że już słyszy się krytykę? Przecież są lustra i wagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eggerge
Że co, pół roku walki na siłowni, pół roku diety i wciąż 15 kg na plusie? No to ta "walka" i dieta chyba się śnią tylko. Choroba czy nie, nie ma cudów. Akurat mam do czynienia z ludźmi chorymi, którzy specjalnie się tuczą i z tymi którzy puchną i wzrasta im waga, i nawet w tych przypadkach takie bajki się nie realizują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam dietę, co kilka dni cała czekolada, ciastka ale ćwiczę i choć nie zrzuciłam kg, to ciało wysmuklało i znniejszyły się obwody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to slysze codziennie, nie jestem gruba ale po 2 ciazach cos tam zostali, sama to widzę wiec zadna nowość to dla mnie. A maz przypomina mi jak sie dobieram do ciastek czy czekolady. No i uświadomili mi to ze on mi sie podoba a gdyby przytyl to chcialabym aby schudl wiec ja tez teraz ostro walczę. Lepiej jak mąż mi to mówi niż ktoś na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak masz 150-160 cm wzrostu na przykład i ważysz to 58 kg to jesteś przy kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego ze wam nie przeszkadza? powinna wlasnie wam przeszkadzac a jesli tak nie jest to cos z wami nie tak -i nie ryczcie potem,ze facet was zdradza albo ze zostawil. Bo ja sie nie dziwie-tez bym pogonila tucznika. Przeciez to na sam widok mozna sie porzygac. A jeszcze jak sobie wyobraze ,ze z ta osoba mialaby mnie laczyc intymnosc to.... Powaznie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak się wyszło za świnię to faktycznie kiedys będziesz gonić tucznika:) ale nie wszyscy są zoofilami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałabym mu , ze sam nie jest Adonisem i niech najpierw zmieni siebie. Nikt nie jest doskonały. Takie słowa działaja na mnie odwrotnie :D Poza tym nigdy nie usłysze od męza takich słow, bo opakowanie jest tylko dodatkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez by nigdy czegos takiego nie powiedzial. Ale jakby sie zdarzylo to bym powiedziala mu ze mi przeszkadza jego maly penis no ale z tym to sie juz nie da nic zrobic a ja jeszcze moze schudne. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmieniłabym faceta,wygląd się zmienia jak nie tusza to zmarszki nas dopadną,jak dla męszczyzny liczy sie przede wszystkim wygląd jest nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałabym, że jeśli chce żonę z ciałem modelki Victoria's Secret to sam powinien mieć ciało jak model Calvin'a Klein'a :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym docenila jego szczerosc i spojrzala na siebie bardziej krytycznie (chociaz w tym momencie waze 54 kg i jest dobrze). Co, wolalybyscie, zeby udawal, ze wszystko jest w porzadku? Szczerosc to podstawa zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmieniłabym faceta,wygląd się zmienia jak nie tusza to zmarszki nas dopadną,jak dla męszczyzny liczy sie przede wszystkim wygląd jest nie dla mnie hahahahahha Nie badzcie hipokrytkami! Waga dodaje kilka lat, w wieku 30 paru lat nie masz zmarszczek, a i to trzeba korygowac sa na to kremy. Macie byc szczuple, ufarbowane wlosy, solarium, modnie ubrane! co w tym jest takiego wymagajacego? Inna sprawa jest jak czlowiek nie da rady zrzucic zbednych kg... wtedy trzeba sie zastanowic czemu i wytlumaczyc partnerowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×