Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak byscie zareagowaly gdyby maz powiedzial wam ze przeszkadza mu wasza waga i

Polecane posty

Gość gość
Przed slubem waga 45 kg, po slubie 7 lat i waze 50 przy 156 cm. I nie piszcie tu bzdur o tej wadze, bo kazdy jest inny, np moja przyjaciolka majac 160 i wazac 60 kg wyglada seksownie, chuda nie jest, ale ma bardzo proporcjonalnei kobiece cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli bym przytyła to bym się odchudzała, im wcześniej i im mniej kilogramów do zrzucenia tym lepiej. Po ciąży się odchudzałam, ale ja nie potrzebuję do tego osób trzecich, bo mam swoją stałą wagę i najlepiej się z nią czuję, i każdy dodatkowy kg mnie denerwuje. Po ciąży chodziłam non stop poddenerwowana, bo a to podbródek mi się mielił albo brzuch rozlewał. Brrr. Nie chodzi o wskaźnik wagi, a o inne samopoczucie i sprawność. U nas jest teraz odwrotnie. Mąż przytył 18 kg od czasu ślubu i się odchudza. Żeby było mu łatwiej "odchudzam się" razem z nim, czyli dojem, kiedy go nie ma. Nie podoba mi się jakoś drastycznie mniej niż kiedyś, ale wiem, że takie utycie zdrowe nie jest, więc nie będę mu w diecie przeszkadzać. Jeszcze parę kg i musiałabym sama mu powiedzieć, żeby się odchudzał. Na szczęście załapał sam. Trochę mam żal do siebie, że gdybym mu zwróciła uwagę to miałby np. 5 kg do zrzucenia, a teraz ma znacznie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz, szczerosc to podstawa. Spojrzalabym na siebie krytycznie w lustrze i zastanowila czy przypadkiem nie ma racji. Jesli tak to ruszylabym tylek. Swoja droga tez ostatnio bylam w podobnej sytuacji. ..tyle ze w druga strone. Maz juz sie wzial za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie byc szczuple, ufarbowane wlosy, solarium, modnie ubrane! co w tym jest takiego wymagajacego? xxx Mam byc ? A co ja jestem od spełniania jego zachcianek ? Mam sie upodabniac do kogos kim nie jestem ? A moze ja lubie swoje zmarszczki ? Nienawidze solarium ? Nie musze farbowac włosow ? Wole klasyke niz "mode ' ? A czy on spelni wszystkie moje wymagania , ktore sa niezgodne z nim ? Wtedy sie zastanowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i oczom nie wierze, kto teraz rodziny zaklada. Mezus wypomina zonie, ze cialo juz nie to, ze przytyla, a zonka wyskakuje z malymi zarobkami i mikroskopijnym penisem.... Masakra. Milos ci tu nie ma i nigdy nie bylo. Ja waze 5 kg wiecej niz przed slubem, choc nawet nadwagi nie mam, ale zostala mi niewstapiona skora na brzuchu po ciazy. Moj maz osiwial znacznie, troszke utyl (chociaz mi sie taki podoba, a nie taki chudy) i tez nie wyglada tak jak przed slubem. I co z tego? Kochamy sie mimo tego i ponad to, wiadomo, ze lata leca, ze cialo sie zmienia. Co nie oznacza, ze na codzien nie dbamy o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma z pracy, mloda 22-letnia naturalna brunetka. Ma, a raczej miala piekne, dlugie, naturalne wlosy, gdyz dla swojego chlopaka przefarbowala sie na blond, bo on chcial miec w domu blondynke.... Ciekawe, co ona zrobi, gdy jej facet pojdzie za ciosem i zamarzy mu sie jej wersja blond, ale z duzym biustem.... ktorego ona nie posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to, aby robić sobie operacje plastyczne i zarżnąć się byle tylko utrzymać idealne ciało modelki. Każdy z nas chce jednak mieć w miarę atrakcyjnego partnera i to jest chyba naturalne. Kobieta ważąca 100 kg atrakcyjna nie jest, mimo lansowanych przez niektórych pogladów np. na blogu, do którego link podany jest wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanie gdyby zdazylo sie ze malzonkowi przeszkadza moja waga to moze ja wlasnorecznie wyyeebac przez okno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji.Sama dbam o wage i widze kazdy zbedny kilogram.Po 10 latach malzenstwa waze tyle samo 52-53kg i mam dwojke dzieci.Wlasnie jestem na diecie po-swiatecznej :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurde to ja mam 163cm i 51kg i nie jestem chuda.Bo piersi mam duze i bioderka tez w sumie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×