Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minister palenia

Teściowa ma pretensje, o pożyczanie .

Polecane posty

Gość minister palenia

Moja teściowa, z którą zawsze świetnie się dogadywałam (głównie chodziłam na ustępstwa, bo nie lubię się czepiać) przesadziła. Kuzynka poprosiła mnie o pożyczenie sprzętu na narty, zgodziłam się od razu, natomiast moja teściowa robi mi wyrzuty (już drugi dzień), że tamta na pewno zniszczy, że butów się nie pożycza itp. Dodam, że nawet dziewczyny nie zna, na oczy nie widziała. Rzeczy są moje, za własną kasę kupione, więc uważam, że to normalne, a może wręcz takie miłe, że chcę pożyczyć, podzielić się? Dlatego tym razem się postawiłam i boję się, że teraz będzie "zawias".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolno ci zrobić ze swoimi rzeczami, kupionymi za własne pieniądze, co zechcesz. Oddać za darmo potrzebującemu, pożyczyć komuś. Tesciowej nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj po prostu o co jej chodzi, skoro to TWÓJ sprzęt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie mają różne poglądy na pożyczanie, jedni są z tym na porządku dziennym inni nie (ja np nie lubię, ani pożyczać ani komuś coś wisieć) ale to indywidualne upodobanie. Może teściowa jest z tego gatunku co ja a poza tym martwi się, że stracisz lub ulegnie zniszczeniu coś dla ciebie wartościowego, a może po prostu miała zły dzień i chciała się do kogoś dojebać - padło na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×