Czy to tylko zwykła znajomosc?

Cześć kochani, piszę do Was bo od pewnego czasu zastanawiam się co to jest. Poznałam w pracy kolegę, na początku nie byłam nim zainteresowana, ale od początku zlapalismy wspólny temat . Okazało się że jest to bardzo miły chłopak, ale mamy odmienne zdania na różny temat. Oboje jesteśmy wolni, nie narzekam na powodzenie u płci przeciwnej ale boję się komuś zaufać. Kiedyś zarzucil mi ze to ja nie chcę mieć chłopaka, i jestem niedostępna. Te slowa dały mi sporo do myślenia, zaczęłam patrzeć na niego pod innym kątem. Analizowałam jego slowa o tym że chciałby się żebym się do niego przytuliła, że nie przeszkadzały by mu pewbe moje zachowania, ale jak sam twierdzi podnoszę mu ciśnienie jak nikt inny( nie ukrywam ze lubię mu czasami podokuczac, a czasami wynika to z innej kwestii widzenia różnych spraw) ale jak sam powiedział podoba mu się moje podejście do życia. Stąd moje pytanie co o tym sądzicie? Czy to zwykła znajomosc, przyjaźń czy coś wiecej? Co tam powinnam w danej sytuacji zrobic? Czekam na odpowiedzi i dziękuję.