Wchodzić w to czy nie?

Czy brzydkie zęby u ładnej dziewczyny powinny wpływać na to czy nam się podoba? Poznałem fajną inteligentną dziewczynę, która jest bardzo w moim typie. Tylko ten mankament z zębami mnie drażni. Do tego jest 5 lat ode mnie młodsza i niedługo skończy 18 lat. Wiek mi trochę przeszkadza, zęby da się zrobić. Co o tym sądzicie? Powinienem się nad tym w ogóle zastanawiać, biorąc pod uwagę jak dobrze nam się rozmawia?

zęby to ważna sprawa,powinna pójsc do dobrego dentysty,a ty masz idealne?moze tez potrzebujesz cos poprawić idzcie oboje.wspomnij jej o problemie już w gabinecie nie powinna sie pogniewać.

Polskie zeby? w gebie szambo? polacy nie dbaja o nie,niestety.

Jak będzie spała to się zakradnij i wyrwij jej te brzydkie wtedy będzie musiała wstawić nowe

Wyjdę na hipokrytę, ale sam nie mam idealnych zębów. Kolor jest ładny, są też zdrowe, jedynie mam wadę zgryzu. Mogłem mieć od dawna aparat, ale nie chciało mi się go nosić, a teraz już się przyzwyczaiłem. Niestety lubię jak dziewczyna ma ładny uśmiech.

Zależy co ma z zębami,. Spokojnie, to że ma nieidealne, nie znaczy że są popsute. Wg. ciebie co z nimi nie tak? Są brudne, niemyte, czy może ma po prostu naturalnie taki kolor, niektórzy mają od zawsze bardziej żółty koloryt zębów, niektorzy mają szarawy i nic się z tym nie da zrobić, zadne wybielanie nic nie da. Może ma krzywe? Jeśli nie stać jej na aparat, to też nic to nie pomoże. Co innego gdyby miała faktycznie popsute, widać że w niektórych miejscach na przodzie się psują, a ona ma to gdzieś. Czy jej to przeszkadza? Nie uśmiecha się, chowa uśmiech? Czy paraduje z wielkim uśmiechem? Wszystko zależy. Ja np. uważam się za wartościową dziewczynę, wiem że jestem ładna, dość ciekawa, zawsze miałam powodzenie u chłopaków, a zeby jakie mam takie mam i nic na to nie poradzę. Regularnie odwiedzam dentystę, mam dużo plomb bo zeby od dziecka miałam słabe, kolor też różny, oczywiście nie tak chamsko się różnią kolorem, ale jednak, pomimo że były wybielane. Już nic z tym nie zrobię, szczękę też mam nieidealną, ale z tym to już w ogóle nic nie zrobię, jednak wielu ludziom to nie przeszkadza wcale i mi też. Gdybym spotkała faceta który wysyłałaby mnie teraz do dentysty, to chyba bym się lekko obraziła, bo u mnie nic nie da się zmienić, no baaa.- implanty, wiadomo, ale na to mnie nie stać.

a tam zęby! cycki ma fajne? bułka czy motyl? to są ważne żeczy!

Są jakieś takie dziwnie małe. Do tego, są żółtawe, ale wiem, że przyjmuje leki, które mogą na to wpływać. Zęby ma trochę w stylu miley cyrus: http://www.zeberka.pl/img_new/galerie/2014/0789/8838c3e5-C1.jpg Głupio zabrzmi, ale do momentu jak nie zobaczyłem jej zębów dawałem jej 9/10, teraz czar trochę prysł. Jeśli coś by nam wyszło i byłoby to coś poważnego to aparat nie byłby problemem, bo to dla mnie nie jest duży wydatek.

To w takim razie nie są takie złe