Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy są tu mamy które po powrocie do pracy doznały jakichś przykrośći

Polecane posty

Gość gość
Też byłam na l4 z powodu haftowania non stop. Jak moje wymioty się skończyły to już nie miałam do czego wracać. Ale nie żałuję, bo mam zdrową dziarską córę. Pierwszą ciążę straciłam. Pracuję teraz i do 67 roku życia się narobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, powaliło was?! Żalujecie kobietom tych paru lat na macierzyńskim czy l4??? Przecież wszyscy będziemy do usranej śmierci pracować, kto może niech korzysta!!! A pracodawcy niech zatrudnią więcej personelu jak im tak trudno zorganizować pracę przy paru kobietach w ciąży! A jak się nie opłaca to niech zamkną firmę wielcy biznesmeni od siedmiu boleści!!! Sobie miliony wypłacają a ludzie za najniższą krajową pracują, obleśne złodzieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Mi tam pracodawcow nie zal bo jak trzeba siedziec nadgodziny czy zabierac prace do domu to nikt sie mna nie przejmuje. Az kasy ani zlotowki nie zobaczylam za te godziny. Jak sa dodatkowe zlecenia to tez roboty jest od groma a kase zgarnia szef bo ja przeciez wyplate dostaje i powinnam ich po rekach calowac ze moge pracowac. Jak poszlam na L4 pod konic ciazy to jeszcze sie dowiedzialam ze oni mysleli ze bede dluzej pracowala a upal byl po 36-37 stopni a my bez klimatyzacji i ja w tej zaawansowanej ciazy juz nie wiedzialam jak sie nazywam, mialam zawroty glowy itp. Sporo pracodawcow zatrudnia tez w taki sposob ze na umowie najnizsza krajowa a do reki reszta. To nie dosc ze na emeryture sie zbiera tyle co nic to jeszcze na macierzynskim wyplacaja jakis smieszny pieniadz. I to prawda. Mam 27 lat, czyli jeszcze 40 lat pracy przede mna. Zdaze odpracowac kilkakrotnie to co "otrzymalam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" l4 w ciazy powinno być wypłacane w 70% " - chyba na głowę upadłaś, jak już to normalnie w 80%, jak wszystkim ludziom chorym. To juz byłaby dyskryminacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do mam zwolnionych z pracy po powrocie z urlopu macierzynskiego. Na jakiej podstawie was zwolnili ? Jak to umotywowali ?? Podstawa prawna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra, ja teraz jestem w ciązy i jak to czytam to się załamuje, że nie bedę miała do czego wracac, pracuje (3 miesiac ciazy) i na l4 planuje isc gdzies od 5-6 ze wzgledu na trudne dojazdy do pracy-około 50 km pociagiem i autobusem, które zajmuja 1,5 godz w jedna str, ale co i tak tego nikt nie doceni , koniec konców wszyscy nas olewają a pozniej politycy sie dziwią ze polacy sie nie rozmnazaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma znaczenia jak długo w ciąży pracujesz. Ja poszłam na l4 na początku ciąży, liczyłam się z tym, że nie mam do czego wracać. Moja koleżanka, pracowała do samego końca, bardzo liczyła na powrót- -bardzo się rozczarowała, bo została z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam głupoty
"kto może niech korzysta!!!" właśnie przez takie kombinatorki i z takim podejściem uczuciwe kobiety nie mają gdzie wracać:O " A pracodawcy niech zatrudnią więcej personelu jak im tak trudno zorganizować pracę przy paru kobietach w ciąży!" głupia idiotko, każdy pracownik to koszt, ale że jesteś niezbyt mądrą kurą domową to nie masz o tym pojęcia:O " A jak się nie opłaca to niech zamkną firmę wielcy biznesmeni od siedmiu boleści!!! Sobie miliony wypłacają a ludzie za najniższą krajową pracują, obleśne złodzieje!" jasne niech wszystko pozamykają łącznie ze sklepami, piekarniami:O nie udzielaj się lepiej w tematach które cię przerastają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiasz BRUTTO i od tego ODCIAGAJA ci podatek , a na reke masz NETTO , wiec pracodawca nie placi za ciebie tylko sama pracujesz na siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zostałam zwolniona ale koledzy ciągle się czepiali, bo zawsze uważali że jestem typem imprezowiczki i nie nadaję się do dzieci. Te przytyki mi przeszkadzały, ale potem zaczęłam się odgryzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×