mezczyzni to hipokryci i zrozumcie to w koncu

nawiazujac do filmu rozmawialismy o prostytutkach,ten facet niczym seria pociskow kalasznikowa rzucil cala serie epitetow na temat takich kobiet.ja powiedzialam,ze faceci przeciez korzystaja z ich uslug,wiec wyzywac nie powinni,on mi na to,ze on do burdelu nie chodzi NIGDY,tzn.byl tylko raz ale´´to sie nie liczy´´bo byl z ciekawosci i wypil tylko drinka...po kilku dniach dowiedzialaam sie,ze kolega zerwal z nim kontakt,bo zaczal bajerowac jego zone...w ostatnim dniu znajomosci zaczal sie do mnie dobierac... podsumowujac -szuka porzadnej a zaledwie po tygodniu juz chce do lozka -niewinny misio,niewinny do tego stopnia,ze koledzy boja sie o swoje zony -do burdeli nie chodzi,jesli juz to tylko na drinka. i jak tu znalezc faceta????

tekst mi urwalo,zaczelam,ze poznalam go tydzien temu i zaczelo sie od rozmowy o filmie...

nie wszyscy są tacy

PRAWDAAAA

taa na drinka hehe

Bo mamusie ich nauczyły manipulacji ulegając we wszystkim. Wiedza ze kobiety są uczuciowe i da się je łatwo wykorzystać. Sami od siebie nie wymagają tego co od kobiet