Szukam kobiety do Szkocji.

Mieszkam w Glasgow. Szukam kobiety w wieku 25-36 lat. Najlepiej seksownej i bez nalogow. Mam 36 lat i jestem po rozwodzie od 5 lat. Nie mam dzieci. Chcialbym sciagnac do siebie kobiete ktora zajelaby sie glownie domem oraz towarzystwem (moze byc z dzieckiem). Moze zaiskrzyloby miedzy nami po jakims czasie. Nie ukrywam ze seks bylby mile widziany. Zainteresowane prosze o zdjecia i jakis kontakt. Michal

jade!!!

a moze Ty tez bys wyslal swoja fote??? do paszeta nie pojade

Jestes po rozwodzie to juz minus Ja mieszkam w Motherwell Dlaczego chcesz kogos w pl jak mozesz napisac,ze ktos ma sie domem zajmowac i jeszcze dawac Ci d**y szukasz kogos do prac domowych i sexu czy szukasz milosci ?

Nie koniecznie. Moglbym zatrudnic kucharke i sprzataczke. Czasami tak bywa ze mozna pomoc sobie nawzajem. Milosc..nie zabardzo juz wierze. Zona puszczala sie jak ja ciezko pracowalem. Dorobilem sie tu domu ale wsumie pozostalem z niczym.

prowo

oj biedactwo wsiadam w samolot najblizszy i jade podaj adres

Widze ze zarty sobie robicie. Wsumie czego ja moglem sie tu spodziewac. Moja fotke ewentualnie przesle oraz podam konkretne dane jak ktos powazniejszy napisze. Pozdrawiam wszystkich oraz zycze milego popoludnia. Michal

zarty sobie robimy bo nikt normalny nie daje takich ogloszen na kafee... jesli naprwde kogos szukasz to moze znajdziesz na stronach typu sympatia.pl itp. ale napewno nie na kafee

ale co w tym zwiazku czeka na kobiete? Co oprocz seksu mozesz jej zaofiarowac?

Nie ma nacisku na seks. Oferta to spokojne zycie. Mozliwosc jakiegos sie realizowania w pracy jak bedzie chciala oczywiscie. Nie chce kury domowej ani d****** Normalne relacje. Jesli sie zle bedzie czula w moim towarzystwie to nie ma problemu na bilet powrotny i male kieszonkowe. Niestety Polki spotkane tu leca glownie na kase i nic wielkiego nie reprezentuja. Przepradzam z gory porzadne kobiety. Widocznie mam pecha lub faktycznie jestem jakims nieudacznikiem.