Nie wiem dlaczego kobiety ode mnie uciekają

Mam 21 lat i nie wiem co jest nie tak. mało imprezuję, prawie w ogóle, większosc czasu spędzam w domu, jestem bardzo konserwatywny i honor jest dla mnie ważny. Nie kłamię, nie potrafię oszukać. Podobno jestem przystojny. Nauczycielka z pdst jak mnie zobaczyła w sklepie to powiedziala że mam piękne oczy a z liceum jak się dowiedziała że dla żartu pójdę do seminarium to krzyknęła "taka urodę chcesz zmarnować?!". Najładniejsza dziewczyna w szkole poloneza chciała zatańczyć ze mną ale się nie zgodziłem. Byłem nieśmiały i co? Znajoma która zawsze na wykładach siadała obok mnie, zaczepiała jak któregoś dnia płakała na uczelni bo ktoś ją obgadał, to przytuliłem ją a ona się odsunęła i od tego momentu nie mamy kontaktu juz przez ponad rok. Próbowałem poderwać jedną dziewczynę, związek trwał półtora miesiąca, ona toksyczna, strasznie, jak tylko zobaczyła że mi zależy zaczęła stawiać chore warunki. Potem mnie zbluzgała i wróciła do byłego faceta. Podobno nigdy mnie nie kochała. Druga na początku bardzo się mną jarała a z każdym spotkaniem coraz mniej, przestała odpiswać na smsy, olewac aż w końcu napisała po 3 miesiącach że to nie ma sensu. Ja się starałem, czekoladki, kwiaty, spacery, pytałem sie co lubi. Chciałem być idealny i mnie olała. Najgorsze jest to że ja przestałem podrywać te piękne ale zwróciłem uwagę na te zwykłe, naprawdę przeciętne, nie chcę nikogo super ale żeby mnie kochał. Może mieć nadwagę, małe piersi, pryszcze na twarzy,mi to nie przeszkadza bo dla mnie ważne było jaki ktoś jest z charakteru i jak się będę czuć okazuje się ze nawet takie mają mnie w d***e.

I ty możesz tam być Jak dobrze, gdy Kogoś obok siebie masz Zatopieni we mgle Miłości mgle Lekko otuleni tylko w letni wiatr Letni wiatr – delikatny jak muśnięcie warg U – ło, u – ło, o,o W letni czas – zwariowana miłość kwitnie w nas U – ło, u – ło, u – ło, o – ye ,e

Najgorsze jest to że jestem jak moja matka. Jak kogoś lubię to staram się pomóc i do takiego przesłodzonego okazywania uczuć. Jak ktoś jest zły to ja mam taką głupią wiarę w sobie że mu pomogę być dobrym bo dobrociom zwalczę zło. Ehh...

wiesz co, nie obraź się się, ale z Twojego opisu wynika, że jesteś trochę ...nudny :( . Dziewczyny chcą kogoś przebojowego, sprytnego, który zagada i zabawi rozmową. Ty może jesteś zbyt przewidywalny i spokojny. Oczywiście nie znam Cię i tylko można wnioskowac z opisu. Nie ma znaczenia, czy stawiasz poprzeczkę wysoko czy nisko - czy zależy Tobie na extra lasce, czy na pryszczatej zakompleksionej myszce. Ja osobiście zawsze wolałam pozytywnych wariatów. Jak mi kiedyś sąsiadka powiedziała, że jej córka trafiła na dobrego męża, bo ten jest "spokojny" to dla mnie brzmiało jak antyreklama. Ja lubię niespokojnych, nieprzewidywalnych, spontanicznych, czasem łamiących reguły, ale mających zasady i na pewno nie chciałabym faceta, który mi wszystko opowiada -całą prawdę od a do z. Facet musi byc facetem. Nie oznacza to, że Ty nie jesteś męski, ale wydaje mi się, że może jesteś trochę zbyt mało pewny siebie. A kobieta jak ma jakieś żądania, to trzeba ją umieć ustawić :) Ot sztuka....kobieta Ci tego nie powie .....

Chyba faktycznie jestem nudny i przewidywalny,bo to samo powiedziała moja była, że wygladałem jej na początku na strasznego nudziarza i sztywniaka, ale nie wiem jak zrobić zeby takim nie być. Nie mam auta, 90% poswięcam swojego czasu nauce. Mieszkam na wsi więc kontakt z dziewczyną jest zawsze ustalony dobę wcześniej że przyjadę.

skad jestes?

Swietokrzyskie

szkoda ;)

a dlaczego pytasz? skąd jesteś?

pomorskie. tak pytam... :)

Jeżeli jesteś z trójmiasto to byłoby miło bo czytając to co napisał autor to tak jakbym pisał o sobie ;)

nie wierze :D i co wy tu robicie, na kafeterii...?

:-) w Twoim wieku panny szukają wrażeń i rozrywek ,ucz się potem spotkasz kogoś dojrzałego kto kocha naprawde ,ja wolę spokojnych w przeciwieństwie do koleżanki wyżej :-) więc nie martw się

no ale to nie koniec świata :) wiesz, tutaj wygląd się akurat mało liczy, podobnie jak to czy masz auto czy nie. Hehe, to działa, ale tylko na krótką metę, na łatwe panienki. Jeżeli czas poświęcasz nauce i ni masz po prostu czasu na budowanie relacji z kobietami, to moim zdaniem nie masz się czym przejmowac. Tzn. Myślę, żę w odpowiednim czasie, gdy naprawdę będziesz w kimś zakochany, znajdziejsz ten czas, inne sprawy zejdą na dalszy plan i nie będziesz sam :). JEsteś po prostu spokojnym człowiekiem, który teraz jest zajęty nauką i innymi sprawami. Kobieta na poważnie wymaga czasu. Mężczyźni w Twoim wieku, jeżeli nie mają takiego związku na poważnie, poznają po prostu dziewczyny na chwilę. Byc może taki rodzaj związku nie jest dla Ciebie i musisz postawic na poważną relację, która przyjdzie z czasem, gdy będziesz gotowy. Temperamentu swojego raczej nie zmienisz, ale to nic, spokojni faceci też mają rodziny i żony i kobiety i są szczęśliwi. Powinieneś byc cierpliwy, 21 lat to niewiele dla faceta, tzn. masz jeszcze całą kupę czasu, żeby poznac fajne dziewczyny. Nie zmuszaj się do nieczego, ale staraj się poznawac jak najwięcej ludzi i spędzac dużo czasu w towarzystwie z różnych środowisk, w różnym wieku. Nie każda laska leci na kasę , brykę i klatę :)

Z tym że ja zostałem zbluzgany przez moją przyjaciółkę którą znałem 3 lata po tym jak jej facet uderzył ją w twarz pijany a ja stanąłem w jej obronie. Ona się wkurzyła że "wtrącam się w ich związek". Już nigdy potem nie chciałem mieć z nią nic do czynienia.

Może masz rację ale gośćsobotni wyraźnie kogoś tutaj zaintrygowała ;)

ja też bym nie chciała mieć z nią nic do czynienia. ale odważny jesteś i przynajmniej możesz śmiało spojrzeć w lustro. ps podawajcie nicki bo się pogubić można :D

Zapamiętaj autorze, że dla kobiety powinieneś być partnerem, a nie pieskiem biegającym z prezentami w zębach. Nie lubię jak się facet dla mnie przesadnie poświęca, a przeważnie nawet mnie nie zna. Co innego ta koleżanka, którą długo znasz i broniłeś przed facetem, głupia i dziwna :P

tak, liczy się partnerstwo, a to bierze się ze zgody charakterów + chemii...

Podaj maila to łatwiej będzie się kontaktować ;) albo jakieś gg Btw życzę szczęścia w poszukiwaniu koledze ze świętokrzyskiego !

podaj email:)

To nie ja broniłem ale ktoś inny w wątku,nie miałem nigdy takich relacji z kobietami.Po prostu nie uznaję przyjaźni k+m

Jak dla mnie to wcale nie wygląda na to, że kobiety od ciebie uciekają, po prostu jakieś niezgodności występują jak to gośćsobotni napisał: chemia i charaktery. Wiadomo, że jakby zamknąć dwoje ludzi to mogliby żyć w zgodzie ze sobą, być przyjaciółmi i kochankami, ale świat jest otwarty więc szuka się często czegoś innego, niekoniecznie lepszego.

do chlopaka ze swietokrzyskiego-jak chcesz, podaj swojego mejla, to popiszemy, ja tez mam podobny problem :( jestes tu jeszcze?

pikawak@o2.pl pisz śmiało ;)

gośćsobotni czekam więc na twój email. Swoją drogą. Nie wiem. Może to ostanie opinie bardziej tyczą się mnie niż autora bo to a raczej jestem bardziej zdystansowany przez brak czasu ale też czasami brak wyrozumiałości innych ludzi i tego że chyba różni ludzie mają rożne wymagania. Zastawiam się tylko czego szukała dziewczyna która dała się bić przez swojego faceta ;p

Ja też mam podobny problem tzn. Jestem za dobra dla facetów a potem dostaję po głowie a mam już sporo ponad 30 lat i nadal trudno mi być zimną i wyrachowaną.

podaj mi email bo nie wiem kto pisze, chlopaku z trojmiasta...:)

do gość dziś ale po co się zmieniać ? Nie o to chodzi, żeby się zmieniać, tylko żeby znaleźć osobę odpowiednią dla siebie takiej, jaką się jest. zimne i wyrachowane są suki, a bycie suką to ani zaszczyt, ani zaleta

Chłopak z trójmiasta napisał ten email gośćsobotni. Autor niestety gdzieś wyparował ;)