mini stanik

Załamałam się mam 30 lat urodziłam dziecko parę miesięcy temu i noszę rozmiar stanika dwunastolatki:(((

ja kupiłam dla siebie rękawiczki dla chłopczyków. jedne na 4-8 lat, drugie na 9-13. staniki najlepsze mam z kolekcji dla nastolatek. bluzki potrafię kupowac na 12 lat. ostatnio bluzki 146/152 były lekko za duże w biuście (mam 162). gacie miałam na 152 (teraz przymałe są, hura....) także tego...

widze że nie jestem sama na szczęście, ja mam 160 cm 47 kg, też często kupuje ubrania w sklepie dziecięcym szczególnie jeansy bo w normalnym sklepie są za długie:/ a przed ciążą miałam fajne cycuszki A a teraz mam 70 AA, tragedia to mikroskopijna miseczka:( zawsze myślałam że po urodzeniu dziecka dopiero się mój biust wypełni a tu dramat:/

ja mam 42 kg. cycki po tabletkach na niesamowite 65B (czyli siostrzane do 70A) skoczyły może jeszcze u Ciebie organizm nie doszedł do siebie bo to faktycznie dziwne że biust zmalał (jakby miał z czego). mam też taką koleżankę, ostatnio na dziecięcym sukienkę ładną sobie kupiła :D A tyć na siłę to mi się nie chce, bo jednak dość wygodnie mi tak, jednak problem z rozmiarem w*****a zwyczajnie. tekstów o cyckach to mi się słuchac nie chce (moja babcia mi gada, że mam za małe i powinnam mieć większe. miło)

No fajnie by było sobie zafundować operacje powiększenia piersi ale to kasa niesamowita, cierpieć do końca życia też nie chce:/

ja sobie poczytalam, pooglądałam o operacjach i dziękuję bardzo. 90% brzydko zrobione, potem poprawiać to trzeba, wymieniać implanty, przesuwać, świeżo po ta ropa ścieka tymi rurkami, twarde coś w piersi (podobno z lezeniem na brzuchu bywają problemy). i w dotyku podobno niefajne. za mało pozytywów jak dla mnie by było to warte kasy i cierpienia

Może i masz racje bo to nie jednorazowy koszt, ale w wieku 30stu lat nosić rozmiar dwunastolatki to już chyba pan bóg mnie opuścił, każdy mówi przytyj to ci urosną, kiedyś przytyłam 5 kilo na siłę ( bo w swojej obecnej wadze czuje się dobrze) i cycki ani drgnęły nie przytyły ani grama więc chyba już taką mam genetyke, trochę dziwną:/

teraz strasznie się szczupłych wytyka, to swoje myślę też robi jeśli chodzi o kompleks dotyczacy biustu ale nic się nie poradzi, mam nadzieję, ze partner kocha Ciebie taką jaką jesteś

http://www.economist.com/blogs/graphicdetail/2012/04/daily-chart-1 a propos rozmiarów