wszystkie tak zachwalacie synów że lepsze od córek to jak mi wytłumaczycie

fakt, że w większości a raczej 80% wszelkich programów o nianiach biegnących na pomoc rodzicom jest o niegrzecznych synach a raczej małych terrorystach? to samo na kafe i wśród ogółu moich znajomych. W większości słysze o problemach z synami. To co niby ci synowie mają lepszego od tych córek? tylko nie pisze o kolorze różowym czy hello kitty bo to nie problem czy o braku ryzyka że urodzi dziecko w wieku szkolnej bo takie problemy to też z winy chłopców zazwyczaj są

inteligentna osoba powinna wiedzieć, że problemy z dzieckiem nie są determinowane przez płeć, a przez wychowanie

nie wiem, ja nigdy nie chciałam mieć syna i na szczęście urodziłam córkę, bo syn byłby dla mnie tragedią. Dziewczynki są fajniejsze pod każdym względem

15:59 - nigdy nie powinnaś zostać matką, nie dorosłaś emocjonalnie do macierzyństwa

p********ie bez sesu kto jest fajniejszy , i to dziecko i to dziecko ktore trzeba wychowac chociaz uwazam ze w wieku dojrzewania to dziewczynki maja bardziej przekichane i wymagaja wiecej cierpliwosci i zrozumienia od rodzica

Dziewczynki są lepsze, bo jak podrosną i odkryją kafeterie to potrafią oczerniać, wyzywać się i bluźnić lepiej niż nie jeden chłopiec!

milion razy wolę córke niz chłopczysko

mam corke i "chlopczysko" obydwoje sa kochani

dodam jeszcze ze corka ma bardziej "twarda doope" chlopczysko jest o wiele bardziej wrazliwy i empatyczny

najważniejsze jest WYCHOWANIE i ZDROWIE małego człowieka a nie czy lepsza jest dziewczynka czy chłopiec ludzie ogarnijcie się napisała to kobieta 25 lat matka dziecka 3 letniego dziękuje za uwagę

no to jak wychowujecie tych synów że takie problemy z nimi? odwala wam po urodzeniu syna??? moja znajoma rowna babka tez twierdzi ze zdecydowała by się na drugie dziecko o ile by to była dziewczynka bo drugiego syna nie chce

znam jednego chlopaka maleg normalnego grzeczny ogolnie dobrze wychowany ma 5 lat, innej znajomej syn slini sie pluje wiecznie ma spiki pod nosem przeklina i nie dostal sie do 1 klasy znowu jest w zerowce masakra dziekuje e mam moja mala córcie

no wlasnie jak wy wychowujecie tych synow ze macie z nimi problemy bo ja ze swoim nie mam

powiem tak- mam 2,5 miesiecznego syna ktory juz od 6 tygodni przesypia noce.od tygodnia spi od 20 do 6:30 bez butelki i potem do 8:30-9:00.latwo go uspokoic i malo placze.potem to chyba bez roznicy

gosc 16:36 zobaczysz jak ci synuś wspaniały da popalić przy wychodzących mleczakach i buncie 2 latka :)

Bedziecie kiedys glupimi tesciowymi. a wasze synalki pomimo waszego podcierania im dupska , beda wolec zone nie was

Nie rozumiem tego sporu. Syn czy córka, co za różnica? Jedno i drugie trzeba wychować i dać tyle miłości ile potrzebuje.

16.39- bo oczywiście dziewczynki przechodzą ząbkowanie z uśmiechem na twarzy, a bunt 2-latka ich nie dotyczy :P

dziewczynki sa z natury spokojniejsze, gosc 16:45 chodzi mi o to ze dzieciak da jej popalic potem jak bedzie starszy jak tez mialam takiego aniolka od urodzenia jazda zaczela sie przy zabkowaniu i buncie :)

nie, ona napisała, że jej syn, mimo że jest właśnie synem, to jest bezproblemowy

mam znajome a raczej byłej ktore maja synow stwierdzam jedna porabane babska to sa :/ jakos glupieja po porodzie wspanialego synusia masakra

Bo córka zabiera urodę matce. Bo trzeba pilnowac całego osiedla aby ją jakis nie zapłodnił, bo ma okres i cięzkie humory. W ogólnie kobiety mają p*****e w życiu. Ja mam syna i jesli miałabym wybór co oczywiste zę go nie mam ale tak teoretyzując wolałabym drugiego chłopaka.

a potem będziecie lamentować, że wasze córunie są rozwydrzone, że pieprzą się za kasę ze starymi dziadami w ramach sponsoringu, że zaszły w ciążę i tysiąc innych powodów ;) a synowie mają przeważnie lepszy kontakt z matkami :)

przeważnie i przeważnie- dlaczego wy myślicie jakimiś idiotycznymi stereotypami? dziecko będzie takie, jak je wychowacie i płeć tu nie ma nic do rzeczy!!!

teraz sa takie czasy ze i wasi wspaniali synusiowie daja dziury za kase bogaty gosciom taka jest prawda :) synus fakt z brzuchem nie przyjdzie do domu ale wystarczy podac do sadu o przebadanie DNA jego i tez moze placic na dzieciaka :)

Glupi wniosek. Jestem nauczycielka w przedszkolu i mam wspaniale porownanie. Z reka na sercu z chlopcami mam mniej problemow. Zdarza sie ze sa niegrzeczni, popchna sie, nie posluchaja, krzycza, nie moga spokojnie usiedziec za to dziewczynki juz w wieku 4 lat przejawiaja tenxen je do oszukiwania, wymyslania, koloryzowania. Tylko u dziewczynek jest sytuacja dwie przyjaciolki, przychodzi trzecia i zaczyna z pierwsza obgadywac druga. Dla tej obgadywanej i obsmiewanej to istny koniec swiata. Dziewczynki potrafia byc bardzo okrutne. Z chlopcami nie mam takich problemow. Wiem, ze to niepedagogiczne ale wole pracowac z chlopczykami. Gdybym miala dziecko podswiadomie wolalabym malego mezczyzne. Okres dorastania u dziewczyn tez wedlug mnie duzo duzo gorszy. Napatrzylam sie w osrodkach szkolno wychowawczych az nie chce mi sie pisac

bo dziewczynki sa gowno warte a chlopcy wiecej jak wyrosna to sie nadaja do wielu zeczy i sa silni a baba tylko do garow sie nadaje. takie slowa slysze w mojej rodzinie

Chłopak nie chodzi z brzuchem po okolicy i nie szuka ojca dziecka

Jak to dobrze,że nie mam córki bo czytając post autorki żal mi po prostu jej rodziców i wszystkich innych kobiet ,które posiadają córki.

rozumiem, że ty chodziłaś i szukałaś- współczuję