Czy przeszkadzaloby wam gdyby wasze 2,5 letnie dziecko szlo spac o 23?

Maz wraca z pracy dopiero o 20 (wyjeżdża o 7), ja jestem w 33tc, na l4 (uprzedzajac, maz pracowały tyle nawet jeśli ja bym pracowała, nie może inaczej). Dziecko chodzi spać o 23, mi to w sumie na rękę no chociaż trochę widzi tego ojca, poprzytulaja się, on ja wykapie. Po pracy odpoczywa, ale sama jego obecnosc. I jakoś dziwnie mi kłaść mala o 20 - 21, ledwo sobaczy ojca. Ale nie wiem jak to rozwiąże gdy będzie mlodsze dziecko...

tak, mi by przeszkadzało, ponieważ uważam, że tak małe dziecko powinno chodzić spać zdecydowanie wcześniej

Nie, córka pójdzie do przedszkola za rok. Sama jestem przedszkolankę a. Maz isypia tez córkę. Ona jest bardzo za nim i teskni.

a do której śpi? wysypia się?

Moj chodzi spac kolo 22.00 do ok 9.09 rano plus w dzien 2 godz.drzemki,nie przeszkadza mi to.

Moja chodzi spać o 20 zasypia 20:30-21 i wstaje 7-8 w dzień godzina lub dwie spania. Ja chodzę spać o 23 nie wiem co to by było gdyby ona tak zasypiała to ja bym koło 1 chodziła spać. Też jestem w 33 TC i uważam, że jak nie zmienisz trybu to nie będziesz miała kiedy wypocząć.

Tak mi by przeszkadzalo, wstaje o 5 do pracy wiec o 23 sama sie klade.

Mój chodzi spać między 12 a 02:00.przestawił się z dnia na dzień,nie wiem dlaczego.Z poczatku chodziłam jak cień z niewyspania ale po czterech miesiącach się przyzwyczaiłam.

Mnie by przeszkadzało. Moja córka chodzi spac max o 21 czasem 21 30. Ale jak juz nie spi w dzień ( co ostatnio jest regułą) śpi przed 20. I to jest super, bo mogę spokojnie sie wykąpać obejrzeć film. Też jestem w ciaży.

a kiedy czas dla siebie i męża?

Bardzo by mi to przeszkadzało, po pierwsze takie dziecko dużo wcześniej powinno zasypiać, po drugie nie miałaby bym czasu dla siebie i męża, bo o 23, to ja sama już padam. No ale jak nie chodzi do przedszkola, to pewnie się wysypia, bo może spać do której chce... Niedawno czytałam że dla dzieci w takim wieku optymalna godzina do chodzenia spać, to 20, nie chodzi tylko o jakiś reżim, ale mózg się wtedy najlepiej regeneruje,dziecko się rano budzi sam, bo jak chodzi później, to często rodzice muszą budzić, a to nie jest dobre, zaburza się naturalny rytm, najlepiej jak dziecko się samo budzi rano.

Właśnie jeśli nie położne jej w dzień, śpi godzinie, to mi zasnie o 20, ale wtedy widzi tatę tylko w weekend... śpi do 9-10

ostatnio często moja mała wstawała późno 10-11, drzemkę miała po południu i potem latanie do 23 :O Teraz ją budzę o 8 i chodzi spać 21 max. 23 to nie pora dla dziecka.

przeszkadzałoby ponieważ chodzimy z męzem spac ok 22 a chcemy tez miec czas dla siebie. Mały chodzi spac między 19-20

O matko 23 ? Kurcze u nas max to 21. Chyba ze sa jakies wyjatkowr sytuacje ale staram sie zeby 20-21 spala tym bardziej ze nie spi w dzien i wstaje o 7 rano. Tez jestem w ciazy alr wczesnej i nie wuobrazam sobie ze jak bedzie jeszcze malenstwo to bedzie wojowav do tak pozna.

Mi by przeszkadzalo bo wstaje o 5 i maly musi wstac o 6 zeby jechac do zlobka i chce zeby byl wyspany. Z reszta on sam pada przed 19. I jest wyspany :-) A my mamy troche czasu dla siebie bo chodzimy spac okolo 21-22

mój mąż też wraca późno i dziecko go czasem nie widzi wcale... ale uważam, że 21 to max dla dziecka. zwłaszcza, że mój mały chodzi do przedszkola już i musi wstawać rano. po feriach bardzo ciężko było mu się przestawić na poranne wstawanie. lepiej od początku dziecko uczyć, że przed 20 już zbiórka do spania.

Syn do 1,5 roku chodził spać o 20 potem do ok 4 ok 21 w wakacje gdy wychodzilismy do ogrodu z rodziną czy znajomymi to bywało ze szedł spać ok 23 ale teraz idzie o 23. Córka 9 mc idzie spać ok 19-20

Tak bo moje 3 letnie dziecko chodzi spac o 19,30 . Dzięki temu cały wieczór mamy z mężem dla siebie . Nawet jak mąż idzie na nocki to wieczory lube spedzic sama a nie z dzieckiem .

Moja córka mając 2,5 roku właśnie o tej porze zasypiała. Zdarzało się że i później, jeśli to lato i do późna byłyśmy na dworze a w ciągu dnia spała. Do maksimum wykorzystywałam swój wychowawczy, że możemy kłaść się spać i wstawać kiedy nam się podoba. Zatem było tak: pobudka córki o 10-tej rano, od 15 do 17/18 spanie w dzień i potem zasypianie o 23/24. Potem zaczęło się przedszkole i córa sama przestawiła się na inne godziny.