Ciotkowata uroda

Mam trochę urodę takiej cioci kloci. Nie jakoś bardzo i zupełnie, ale troszkę tak. Szczególnie bez makijażu. Nawet brat kiedyś powiedział 'ona wygląda jak ze szkółki niedzielnej'. Kiedyś farbowałam włosy nawet na czerwono, jednak przestałam. Mam swoje własne, brązowe, półdługie, proste. Maluję się zawsze. Ubieram normalnie, ostatnio ograniczam się do jeansów i ładnych, obcisłych bluzek, albo swetry, bo nie chce mi się szczególnie stroić. Jestem szczupła, ale moim zdaniem nie dość, pracuję nad fit sylwetką. Jestem młodą dziewczyną.

co ciekawe, wcale nie wyglądam na więcej lat niż w metryce moja uroda to dziwaczne połączenie takiego dzieciaka z ciocią klocią

kogo to?

Wątek napisałam, bo mnie denerwuje moja twarz i nie potrafie się pogodzić z tym, że mam taki typ urody, on do mnie w ogóle nie pasuje powodzenie miałam, ale trochę zmalało po okresie dojrzewania, toby się zgadzało, bo uważam, że jak miałam 16 lat, to jeszcze nie tak źle wyglądałam, za to teraz mając 21 już trochę gorzej.. z drugiej strony maluję się ładniej niż wtedy i ubieram, ale co mi po tym, jak widzę siebie w lustrze w domu..

mam tak samo. uroda a'la ciocia Kasia Cichopek, Ania Wyszkoni, czyli wieś tańczy i śpiewa. wstyd z domu wyjść.

JA nie wiem, do kogo mogłabym się przyrównać... Ale nie mam w sobie takiego dziewczęcego uroku, świeżości. Bardzo się boję, jak będę wyglądać, kiedy będę po 30stce, 40stce na dodatek mam puciatą twarz..

Są dziewczyny nie jakieś ładne, ale z typem urody takim sympatycznym. A ja.. a ja po prostu się nie kojarzę nawet seksualnie za bardzo

Ona ma podobny typ urody -http://photos-e.ak.instagram.com/hphotos-ak-xaf1/10724706_272930682916820_902893335_a.jpg (może ja minimalnie lepiej wyglądam)

Ale urodę mam podobną, nawet szerokość twarzy, mimo, że ona ma chyba nadwagę (a ja mam wagę BMI z niższych - 20 coś, a gęba wygląda na 10 kg więcej)

Co ty chcesz od tej dziewczyny na zdjęciu? Przecież niczego jej nie brakuje, jest ładna.

Ja jestem i tak od niej mniej.. dziewczęca. Dodajcie dłuższy nochal

Ja zauważyłam nawet, że ludzie z racji urody chyba oceniają też mój charakter, bo nieraz są zdziwieni, że jestem 'taka' (wesoła, bezpośrednia dość)

może jeszcze jakieś przykłady, bo nie rozumiem o co w tym chodzi? :D

-http://www.coreblog.pl/wp-content/uploads/2012/04/twarz_po_retuszu-300x199.jpg

Tylko ja nie mam takiego uroczego uśmiechu.. Generalnie trudno mi znaleźć jakiś bardzo reprezentatywny przykład

No nie wiem, to są całkiem ładne dziewczyny. Szczególnie ta z tego małego zdjęcia. Nadal nie wiem o co chodzi. Cichopek jest głupia, ale ładna. Wyszkoni moim zdaniem bez wdzięku i niezbyt ładna, ale też zupełnie inny typ urody, niż Cichopek. O co chodzi?

;/

O Cichopek i Wyszkoni to nie ja pisałam, też nie widzę podobieństwa zbytniego :P

Cichopek nie ma za grosz seksapilu. Ona ma właśnie taki ciotkowaty typ urody. Nigdy nie słyszałam, ani nie czytałam nawet w necie, żeby ona się podobała jakimś młodym mężczyznom. Starszym paniom co najwyżej się podoba.

Mogę podesłać Ci jakieś zdjęcie, jak chcesz to podaj maila :P

dzikarzecz@onet.eu

Cichopek nie ma sex appealu, ale nie ze względu na rysy, ale sposób zachowania. Ona po prostu nie ma wdzięku. Jest bezbarwna, infantylna w zachowaniu. Jakby uroda dopełnia tego obrazu.

Wydaje mi się, że jakiś rodzaj wdzięku ma. Jak dla mnie jest zbyt przesłodzona i w tym rzecz.

podesłałam zdjęcia.

Odebrałem, zaraz zobaczę, dzięki ;)

Myślałam, że jesteś dziewczyną :D. Ale w zasadzie to lepiej..

:D no tak. Bez nicków, można zgłupieć. Wolisz opinię tutaj, czy na maila?

Piszę na maila, bo nawet nie zauważyłem, że zadałaś pytanie :D

Na maila. Podesłałąm jeszcze jedno zdjęcie :P

ok :D zaraz popatrzę właśnie piszę bardzo poważny, naukowy tekst ;)