Z tą samą płcią?

Marzę o seksie z tą samą płcią, chociaż jestem w udanym heteroseksualnym związku. Czy to oznacza, że jestem bi? Nie mam nic przeciwko tej orientacji i nazwaniu siebie w ten sposób. Tylko nie wiem czy takie pragnienia faktycznie są świadectwem orientacji.

hmmm, a masz jakąś konkretną osobę na myśli, czy tylko sobie marzysz, "fajnie by było" ..... Czy czujesz podniecenie na myśl o seksie z konkretną, znaną Ci osobą tej samej płci ?

Jesteś m czy k?

Czasami o dowolnych osobach, czasami o konkretnej. Różnie.

Podejrzewam, że jesteś kobietą, a 80% kobiet jest bi

ja myślę, że mentalnie tak, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę ścisłą definicję bi, to nie, bo do tego jeszcze potrzebny jest akt :) Ale ja osobiście jestem na tak, - jesteś bi :)

Tak, kobietą. Nie wiem czy 80%, ważne czy ja jestem :p Do określenia się jako bi brakuje mi wyraźnego zaintrygowania tą samą płcią. Czerwienienia się, motylków w brzuchu, itd. Nigdy nie miałam tak przy kobietach.

Jestem facetem i mam fantazję żeby ssać penisa. Faceci mnie nie kręcą i o żadnej penetracji mowy nie ma. Z żoną mi się układa.

A dokładnie o czym marzysz?

Motylki w brzuchu pojawiają się jak się spotka tą szczególną osobę, może ty jej jeszcze nie spotkałaś. To jest tak jak u hetero: kobieta hetero nie ma motylków na widok każdego faceta, tylko tego ukochanego.

hmmm, ja też marzę o zbliżeniu z tą samą płcią, ale zawsze z konkretną osobą i ....mam motylki w brzuchu, a nawet coś więcej.

Ja już poczyniłem pewne kroki aby zrealizować swoja fantazję.

Co za różnica o czym dokładnie? Akinzeb, bi czy les? ;) Niby prawda, że nie przy każdym facecie są motylki. Ale czasami nawet przy obcym a atrakcyjnym pojawia się takie onieśmielenie. A przy dziewczynach, nawet atrakcyjnych, tego nie mam. Ale fantazje już tak ;)

cóż, ze mną jest trochę tak - w stronę bi, ale niepraktykująca - tak się akurat skladałao mi zawsze do tej pory :) motylki mam i dla kobiet i dla mężczyzn. Ponadto, patrzenie na kobiety to dla mnie doznanie estetyczne (na wszystkie ładne), a patrzenie na mężczyzn już nie :(. Ale lubię mężczyzn za wiele wspaniałych cech, które rzadko występują u kobiet.

podnoszę temat

jeszcze raz podnoszę temat

Ja chcialabybym z dziewczyna i aby facet mi lizal .....to by było cudowne

to chore