Dalej czekam...

Hej! Pisałam już tutaj na forum ,na temat ile czasu trzeba czekać na kolejną miesiączkę po zabiegu łyżeczkowania. Zabieg miałam 18 grudnia2014r. Pod koniec grudnia dziwnie się czułam i wykonałam test ciażowy a nawet dwa :) 1 strumieniowy dał wynik słabo pozytywny (robiony rano-druga kreska bladsza) 2 test w południe dał wynik negatywny. Ale do dziś dnia @ brak :( i zero obajawów jak na @ . Pojutrze mam wizytę u ginekologa ale w dalszym ciągu się niepokoje . Czy któraś z was tak miała i co to było?

jest ktoś tu?...

Ja miałam ten zabieg 17 grudnia. Miesiączki jeszcze nie mam i wcale się tym nie martwię bo mam jeszcze czas :p Bywa że miesiączkę dostaje się po 6 tygodniach albo nawet dłużej. Tak mi powiedziała lekarka gdy byłam na kontroli.

Ufff...jak dobrze :) tyle się naczytałam głupot na portalach że za bardzo się tym przejęłam. Czytałam gdzieś że kobieta po zabiegu łyżeczkowania przez 6-msc nie miała @ . Bardzo mi zależy na tym żeby się pojawiła a w kolejnym cyklu kolejne staranka :)

Nie ma się jeszcze czym martwić :) Jak przez te 6 tygodni nie dostanę miesiączki, to pójdę do ginekologa i sprawdzę czemu jej jeszcze nie ma. A tak to wybieram się po zakończeniu miesiączki jak już ją dostanę. :) Trzeba pamiętać, że każda z nas ma inny organizm :) Ja chciałabym się zacząć starać od marca :)

byłam na kontroli,jak to możliwe że torbiel jajnika znowu jest,tym razem 7cm! :-( dlaczego tak?

lekarz kazał mi czekać na @,po tym czasie mam przyjść mam miesiąc na wdrążenie leczenia inaczej będzie operacja :( Co jeśli leki nie pomogą w końcu torbirl ma 7cm! :( po co operacja? Czy wiecie może coś na ten temat? Jak to wygląda ?

jej, wspolczuje ;/ niestety nic nie wiem na ten temat

dziękuję za zainteresowanie :) jestem przerażona tą sytuacją i dzisiejsza diagnoza zwaliła mnie z nóg :( Wiem że taka ingerencja lekarzy w moim przypadku nie wróży dobrze,miałam już ciążę pozamaciczną ,byłam operowana. Pózniej 1a teraz 2 łyżeczkowanie ,no a teraz taka wiadomość! :(