Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Objawy najwiekszego buractwa u rodakow

Polecane posty

Gość gość
A kto jest na tyle glupi, ze kupuje mieso w marketach czy to angielskich czy tez w polskim sklepie? Przeciez to sam syf i gowno wybaczcie slownictwo. Pelno konserwantow i uzdatniaczy. Co do chleba to lepiej upiec samemu niz kupowac te gnioty. Z tym zapominaniem jezyka u Polakow to na serio jakas plaga. W szkole, w ktorej jestem pomoca nauczyciela jest duzo Polakow i duzo dzieci pochodzenia polskiego, ale smialo powiem, ze ponad polowa z tych dzieciakow jzu prawie zapomniala jezyk polski! Nieraz matki Polki do dzieci po angielsku mowia. Smieszne to niesamowicie a jednoczesnie glupie! Raz mialam zabawna sytuacje jak mala dziewczynka powiedziala swojej mamie, ze nie rozumie co ona do niej mowi bo mowila taka lamana angielszczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do objajow skrajnego buractwa zaliczam to ciagle rzucanie k*****i na prawo i lewo i chlanie w parkach na laweczkach. Polacy sa krolami zulolawek! A i jeszcze glosne obrabianie tylka ludziom w srodkach publicznego transportu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw bylo, ze mam czytac etykietke, a potem, ze pewnie mnie oklamali :D No to oklamali, co mam teraz dochodzenie robic i naslac kontrole na piekarnie? Nie kazdy ma czas i umiejetnosc****ec chleb w domu, wiec wrzuccie juz na luz. I tak sporo sie namacham w kuchni, zeby chociaz obiad byl w pelni domowy. Jak kiedys zostane z dzieckiem w domu to pewnie bede miala wiecej czasu na zabawe w pieczenie chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miesa zepsute kupiłam u rzeźnika wiec nie kozacz. Poza tym i tak umrzesz. Ile byś kasy nie przeznaczaczała na jedzenie i jak zdrowo byś nie jadła to babcia śmierc zapuka do twoich dzrzwi. O to mozesz byc spokojna. Nie wiem po co sie tak bardzo spuszczacie nad czytaniem składników na produktach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cala prawda o emigracyjnych smieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polandia to jedno wielkie buractwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polska to potega w niedziele brytole dostana po doopie 5:0 BUHEHEHHEHEHE :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największym buractwem jest : 1. Zazdrość o większe zarobki Polaka 2. Zadrosc w oczach jeśli Polak ma koszyk napakowany jedzeniem 3. Nazywanie dzieci polskich durnymi typowo angielskimi imionami typu brajan Jessica Nicole itp PS znam dziewczynę urodzona w UK o imieniu Grace po latach wrócila z rodzina do Katowic i wołają tam na nią Graca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne:D W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL:D Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie:D Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek:D Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen:D Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności :D - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 !:D Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało:D - towar jak w Polsce 15 lat temu ! :D Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala:D. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi:D. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK:D Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane:D - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard:D. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie:D. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC:D kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat:D. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują:D. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień:D - nikt się nie dziwi:D:D Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry:D Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą:D Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii:D Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami:D Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot:D składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka:D Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak:D To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza:D Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu):D nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie:D Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu ten kretyn od wklejania. Widzi to co chce widzieć a że matoł jest to widzi zezowacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×