reakcja zajetego faceta na dotyk

Co myslicie o zajetym facecie do ktorego przytula sie kolezanka, dotyka, glaszcze go, caluje w policzek, chodzi z nim pod reke itg, a on na to pozwala ? ( i nie mowi ze jest w zwiazku)

odpowiecie ?

Udzielicie sie ??

Przytulić można jeśli koleżanka ma zły nastrój, ale chodzenie za rękę, buziaki, itd... to przegięcie. Najwidoczniej nie jest aż tak zajęty jak myślisz ;)

Twierdzi ze niby przyjacielskie i chyba nie uklada im sie. Co mam myslec o tym ?

Skoro im się nie układa, zapewne ma braki w seksie, więc szuka tego gdzie indziej, albo bierze pod uwagę ewentualną zmianę partnerki, bo z obecną mu nie wychodzi. Radzę uważać na takich co ukrywają że są w związku.

Och proszę! Już zmiana partnerki. U mnie w pracy łapiemy się za ręce, przytulamy i wydurniamy - i robimy to bez podtekstów, po prostu mamy przyjacielskie stosunki. To, że przejdę się z kolegą "pod rączkę" korytarzem nie znaczy, że chcemy iść ze sobą do łóżka, tylko że fajnie nam się gada. Wkrótce spojrzenie na faceta będzie oznaczało zdradę :/

Co innego się wydurniać, a co innego chodzić pod rączkę np. na spacerach, całować kogoś (poza przywitaniem i pożegnaniem), no chyba że ma się naście lat, a ukrywanie faktu że jest się w związku, to już totalne przegięcie, choćby dlatego że koleżanka może źle zrozumieć te wszystkie gesty i się zakochać.

I wlasnie zakochałam się w nim i nie wiem co robić. On powiedział że z jego strony to są przyjacielskie gesty, a nadal zachowujemy się tak samo. A chyba powinien utrzymywać dystans, jak myślicie ?

ja sobie nie wyobrażam przytualnek z facetem, z którym nie jestem w związku. Robisz krzywdę sobie i jemu.

Juz taki wątek zakladałaś. Jeśli nie jest twoim facetem, to co ci do tego. jeśli jest i chodzi za rączkę, nie przyznaje sie ze jest w związku to o co kaman kobieto. Zażądaj wyjaśnien.

Dotyk, przytulanie obcego faceta, przez kobietę oznacza przyzwolenie, zachętę. Jeśli to facet tak się zachowuje, to ja to traktuję łagodniej, nie znam faceta, który nie lubi chociaż dotknąć dłoni kobiety

z tego co pisze autorka to cos wiecej niz dotyk dłoni

On pozwala sobie,a ja nie mogę powstrzymac żeby go nie dotknać bo zakochałam się w nim. On czasami też niby przypadkowo dotyka, np gdy przechodzimy przez drzwi. I nie wiem co mam mysleć

tzn. nie jest twoim facetem, ale pozwala ci sie dotykać i tak dalej. Nie przyznając sie , że ma laskę? Bo tak piszesz, ze nic zrozumieć nie idzie. Jeśli tak jest, to guza szukasz najwidoczniej. Facetowi chce sie po prostu pobzykac, wielkie rozkminianie.

Dlaczego większość osób na tym forum, na każde zadane pytanie ma jedyną, unikatową odpowiedź : sex. I on nie należy do tego typu mężczyzn.Gdyby chcial to juz dawno temu przelacialby mnie. On zacząl te gierki najpierw.

ty autorko jestes chora umyslowo czy po prostu durna? ile dzisiejszego dnia zalozylas takich tematow pod roznymi niczkami ? tamte odpowiedzi ktore dostawalas nie byly satysfakcjonujace? kretynka jestes:D

Pewnie dlatego,że taka jest prawda, której nie chcesz przyjąć. Zajęty facet nie uprawia gierek. A jak je uprawia, ale ma kobietę, której nie zostawia, bo cie kocha lub jest nieszczęśliwy, to szuka odskoczni. Im prędzej to pojmiesz, tym lepiej dla ciebie

Bo ona szuka innej odpowiedzi. Tak, on za tobą szaleje. i właśnie dlatego się z tobą bawi mając dziewczynę

To jest mój jedyny temat na kafe. Jestem ciekawa, które " niby" są moje ?

pewnie widzi, ze na niego lecisz i w ten oto zalosny sposob poprawia sobie samoocene. twoim kosztem. daj sobie siana. jak facet sie naprawde zakocha, nie uprawia takich durnych gierek no i zostawia partnerke. moj szef zostawil zone z dwojka dzieci dla kolezanki z pracy, ona tez zostawila meza. i teraz sa malzenstwem.