Gość gość Napisano Styczeń 12, 2015 Niedawno rozstalem sie z dziewczyna. Przez ostatni miesiac ona zaczela mnie olewac, praktycznie sie nie kontaktowalismy, praktycznie nie widzielismy. Wszystko stalo sie z dnia na dzien, probowalem to ratowac, walczyc, zalezalo mi na tym zwiazku, jednak ona nic z tego sobie nie robila. Spotkalismy sie, powiedziala, ze nie wie dlaczego tak sie zle dzieje miedzy nami, ze jej przestalo zalezec. Rozstalismy sie z mojej inicjatywy bo ja ja wciaz kocham, a ona chyba przestala... Jest mi ciezko, kocham ja, ale tkwienie w zwiazku gdzie tylko jednej osobie zalezy jest meczace psychicznie a polepszenie sytuacji moze nie nastapic. Nie wiem co robic, chcialbym z nia byc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach