Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zatrudnic nianię mimo że nie pracuje

Polecane posty

Gość gość

jestem w domu z dzieckiem 4 miesiące, chciałabym zatrudnić nianię żeby móc iść na zakupy czy na basen czy do kosmetyczki. Nie ma kto zostać z dzieckiem, mąż dużo pracuj****abcie odpadają. Stać nas bez problemu tylko boję się ze rodzina meża będzie na mnie gadać ze jestem wygodnicka. Mąż też chce żeby była niania na 3 godzinki dziennie żebym mogła się oderwać albo jakbysmy chcieli gdzies wyjść wieczorem. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli cie na to stać to nie widzę problemu jesli mamy okazje korzystać z udogodnień to to róbmy a nie przejmujmy sie co powiedzą inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pytaj tylko zatrudniaj jesli mozesz i masz zaufana osobę. Zaraz zostaniesz zlinczowana przez matki polki, które nie muszą wynajmować niań bo i tak babcia zostanie z dzieckiem, a one spokojnie idą do fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzina zawsze bedzie gadac niezaleznie co zrobisz:) zyj tak by Tobie bylo dobrze i nie przejmuj sie tym co inni gadaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BIERZ NIANIE bez zastanowienia, te co najwiecej gadaja non stop podrzucaja dzieciaki babkom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie mam b.zaufaną osobę, płaciłabym jej też nie mało bo w końcu to 2-4 godz dziennie żeby jej się opłaciło. dzisiaj będę dzwonić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz nianię, a rodzina musi wieczieć o wszystkim?Nic im nie mów, niania przeciez nie będzie cały czas z dzieckiem, tylko czasowo.Sama bardzo często miałam pomoc jak dzieci były małe a chciałm gdzieś wyjść, czy pojechać, to całkiem inne życie.idziesz sobie do sklepu, oglądasz co chcesz kupujesz, bez stresu, idziesz na fitnes, na basen, na co chcesz jak wolny człowiek.Wracasz zadowolona, zrelaksowana i dzień inaczej wygląda.Moja niania to mi jeszcze obiady gotowała, nie byłąm wrakiem człowieka jak inne matki.Wychodziłąm na spacery wypoczęta, zrobiona, nie leciałam z jeżorem na brodzie do domu, bo obiad, wracałam , a obiad na mnie czekał.Gorąco polecam.Zostawała też wieczorami jak chceiliśmy gdzieś wyjsć.Przy małych dzieciach żyliśmy wręcz komfortowo i bardzo sobie to chwaliła.JAk masz taką możłiwosc to nawet się nei zastanawiaj.ja czasem po prostu szłam do drugiego pokoju sobie poleżeć, poczytać ksiaże, jak niana z dziećmi była. uwież, że wart, komfort życia jest bardzo ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak cię stać, to bierz bez zastanowienia. ja siedzę w domu 1,5 roku z córką, bez żadnej pomocy, czasem mam takie momenty że wymiękam psychicznie, bo nawet do fryzjera nie mogę pójść i pierdnąć czy wysikać się bez tego dziecka. wiele razy miałam momenty, że chciałam uciec z domu i ich zostawić, córka jest kochana, ale żywe srebro, daje mi popalić. zakupy robi mąż ew, wszyscy troje, do fryzjera mnie wozi, szybko szybko, a ja się czuję ja więzień i kocmołuch. jak się zatrułam i wymiotywałam, to nawet nie miałam siły dziecka podnieść, a matka tylko zadzwoniła dzień później, czy mi już przeszło. tragedia. bierz nianię i pamiętaj, zdrowa psychicznie mama, to zadowolone dziecko. ja mam jakąś deprechę, czasem na to dziecko już nie mogę patrzeć, aż mam wyrzuty sumienia, jaka wyrodna matka ze mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś wyrodna, tylko po ludzku zmeczona.Njie wierz w te mity o matkach doskonałych, nie ma takich, no chyba,że jakieś nawiedzone.ja sama wysiadałam, miałm tak dość,że czasem wyłam.Też byłąm sama z 2 bliżniaków, maż do póżna w pracy.Wiele kobiet ma takie fazy, ale się nei przyznają, bo nie wypada. Jak wróciłąm do pracy byłam najczsześliwszą kobietą na świecie , prawi fruwałam,że w końcu wyszłam z tego domowego Mordoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne,że tak, to wielka wygoda, ja bym się nie zastanawiała ani minuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierz nianię, popieram poprzedniczki, mój synek jak miał 3 miesiące to już niania brała go na spacerek np na godzinkę latem, potem nawet na 2 jak jej spał. Albo właśnie ona zajmowała się dzieckiem i robiła obiad, a ja odsypiałam obok w pokoju. W sumie to po 3 miesiącach od porodu zaczęliśmy z mężem chodzić do kina, mały i tak spał i było mu obojętne kto go pilnuje ;) Tylko poszukaj dobrej niani i wtedy korzystaj na całego. Macierzyński to może być piękny czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×