Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jodi2687

życie po refleksja

Polecane posty

Witajcie, jestem ponad dwa lata po rozwodzie, chętnie poznam osoby, które mają za sobą podobne doświadczenia, ale przede wszystkim chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda Wasze życie po rozwodzie? Może niektórym z Was się udało ułożyć życie, inni jeszcze w dalszym ciągu poszukują swego szczęścia? Trochę o mnie: mam 27 lat, mam córcię, miałam ciężki rozwód, ale nie chcę o tym pisać, nie po to założyłam ten wątek, aby się użalać nad sobą, swoje przeżyłam....nie spotkałam nikogo z kim mogłoby mi się udać....nie wiem dlaczego, czasami tracę nadzieję, że istnieją normalni mężczyźni, a może się mylę, chętnie bym poznała męski punkt widzenia.... PS. Hejterom dziękuję zachowajcie opryskliwe uwagi sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co mi opryskliwe uwagi dla siebie? Chętnie sie z nimi z tobą podziele ;) Pierwsza jest taka: kijowe miejsce wybrałaś na szukanie towarzysza dalszego życia. Ale do pobzykania może sie ktoś znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam uważne czytanie ze zrozumieniem:) nikt nie mówi o szukaniu towarzysza do zycia zacznijmy od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A! Jeśli nie chodzi o poszukiwania towarzysza życia, to spoko. Jesteś w dobrym miejscu. ;) Gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, troche daleko, ale może warto by sie przejechać. Rozumiem że mieszkanko masz niekrępujące i ze trzy dni można by się pobawić? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyliłeś wątki, jeżeli szukasz zabawy typu "ostra jazda", zalecam założenie takiego wątku, na brak chętnych nie będzie jak narzekać...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ z ciebie optymistka - myślisz że istnieje ktoś kto da rade "ostro jechać" przez trzy dni? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jodi2687
eh....przykre to jest ze trafiają się takie osoby....ale no cóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Wprawdzie nie jestem po rozwodzie ale przed.... i juz fatalnie się czuje. Chętnie z Tobą porozmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie mieszkasz? I jakie masz mieszkanko? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jodi2687
nie wiem czy te posty są od jednej i tej samej osoby jezeli "gościu", który jesteś przed rozwodem i masz chęc pogadać podaje Ci mego maila.. aszcza2687@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw mailik. Potem gadu-gadu. Następnie sms-ik, rozmówki komórkowe o pólnocy. Po czem luźna konwersacja w kawiarence. A na koniec: łupu-cupu.., łupu-cupu.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enikmorsa1981grvey
Witaj Wprawdzie nie jestem po rozwodzie ale przed.... i juz fatalnie się czuje. Chętnie z Tobą porozmawiam Jasne http://hib.to/k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz Zniecierpliwiony
""""" Witajcie, jestem ponad dwa lata po rozwodzie, chętnie poznam osoby, które mają za sobą podobne doświadczenia, ale przede wszystkim chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda Wasze życie po rozwodzie? Może niektórym z Was się udało ułożyć życie, inni jeszcze w dalszym ciągu poszukują swego szczęścia? Trochę o mnie: mam 27 lat, mam córcię, miałam ciężki rozwód, ale nie chcę o tym pisać, nie po to założyłam ten wątek, aby się użalać nad sobą, swoje przeżyłam....nie spotkałam nikogo z kim mogłoby mi się udać....nie wiem dlaczego, czasami tracę nadzieję, że istnieją normalni mężczyźni, a może się mylę, chętnie bym poznała męski punkt widzenia.... PS. Hejterom dziękuję zachowajcie opryskliwe uwagi sobieusmiech.gif"""" Najpierw ustal przyczyny swojego nie udanego małżeństwa. Później oceniaj skutki.Dopóki nie ustalisz przyczyn ,nie oceniaj skutków. Nie każdy też chce cudzołożyć. Ty jesteś mężatką. Dla osoby wierzącej to jest ważne. Może też być problemem Twoje dziecko. Raczej nikt nie chce utrzymywać cudzego dziecka ani nawet go tolerować.Nie zastanawiaj się też czy istnieją normalni mężczyźni. Raczej się zastanów czy istnieją normalne kobiety. Kto je wychowuje i w jaki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vairsinmebou1983ddgpd
Najpierw mailik. Potem gadu-gadu. Następnie sms-ik, rozmówki komórkowe o pólnocy. Po czem luźna konwersacja w kawiarence. A na koniec: łupu-cupu.., łupu-cupu.. Jasne http://turl.soushai.com/dnn7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgagterviri1981loclt
Najpierw mailik. Potem gadu-gadu. Następnie sms-ik, rozmówki komórkowe o pólnocy. Po czem luźna konwersacja w kawiarence. A na koniec: łupu-cupu.., łupu-cupu.. Jasne http://shorturl.stevenfedor.com/32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naldtradvenverb1986txvys
A na co mi opryskliwe uwagi dla siebie? Chętnie sie z nimi z tobą podziele Pierwsza jest taka: kijowe miejsce wybrałaś na szukanie towarzysza dalszego życia. Ale do pobzykania może sie ktoś znajdzie Jasne http://shorturl.stevenfedor.com/f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hunletzcarpha1970ncnmj
Witaj Wprawdzie nie jestem po rozwodzie ale przed.... i juz fatalnie się czuje. Chętnie z Tobą porozmawiam Jasne http://hib.to/k Jasne http://www.baronsofbulls**t.com/l/17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes młodą kobietą, niektóre twoje rówieśniczki dopiero zaczynają myśleć o rodzinie. Wierze że przyjdzie czas i ty kogoś poznasz wazne byś wiedziała jakie błedy popełniłaś przy wyborze pierwszego męza i starała się je nie powielać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćakron
Tak się zastanawiam dlaczego w każdym wątku tak mało rzeczowych wypowiedzi a tak dużo idiotycznych? Po co odzywają się ci którzy nie mają nic do powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jodi2687
właśnie mnie również to dziwi, szczerze miałam cichą nadzieję, poznam ciekawe punkty widzenia....tymczasem...szkoda gadac, zawsze mnie zastanawia, dlaczego ludzie tacy są...wszystko w dzisiejszym naszym swiecie obraca sie tylko ku jednemu czyż to nie jest przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CrashC
Hi, otóż: Po 1.: Oczywiscie, ze sobie ulozysz zycie. Mimo iz rozwod to nie sielanka (zawod, zawisc, zawieszenie..), to wszak nie koniec swiata. A wrecz przeciwnie - to nowy poczatek (tak mowia przynajmniej :) ); Po 2.: Poczucie winy i spadek poczuci wlasnej wartosci? One question - Po co? Nie rozwod i koleje zyciowe czynia Cie tym, kim jestes. To, ze sie ktos potknal na prostej drodze, nie znaczy, ze jest oferma. Po 3.: Czy boli? Czy dlugo bedzie bolalo?... Pewnie, ze boli. A kogo, kto myslal, ze umie latac i spadl z wiezowca, nie boli? A czy dlugo..? To juz zalezy od nas samych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się ułożyć sobie życia z facetem, no chyba że na chwilkę, a potem to samo co przed rozwodem, faceci są podobni do siebie., a właściwie tylko bzykać im się chce i nic więcej, nie warto być przedmiotem do bzykania. Zresztą , po co uprawiać sex, przecież lepiej grać w czołgi (WoT), he he, dłużej trwa wielokrotna przyjemność i ekscytacja, i nie trzeba być przedmiotem dla jakiegoś egoisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×