Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poducha23

facet zostawil mnie bo ...malo zarabiam

Polecane posty

Gość gość
"AlicjaDonnikova dziś jak mu się noga powinie, to zostanie sam jak palec, bo znajomi z którymi śmigał na lanserskie wypady do aspen". Znajomi zostawią, ale trafi się jakaś następna naiwna, która nie potrafi rozpoznać narcyza niestety. W samych wyjazdach nie ma niczego złego, problelem jest to, że takie osoby nie mają uczuć no i ten lans. Można kogoś kochać całym sercem i jeździć z tą osobą nawet do Aspen, jedno drugiego nie wyklucza. Ale kochająca osoba nigdy nie oceni człowieka przez pryzmat pieniędzy, a narcystyczna zawsze uzna, że ktoś mało zarabiający jest mało wartościowy, nawet jeśli jest 10 razy mądrzejszy od tego narcyza. Bo w swoim pojęciu to on jest najmądrzejszy i zawsze ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Myślę, że powód rozstania był inny a nie twoje normalne zarobki". Nie, to były zarobki. Osoby narcystyczne tak mają. Gdyby mogli i by się dało, to by się odżywiali pieniędzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha23
Nigdy nie podniosl na mnie reki,naprawde byl dobrym czlowiekiem, ale ja tez latwo nie mialam w zyciu, lekarze sie pomylili i wydali mi diagnoze bialaczka , lezalam msc w szpitalu a on przy mnie spal,byl na kazde zawolanie,szanowal mnie ,podzielal obowiazki,dziewczyny naprawde chcialam za niego wyjsc za maz i urodzic mu dzieci. Wszystko sie zmienilo.jak dostal nowa prace to w przeciagu msc, czuje sie jakby sie cieszyl jak dziecko ,wynagradza sobie teraz wyjazdami co msc,nowym autem,ciuchami itd,dla mnie to nie jest wazne ,moze zrozumie to za jakis czas...ja nie wiem co mu odbilo do glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Myślę, że powód rozstania był inny a nie twoje normalne zarobki". Nie, to były zarobki. Osoby narcystyczne tak mają. Gdyby mogli i by się dało, to by się odżywiali pieniędzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze w tej nowej pracy kogos poznal i znalazl pretekst zeby byc wolnym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"poducha23 dziś Nigdy nie podniosl na mnie reki". Teraz nie, zmieniłoby się po ślubie lub najdalej po urodzeniu dziecka. Nie wszyscy biją, ale każdy z nich stosuje przynajmniej przemoc psychiczną, manipulacje i szantażowanie. Przykro mi, że miałaś białaczkę, tym bardziej powinnaś stronić od takich ludzi. Niektórzy narcyzi przed ślubem siedzą w szpitalach przy chorej osobie, ale potem będą się na Tobie za to odgrywali. Bo on tam nie był dla Ciebie, tylko żeby inni o nim dobrze mówili. Żeby mówili, że tam jest i przy Tobie czuwa. Potem odbija się to w domu w postaci ciągłych awantur i mówienia, jaki to on rzekomo jest dobry dla Ciebie, chociaż na codzień w czterech ścianach nie okaże Ci żadnego wsparcia, będzie niszczył Twoje poczucie własnej wartości, mówił ile mu zawdzięczasz i kazał Tobie robić to, czego on chce, nie licząc się z Twoimi potrzebami. Uciekaj jak najdalej od niego, będziesz mieć tyrana w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha23
Na Nieszczescie do nowej pracy dostal sie razem z moim kuzynem (kumplowalismy sie bardzo),wiem ze nikogo nie poznal,jego praca jest bardzo lajtowa, ma calkowita wolnosc i swobode bo jest sam sobie szefem no wiaze sie ona z wjazdami...na ktore oczywiscie jedzie z moim kuzynem i on mi o nim opowiada ze to tamto... : \ zadzwonil do mnie jego tata ,przepraszal za niego, plakalismy razem, sam nie wie co mu odbilo,jedyne co powiedzial to ze u nich w domu nie rozmawialo sie o uczuciach i jego rodzice tez mieli powazny kryzys (czy rozstanie) i zasugerowal ze moze sie bal ze tak sie podzieje u niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta powinna dobrze zarabiać jak chce być związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ton widzisz Poducho, w domach z których pochodzą narcyzi nie rozmawia się o uczuciach, bo oni ich nie mają. Jeśli zadzwonił jego ojciec, to pewnie ten Twój chłopak miał narcystyczną matkę i dlatego się rozwiedli jego rodzice. O tym cały czas mówię. A jestem dzieckiem kogoś takiego. Mówię Tobie zwiewaj. Ja sama zwiewałam z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha23
Nie bede sie do niego odzywala,niech sobie przemysli-pewne sprawy,chociaz pewnie mu to nic nie da i nie odezwie sie nawet by sie pozeganac jak normalni dorosli ludzie (on ma 31lat) :( Nie wiem czy po czyms takim bylabym w stanie mu zaufac ,mimo ze go kocham nad zycie .. On jak powiedzial m.in sie wypalil nie wie co czuje i milion innych p*****l..jak ja sie kiedys tak zmienie pod wplywem pieniedzy to niech mnie ziemia pochlonie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poducho, ja Ci cały czas usiłuję wytłumaczyć, że on się nie zmienił pod wpływem pieniędzy, tylko zawsze taki był. Po prostu nie zetknęłaś się z takimi ludźmi i nie potrafiłaś tego zauważyć. Na pewno było wcześniej coś, co wyraźnie pokazywało, że on ma to zaburzenie, ale nie potrafiłaś albo nie chciałaś tego zauważyć. Nie, takie osoby zwykle już się nie odzywają, bo ich naprawdę nie obchodzi nikt poza nimi samymi. Nie mają wyrzutów sumienia. Miłość potrafią świetnie grać, dopóki im się to opłaca. A kiedy przestaje się opłacać, porzucają kogoś i jeszcze potrafią się mścić. Bardzo poważnie Tobie to piszę, że powinnaś być wdzięczna losowi, że z nim nie jesteś. Jeśli mi nie wierzysz, to przeczytaj Keith Campbell "Kocham mężczyznę, który kocha siebie" i jak by wyglądało życie Twoich dzieci - Susan Forward "Matki, które nie potrafią kochać". Przeczytaj konicznie, bo jeśli raz z kimś takim byłaś, to Cię do takich ludzi przyciąga, a ich do Ciebie. Nie pozwól na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha23
Dziekuje ci gosciu za czas poswieconny dla mnie. Dzieki tobie bede dzis moze spokojniej spac, staram sobie to ciagle wytlumaczyc, pewnie duzo czasu minie zanim to zrozumie.. i napewno wiele razy dostane jeszcze po.d***e bo takie mam szczescie w zyciu... Jutro przyjezdza moja siostra ktora obiecala zajac sie odwolywaniem rzeczy zarezerwowanych na slub ,komputer obiecala tez wyczyscic ze slubnych przygotowan ,ja jeszcze nie jestem w stanie tego ogarnac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma za co i wiem, jak Tobie przykro. Ale mówię Tobie po to, żeby Ciebie przestrzec przed takimi ludźmi. A wyobraź sobie, jak koszmarnie jest być dzieckiem kogoś takiego i jako osoba dorosła musieć uczyć się, jak powinna wyglądać normalna rodzina, taka pełna miłości. Bo w domu tego nie było. Powodzenia Poducho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie będziesz dostawać wiele razy w życiu po tyłku, jeśli nauczysz się rozpoznawać narcyzów i psychopatów. Wymaga to trochę wprawy, ale da się zrobić. Ale oni idą do Ciebie, a Ciebie też pociągają, bo są np. inteligentni. Dlatego lepiej żebyś wiedziała, jak się zachwoują i uciekać, kiedy zauważysz u mężczyzny takie cechy. Teraz już będzie Ci łatwiej - porównuj do zachowania tego Twojego chłopaka i z tym, czego się dowiesz z fachowej literatury. Będzie dobrze, chociaż wymaga to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1111
nie czytałam na bieżąco, bo mnie nie było - do autorki - 7 miesięcy w związku (i o zgrozo! ) kolejne 6 .. wiadomo ..jak to sie teraz nazywa ??? f**k friends ? cos takiego, nie znam sie, ale tak własnie, głupia dałam sie wykorzystywać mimo tego własnie co robił, bo niestety uczucie nie wybiera, całe szczęście, że to jednak przeszłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość1111 - to dobrze, że się Tobie udało uwolnić. Teraz szukaj kogoś...innego niż on. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1111
i autorko, wlasnie doczytałam - ktoś Ci napisał, że jesteś bardzo zaradną osobą, to prawda! Nigdy nie daj sobie wmówić inaczej, ja przez byłego np. straciłam całą wiarę w siebie, nad którą pracowałam kilka dobrych lat, niestety z przyczyn niezależnych ode mnie, poczułam sie jak g****o. mimo, że (jak zaznaczyłam) zawsze miałam swoje pieniądze. Dla niego praca, nie wiem.. (prestiż ? ) był wyznacznikiem wartości człowieka widocznie, a ani jego rodzice, ani rodzeństwo jacyś ambitni nie byli, jedynie On tam jakoś sie wybił, ale też nie zbijał kokosów, ja nawet nie myślałam o tych jego pieniądzach, bo raczej wole być niezależna. Dlatego jezeli mogę Ci poradzić, nie odzywaj się kochana, ja wiem, że ciężko i łatwo sie mowi..ale sama spójrz na to obiektywnie. Pozdrawiam! :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci w dzisiejszych czasach chcą by kobieta zarabiała na siebie, jeśli myślą o poważnym związku. Ja np. byłem z dziewczyną, która nie zarabiała ani grosza, a była droga w utrzymaniu. Zostawiłem ją, bo nie chciała za żadne skarby iść do pracy i dokładać się do rachunków. Myślałem, że wtedy się obudzi, zacznie pracować. Nie oczekiwałem kokosów, chociażby te 1200 zł na rękę, by dołożyć do opłat chociaż 500 zł, ale dla niej to było za dużo. Autorko - szacunek dla Ciebie. Jeżeli facet chce, byś zarabiała kokosy i "dorastała do jego ambicji i oczekiwań" to znaczy, że za jakiś czas mógłby Cie zostawić bo np. przybyłoby Ci kilka kilo albo pare siwych włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1111
Przepraszam, dodam coś jeszcze, bo wzięło mnie teraz jak doczytałam wszystkie posty - ja nie wierzę, że to prowokacja i dodam też, że takie rzeczy mają miejsce, bo przeżyłam coś mega podobnego, mimo, że nie pracowałam w danym momencie. I autorko to prawda, moj facet np. uciekł do znajomych, ale ktoś tam też pisał, że jak mu sie noga powinie, to zostanie sam.. i tak pewnie będzie, bo moj byly, odkad wynajął mieszkanie z kumplami na spółke ( tuż po rozstaniu) to urządza tam ciągłe imprezy, ale kiedys to sie znudzi, a to juz stary kawaler..więc nie wiem co zrobi pozniej, bo szczerze wątpie, że ktoś zechce podstarzałego alkoholika ..nie wiem jak u Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu1111, skoro chodziło o pieniądze i prestiż to to też był narcyz. Ambicja nie jest czymś złym. Można mieć ambicje i je realizować, ale nadal być człowiekiem i mieć serce. Osoby narcystyczne tego serca po prostu nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj się dzielnie,wiem jak jest trudno. Właśnie jestem po rozstaniu i na razie nie mogę ogarnąć. Jakoś to przetrwamy,musimy,nie mamy wyjścia. Pozdrowienia Monia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1111
2:11 tak ale On miał chore ambicje odnosnie mojej osoby - w jego oczach byłam nierobem, nie mowil mi na poczatku wprost, dopiero pozniej, ciagle mnie cisnął '' moglabys isc do pracy'' a nic nas nie łączyło, pieniędzy miałam zazwyczaj więcej od niego.. poszlismy razem na głupiego kebaba, moglam pomarzyć żeby mi go kupił, to nie o to chodzi, bo ja tak na to nie patrze, zawsze miałam swoje pieniądze, wszystko kupowałam ja.. On mial na jedno, dwa piwa w pubie.. i robił mi wstyd przy znajomych '' masz piąteczke na browarka ? '' bo swoje zawsze za przeproszeniem przepierdolił. I jak tylko mu sie polepszyło, stwierdził właśnie, że nie pasuje do jego zycia .Zrobił ze mnie nieudacznika, mimo, ze tak jak mowilam ja miałam 20 lat On 2.. a teraz z tego co wiem, dalej upija sie z kumplami przy meczykach.. nikogo nie ma.. a minęło półtora roku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On 28 tam powinno być, przepraszam, to z pośpiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu1111 - to co innego, właśnie o tym piszę. Osoby narcystyczne nawet nie są w stanie zrozumieć, że ktoś tej pracy szuka usilnie, dużo osób nawet poniżej swoich kwalifikacji, ale nikt tej pracy nie chce dać, bo tak ma wiele ludzi. To skąd mają tą pracę wziąć? Ale ktoś taki jak Wasi byli tego nie zrozumie, bo oni akurat w tym czasie tą pracę mieli. A często jest tak, że dostają ją nieuczciwie lub dążą do celu po trupach. I uważają się za lepszych. Olejcie i zapomnijcie. Życzę Wam normalnych, kochających mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko trzymaj się. I naprawdę potraktuj tego pana jak zamknięty rozdział bo niewarto, będziesz żałować że chciałaś żeby wrócił. Do gościa 'eksperta od narcyzów'. Dobrze piszesz ale poza swoją opinią nie widzisz nic. Ps, autorka nie ma białaczki, czytaj trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha23
Wiem ze najlepszym rozwiazaniem bedzie to zamknac,ale wszystko przypomina jego i wszedzie jest on i tak wiele nas laczy... Dzis rano dzwonil kuzyn zapytac jak sie czuje i jedyne co ex wspominal o mnie to ze "nie chce bym mu mowila co ma robic"nigdy tak nie bylo,zawsze mowilam ,co mi sie nie podoba i co zle na niego wplywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha23
Gosc1111 , moj ex ma swoje lata 31, a towarzystwo z jakim sie teraz zadaje jest o 10lat mlodsze. ..Na brak zainteresowania nie narzekal nigdy,ma wiele przyjaciolek i pewnie szybko sobie kogos znajdzie. Jest przystojny, z poczuciem humoru takze nie zginie tak szybko ,jak ja po tym wszystkim, czuje sie jakby mi przybylo z 20lat ,bez checi do zycia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×