mąż mnie wyzywa i niszczy

Mąż mnie wyzywa i mnie niszczy Ogólnie jest osobą impulsywną i nerwową ale już dłuższy czas bardzo mnie wyzywa jak się kłócimy. Mieszkamy w nowym miejscu od roku i już niejednokrotnie sąsiedzi słyszeli jak się na mnie wydziera. Za każdym razem mówię mu że ma się niewydzierać ale on ma to w d... klnie na mnie jak szewc, od jebn...ych różne epitety lecą, słyszy to cały blok- kłócimy się o moje małe zarobki albo wg niego niedojrzałe zachowania. Drze się że aż się sam z nerwów trzęsie i wszystko przy 4 letniej córce. Po jakkimś czasie przychodzi jakby nicsie na stalo. Wymusza na mnie seks a jak nie chce to tez wyzywa. Kiedy patrze na siebie kim jestem teraz a kiedys to jestem zalamana. Teraz znerwicowana, nic niewarta osoba, popijam z beznadzieji wiec i alkoholiczka z depresja, mam mysli samobojcze i jestem coraz bardziej nerwowa i agresywna nawt wobec dziecka (nie bije tylko uzywam agresji slownej). Takie awantury sa powiedzmy raz na tydzien- reszta kochający mąż-serio. Nie poznaje siebie. Kiedys oaza spokoju, przebojowa dziewczyna z marzeniami. Dzis wrak. Grozi mi ze jak zostawie go to mnie zniszczy a wiem ze jest do tego zdolny. Mam wsparcie w rodzinie ale się boję i wiem ze kredyty na mieszkanie mnie zniszcza, nie dam rady tego placic. Zreszta na pewno bedzie walczyl o mieszkanie chocby sam mial tu mieszkac albo chetniej by sprzedal i z gory splacil kredyt, celowo zebym nie miala tego mieszkania chociaz moj ojciec od podstaw je wyremontowal. Zawsze jak juz jest milo to tak mna manipuluje ze wierze ze to moja wina chociaz na chlodno wiem, ze to nie prawda.jestem osoba wyksztalcona, mam 2 mgr a jakis bydlak mnie tak upodlil. Co ja mam robic?

Widocznie jesteś nic nie wartą szmatą i tym denerwujesz męża .

u mnie odwrotnie. to ja ciagle wyzywam swojego.

Zacznij od wizyty w ośrodku dla osób uzależnionych - jesteś uzależniona od oprawcy. To sie leczy- odejdź dopóki mozesz i masz resztkę sil. Dziecko ci kiedys nie wybaczy, ze nim pomiatałaś w efekcie czego stracisz podwójnie.

Jak mozna tak mówić?? Najlepiej cos skomentować nie znajac i nigdy nie mając takiej sytuacji...ja rozumiem Cię dobrze bo tez jestem w praktycznie podobnym malzenstwie :/

ale o co sa klotnie.? dlaczego cie wyzywa? u mnie z moim problem jest taki ze jest bardzo slabo rozgarnieta osoba. ta ja musze wszystko organizowac, myslec. nawet rano codzien sie spoznia. np. ma wyjsc z domu o 7- zawiesc dziecko do przedszkola. wychodzi o 8-8.30. wszedzie i codziennie sie spoznia. zawala wszystko na kazdym roku. a mnie nwery puszczaja

Bardzo Ci współczuję, ja też mam takiego męża , który mnie wyzywa. Ostatnio podczas sylwestra przy innych osobach mi naubliżał , że jestem nic nie warta i zawsze mu wszystko spier.**le itp.a ja jak głupia się wystroiłam no i po co to wszystko jak płaczę później non stop.Powinno się odejść wiem to ale to trudne boje się , że sobie nie poradzę

gość dziś Widocznie jesteś nic nie wartą szmatą i tym denerwujesz męża ."""" Jak smiesz wyzywać ją.Gowno wiesz o przemoTy.trafisz na s*******a i jeszcze zakochasz się to masz przesrane.Zimne suczysko z ciebie.Żal mi autorki.Odkladaj i myśl o wyprowadzce od psychola.Przyjdzie moment,że zacznie cie popychać,bić.Kończ tym

Jak smiesz wyzywać ją.Gowno wiesz o przemoTy.trafisz na s*******a i jeszcze zakochasz się to masz przesrane. xxx na s********a się nie trafia - jego się wybiera! męża nie wygrywa się na loterii - sama sobie takiego wybrała i takiego właśnie ojca wybrała swojemu dziecku - do kogo pretensje?

A Ty myslisz ze od razu taki byl? Facet jak żmija, budzi sie jak czuje sie bezpieczny

oczywiście, że taki był - ale nie chciała tego widzieć byle by tylko był ślub i dziecko, byle nie zostać starą panną

Hmm o co wyzywa? Ciezkie pytanie bo to sa czasami drobne sprawy ktore wczesniej byly ok. Jest balagan, nie ma obiadu(ja pracuje 8 16, on 6-14) czasem o brak seksu, o male zarobki, o krzyk dziecka,o 2 h wczesniejsze wyjscie z pracy, o zakupy spozuwcze w drozszym sklepie... rozne powody

wszyscy,ktorzy do******laja autorce sa nic nie wartymi smieciami i gownami czemu wasi starzy nie pomysleli zanim was splodzili i po prostu ne wyskrobali takich debili nie umiecie sluzyc rada-to skulic ryje,ale juz

Kiedy zacznie wrzeszczeć swoją japą to wsadź mu banana do buzi :D A no takie typy się zdarzają, ale ja nie byłabym w stanie wybaczyć mężowi, który by mi ubliżył przy znajomych... Wstyd wychodzić z domu przed sąsiadami.. On się czuje zbyt bezpiecznie, przestań pić i zadbaj o córkę i przeprowadź się do rodziców na jakiś czas byś mogła odpocząć i dziecko poczuje się bezpieczniej. Ty nie masz wpływu na zarobki!! Niech w końcu zrozumie kretyn głupi! Może ta rozłąka coś mu przypomni jak było kiedyś i kogo może stracić i nie dawaj się zastraszyć bo możesz iść na policję, że Cię nęka. Co to znaczy, że wymusza na Tobie seks? Gwałci Cię! a ty pozwalasz mu na to. To też jest karane!! Zacznij się szanować. D**ek zazdrości, że masz 2 kierunki skończone i chce się na Tobie wyżyć. Trzymaj się kochana i nie daj sobie w kaszę dmuchać! Bądź silna jak nie dla siebie to dla dziecka!

Zwróć też uwagę czy nie odpowiednio się zachowuje do dziecka bo jak wymusza na Tobie seks to jak taki zbok może się zabierać do niewinnego dziecka a później psychika takiemu dzieciakowi wysiada na całe życie! I nie pozwalaj mu za często być przy nim

też miałam taką sytuację aż znalazłam się w szpitalu psychiatrycznym ,moja przyjaciółka zaprowadziła mnie do prawnika ,rozwód podział majątku wolałam finansowo stracić ale się wyzwolić ,teraz mam małą klitkę ale swoją pracuje , starcza mi na skromne życie ,mam fajnego faceta ale nie potrafie z nim zamieszkać i chyba nigdy już nie będę chciała wole tak niezobowiązująco mam przyjacół jestem szczęśliwa a kiedyś miałam wmawiane że jestem nikim i ze sama to zdechne z głodu ,nawet nie staram się o alimenty na syna daje rade