Sprzedawczynie w sklepach są niekompetentne...

Zapytałam się dzisiaj w sklepie jaki jest skład konretnego chleba. A ona do mnie, że mąka pełnoziarnista bo to chleb pełnoziarnisty. Ja do niej mówię, że ile procent tej mąki pełnozsiarnistej a ile innej np. pszennej jest w tym sklepie a ona zdezorientowana, nie wiem..... Masakra, kto jak kto ale obsługa powinna wiedzieć takie rzeczy.

ale Ty masz pod stanikiem dwa jędrne chlebki dojrzały kotku:)

A to miała wszystkie chleby bułki i worki z mąką ważyć, by wiedzieć ile jest jej w sklepie? :-D

Jak ja nie lubię takich ludzi jak Ty. O takie rzeczy pytaj tego, który ten chleb piecze. Sprzedawczyni w sklepie jest od tego, by go sprzedać a nie sypać Ci składnikami jak asem z rękawa. Jeśłi kupiłaś/eś go w ogólnym sklepie to analogicznie ekspedientka powinna znać skład każdego sprzedanego produktu. Nie musi.

ahahhahahaha autorka mysli ze KAZDY sprzedawca wie ile % jkaiej maki jest w danym pieczywie, zenada ... skad ona ma to wiedziec przepraszam bardzo skoro pieczywo wypieka piekarz, dostawca przywpzi zamowiony towar do sklepu w SKRZYNKACH (bez naklejonej nalepki o skladzie pieczywa) podpisuje kwity i jazda w długą a sprzedawczyni "goły" chleb bez nalepki wrzuca do tych półek, skad ona m a to wiedziec. jak kupisz chleb w supermarkecie to taka informacja powinna byc umieszczona na folii chleba ile % z jakiej maki.

Zapytałam się dzisiaj w sklepie jaki jest skład konretnego chleba. A ona do mnie x To zapytałaś "się" czy ją? :P

Cóż, nic nowego.