Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zostawic ją i dziecko i odejść do tej którą kocham?

Polecane posty

Gość gość
facet inaczej 'kocha' dziecko, myślę że to uczucie - miłość ojcowska się dłużej uaktywnia ;) kto ma dziecko to wie o czym mówie ;) dziekco najpierw to tylko obowiązki z płaczem w tle... nawet wiele kobiet mówi że pokochała swoje dziecko bez pamięci jak miało np 2 latka..... to jest normalne i nic w tym złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w takim związku małżeńskim 20 lat, mamy 3dzieci i nagle on mówi mi ze nigdy mnie nie kochał bo cały czas kocha jakaś tam swoją koleżankę z młodości.... Z******te uczucie. Zostawił nas i związał sie z nią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co by było gdyby..mówmy o tym co jest : 9.lat związku/dziecko/za zakrętem jakaś inna kobieta.Powodzenia!! Zostaniesz z ręką w nocniku.Dorosły chłop szuka pomocy na kafe,żenada.Porozmawiaj z kobieta z którą jesteś a nie tu żale wylewasz. I nie naskakujcie na dziewczynę,jest młoda,kiedy to mieszkanie miała zdobyć jak jest aż 10.lat młodsza od gostka? On ma już plan:dziecka też nie kocha,ale będzie je codziennie odwiedzał u jej rodziców! Chcesz kogoś wepchnąć do rodziców,bo Ci się samodzielnego życia zachciało?chszesz mieć wolną chatę jak malolat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta 35latka pogoni gościa jak nic :-). Ona wie, że planujesz z nią wspólne życie? :D. Bo jak nie i jak się dowie, to pewnie szybko zakończy znajomość. Każdy ma prawo się pomylić, prawo doszczęścia, do miłości, ale mylić się przez 10 lat i odejść jak ma się kilkumiesięczne dziecko... to chyba tylko ludzki facecik potrafi. Żaden przedstawiciel innego gatunku by tak nie postąpił :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale dzisiejsi faceci nie wiedzą co to odpowiedzialność i konsekwencje. Najprościej odejść i sprawa załatwiona! A ja bym chciała być księżniczką i chciałabym gwiazdkę z nieba! Ale nie kosztem niewinnej istoty której życie dałam! Naprawdę nigdy ci nie przyszło do głowy że to nie ta kobieta jest? Nigdy jej nie mówiłeś że ją kochasz? Wiesz ja też byłam z facetem 12 lat Ale w środku w serduchu czułam że to nie ten. Byłam z nim bo byłam niedoświadczona i wcale nie gotowa na związki. Też chciał się żenić i chciał dzieci Ale ja mówiłam stanowcze NIE! NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE-mówiłam każdemu następnemu! Dopiero jak trafiłam na właściwego nie mówiłam NIE Czy naprawdę tak trudno mówić NIE!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze idz swoja droga ale pamietaj,ze masz obowiazek co do swojej rodziny. Alimenty,pomoc w opiece. Bedziez zyl na dwa domy.Zycze Tobie jak i Twojej kobiecie szczescia w zyciu i obyscie znalezli swoja milosc zycia,a dziecku prawdziwego ojca. Obys nie musial obudzic sie kiedys z reka w nocniku i plakac nad swoim straconym zyciem jaka opcje bys nie wybral. Sama mam takie przypadki w najblizszym otoczeniu. Malzonkowie sie rozchodza,on nie czuje sie ojcem mezem ale nie mija kilka lat,a facet swietnie dogaduje sie z synem. Wakacje weekendy,sa sobie bardzo bliscy. kazdy z nich ma nowa rodzinie ale jakos to wszystko sie laczy. Drugi przyklad ojciec tylko odbebnia raz w tyg kilka godzin z corka. Na szczescie kolezanka znalazla swoja milosc i dziecko ma wspanalego wuja,ktory nieba chce jej przychylic,a o ojcu juz nie mysli. Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Pamietaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet który godzi się na dziecko dla świętego spokoju;) Miękka faja a nie facet! I co tu się dziwić że sądy są za matkami!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie bardzo chciałbym płacić alimenty na nią i na dziecko, bo niewiele zarabiam. Pracuję na infolinii i gdybym musiał ich oboje utrzymywać, niewiele by mi zostało. Ona ma rodziców, myślę że oni ją powinni utrzymywać. ja na razie nie chciałbym żyć na koszt mojej nowej pani, żeby jej do siebie nie zrazić. Przynajmniej do lata chciałbym być samodzielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 15:03 miałas prawo się rozczarować bo twój exmąż OŚWIADCZYŁ CI SIĘ< mieliście 3 dzieci itp itd ale autor nawet nie zaproponował żeby ta kobieta się zameldowała w JEGO mieszkaniu, w takim wypadku zdecydowałabys sie na 3 dzieci? ty raczje nie bo ejsteś normalna i rozsądna, ja sie pytam: na co ta kobieta liczyła???? że się zmieni :D :D no na pewno 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autor ktoś się podszył pode mnie, nie pracuje na infolinii, dobrze zarabiam, gdyby było mnie stać wynająłbym jej mieszkanie i opłacał je, ale na chwile obecną na aż tyle mnie nie stać. Ona nie chce iść do pracy, ale wcześniej pracowała (przed ciążą). Wiem ze jestem podły, mam okropne wyrzuty sumienia, chyba macie racje, na nic już nie zasługuje. Chce jej dawać 1200/m-c alimentów i chyba i tak się rozstanę i zostane sam. nie chodziło mi o to że bede odwiedzał ją u rodizców tylko ze mieszkają w tym samym mieście więc mam blisko do dziecka co daje możliwość czestego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, nie pytaj tutaj o opinię, bo Cię zhejtują! Idź za głosem serca, jesli nie kochasz partnerki odejdź i daj sobie i jej szanse na poukładanie życia na nowo z kimś przez kogo oboje będziecie kochani i sami będziecie kochać. Nie zapomnij tylko o dziecku! Życzę Ci szczęścia i dobrych wyborów, nie kieruj się opiniami innych tylko swoimi uczuciami! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sory ale twoim zasranym obowiazkiem jest utrzymac dziecko,niekoniecznie jego matki. Dopoki nie pracuje musisz dbac by dziecko mialo co jesc i w co sie ubrac. Pozniej wydatki dzielisz na pol. A na kochanice pieniadze sie znajda tak? Ja juz Ci pisalam,ze dziecko na swiat sie nie prosilo i nie jest niczemu winne. Jestes stary,a glupi. Masz za swoje. Tym bardziej jestem za tym,zebys odszedl od nich,bo nic procz zimnego serca od Ciebie nie dostana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź za głosem serca. tylko wtedy będziesz szczęsliwy, dasz komuś szczęście o pozwolisz komus na prawdziwe szczęście. tak wszyscy się męczycie. nie jesteś sam bo wiem o tym dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona naciskała na dziecko mimo ze z nią zerwałem, ona się wyprowadziła, potem dzwoniła że chce spróbowac znowu, zaproponowałem jej żeby sie ponownie wporwadziła i zobaczymy i wtedy zaczęła naciskać. to był czas kiedy już ok 2,5 roku nie podwiedziałem jej że ja kocham i do dziś tego nie zrobiłem. mimo to chciała dziecka. ona często mi mówiła że mnie kocha ic zekała na moją odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona mnie zmusiła do poczęcia dziecka. Krzyczała na mnie, a ja się boję jak ktoś na mnie krzyczy i wtedy wtulam się w misia i szlocham i tylko dlatego jej uległem. Ze strachu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiecie, ze ta dziewczyna jest nieszczęśliwa? Są takie kobiety, które uważają, że maja w sobie tyle miłości, ze starczy dla nich obojga. Jeśłi masz jaja autorze, to zamiast analizować kto kogo do czego zmusił, weź odpowiedzialność za swoją rodzinę, spróbuj pobyć ze swoją żoną, otwórz się na córkę. Jeśłi dziewczyna przed ciążą normalnie pracowała to może naprawdę po prostu Cie kocha, a nie szukała sponsora. Przemyśl to i bądź facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest moja żona, nawet nigdy nie pisałem że nasze dziecko to córka... nigdy nawet nie wspominałem o oświadczynach, nigdy nawet nie zaproponowałem żeby się zameldowała u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie miales do niej uczucia, gdy ona byla w ciazy? pokazywala ci zdjecia usg i co wtedy sobie myslales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie miałem uczucia? że to był błąd... nic nie czułem, a miałem nadzieje że własnie wtedy coś poczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem to juz jest dawno po ptokach. szkoda czasu twojego i jej. po tylu latach zwiazku juz nic sie nie zmieni. to rozstanie dla twojej partnerki moze da kopa do dalszego rozwoju. a tak moze siedziec jeszcze kilka lat w bez sensownym zwiazku, straci czas i wiele szans na ulozenie sobie zycia na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, ty to jesteś jak stary odgrzewany kotlet! I co? Sądzisz, że porzadna kobieta zechce takiego faceta? I to jeszcze z dzieciakiem na boku? Słaby jesteś bo dałeś się wkręcić w ten związek, prawdziwa kobieta szybko cię zdemaskuje i zwyczajnie pogoni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziecka nie mam głębszych uczuć..... bez komentarza baranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, są takie co biorą jak leci byle w spodniach k***s był. Dużo jest takich suk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest takie powiedzenie Nie czyn drugiemu co tobie niemile. Mozna nie kochać ale szanować choćby z tego powodu ze jest matka twojego dziecka. Co ona ci złego zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znacie tej drugiej strony, tej laski, a ja znam nie jedną co myslala ze sie zmieni po slubie i byle wypłate przynosił i jak tu ktos napisal 'kuras w spodniach' :o bez godnosci, byle by zaciażyć i jakoś to będzie :o spójrzcie obiwektywnie na te laske - koles nawet niezameldował jej w mieszkaniu, od 2 lat nie mówił ze kocha a ona nogi rozstawiła? gidze ona miała mózg? chyba między nogami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na Twoim miejscu bym ja zostawila wraz z dzieckiem i dala sznase na poznanie wartosciowego mezczyzny, bo ty jestes go.w.n.o wart. dziekuje za uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oceniaj nie znając przyczyn.moze faktycznie on jej nie mówił ale ona tak go kochała ze wydawało jej sie oczywiste ze bedą razem na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANTY zwolenniczka konkubinatu
i jeszcze jedno, byli razem 9 lat bez slubu nic jej sie nie nalezy, a gdyby mieli slub to to co urobił przez 9 lat byłoby do podziału, i gdyby odszedł do innej rozwód z jego winy, mogła by walczyc o alimenty dla siebie nie tylko dziecko zanim sanie na nogi znajdzie prace mialaby jakąś kase. a tak dostanie jakieś groszowe alimenty na dziecko ... on z dnia na dzień może ją wywalić z domu bo nie jest nawet zameldowana, prawda jest taka że laske swędziało krocze i to ostro i ma co chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on w porządku jest? Po co zrobił dziecko jak nie miał zamiaru z nią byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×