Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja najwieksza macierzyńska porażka nie wybacze sobie

Polecane posty

Gość gość

zrobiłam mojemu dziecku straszną krzywdę i nie potrafię sobie wybaczyć tego. wczoraj ak niespodziewanie przyjechała rodzina do tesciow mieszkających dosłownie 10 m obok nas. połozylam córkę spać jak zawsze i poszłam do tesciow. uzgodniłam z mężem że co 10 minut będziemy zaglądać do trzyletniej córci i tak zaglądałam. w końcu zagadałam się i poprosiłam męża by w końcu poszedł zaglądnąć do małej a ten że zaraz bo piwo otworzył. i dosłownie po paru minutach córcia przyszła sama spłakana do nas :-( :'( :-( nie mogę tego przeboleć od wczoraj ze przeszła boso przez podwórko :-( i że na pewno bardzo się wystraszyła i w ogóle że zachowałam się tak nie odpowiedzialnie :'( a teraz besztajcie mnie bo mi się należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokoj ona za pare dni zapomni, najwazniejsze ze was odnalazla a ty ja przytulilas, ja kiedys zatrzasnelam kluczyki w samochodziz mala i musialam jechac po drugie do domu mala plakala okolo pol godziny oczywiscie z zewnatrz byla nadzorowana, dzis juz nie pamieta incydentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wina męża. Wolał piwo od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziewczyny, to tylko moja wina bo powinnam w ogóle nie zostawiać corki samej w domu bez względu czy to 10 m od domu czy 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic wielkiego sie nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jej ojciec też tak się obwinia? Wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys sie zagadasz i glowy zapomnisz. nieodpowiedzialnosc ludzka nie zna granic. mogla ci dom podpalic mialabys nauczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obyś tylko takie problemy, dylematy i zmarrtwienia z dzieckiem miała 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno, stało się, mozę akurat po coś takie doświadczenie jest wam potrzebne.Córka nic sobie nie zrobiła dzielnie przyszła.Gdyby moż ewszystko było ok i zrobiłabyś tak kiedyś, bo raz się udało i doszłby do tragerii, wtedy byś do końca życia sobie nie darowała, że moze gdyby za pierwszym razem coś się skomplikowało, nigdy więcej nie zostawiłabyś dziecka samego.Skąd wiesz, czy poza tym razem, nie zrobiłbyś podobnie jeszcze kiedyś? Ni8e rozpamiętuyuj, wytlumacz dziecku i nie wracajcie do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt nie odpowiedzialne to było..ale jak jest się rodzicami to nie wychodzi się już kiedy się chce i gdzie się chce...niestety..czasami trzeba siedzieć w domu na tyłku i ewentualnie z mężem piwka się napić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście nic się nie stało. Masz nauczkę. Nigdy, ale to nigdy nie zostawiaj tak małego dziecka samego czy to w domu czy gdziekolwiek indziej. Ja mam córkę 6 miesięczną. Tekst mojego teścia:" Mała zaśnie to wyskoczysz sobie do sklepu" - w życiu bym tego nie zrobiła mimo, że mam pod nosem. A gdyby drzwi się zatrzasnęły, gdyby winda się zacięła, gdyby jej się coś stało, zachłysnęła by się itp. Nie przejmuj się, mała zapomni. Dobrze, że zdałaś sobie z tego sprawę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeee nic wielkiego. Po tytule spodziewalam sie gorszcg rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierzcie mi dla mnie to tragedia. bo zawsze zapobiegałam sytuacją w których moje dziecko miało by czuć strach i samotność a tu tak się wyłozyłam. wziełam później córkę do swojego łóżka i tuliłam ją całą noc ale i tak nie daje mi to spać. a mąż jeszcze mnie wkurza tekstem że jest z niej dumny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze nie wyszla gdzieś na ulice tylko do was dotarla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wyskakuje do sklepu jak mój niemowlak śpi . Tzn rąk robiłam wcześniej bo nie miałam jak zakupów zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
rozumiem cię bo pewnie tez bym tak przezywala gdyby mi się to zdarzyło i w sumie to musisz to poprostu przezyc. dobrze ze ją teraz tulisz i tak dawaj jej te czułosci przez najblizszy czas,taki nawet nadmiar czułosci i jakos sie powoli z tym ogarniesz. ja wiem,ze teak samo bym przezywala i nic nie byłoby mnie w stanie uspokoic. trzymaj się ciepło,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze że nie poszła nad rzeke i że nie było 10 stopni mrozu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, ale pomijając wszystko ja trochę rozumiem ze tata jest dumny z małej, jakby nie było- nie wiedziała co się dzieje i nie usiadla w kącie ze strachu tylko poszla swiadomie po pomoc do dziadkow. Madra dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie wyszła z domu, w którym śpi dziecko tak małe... nie z tego względu nawet, że coś by się stało, pożar czy coś.. tylko dlatego, że wiem, że mój czterolatek obudzony w nocy bardzo by się przestraszył, że mnie nie ma. nawet starsze dziecko trzeba informować. pamiętam moja koleżanka wyszła do sąsiadki kiedyś nie mówiąc nic swojej siedmiolatce, ta się obudziła i zapłakana bardzo zadzwoniła do niej, że co się dzieje itd. więc nawet starsze dziecko może się bać bardzo. kupcie sobie nianię elektroniczną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszłam dziś i kupiłam nianie mimo ze nie wiem czy będzie mi potrzebna. corcia pogodna jak zawsze więc mam nadzieję ze nie pamieta. ale i tak cały czas mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a nianie o 3 lata za za późno chyba toż to dziecko niedługo przestanie kimać w dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przezywaj tak , nic sie nie stało.. 10 metrów raptem , przez podwórko, nie przez srodek ulicy.. Te podwórko to nieogrodzone jest ? Bez furtki czy co ? A czmu nie zamknełas dzwi od domu na klucz ? Nie bałas sie , ze cie okradna ? A dziecko by nie wyszło.. Masz inteligentne dziecko i mozesz z niej byc dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mialas elektronicznej niani? ja trzylatki na pewno nie zostawilabym samej w innym budynku .... wiele razy kazda z matek mysli "na pewno nic sie nie stanie", wiec nie ty pierwsza i nie ostatnia...... czy to zostawienie na przewijaku "na pewno nie spadnie", czy tez puszczenie do sklepu po cukierki "na pewno sobie poradzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To od jakiego mnie wiecej wieku dziecko moze chodzic samo do sklepu " po cukierki " ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zamknęłam bo właśnie wszystko jest ogrodzone, furtki nie otworzy nikt bez klucza czy przez domofon. Nie sądziłam że mała się obudzi - zawsze kładę ją tak po 19 i śpi calutką noc a tu gdzieś przed 20 przyszła. kuknęłam do niej jakieś 15 minut przed zajściem to spała jak suseł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uahhahhahaaa ale się uśmiałam. Nie mozesz sobie darować ze boso przez podwórko bachor przeszedł i trochę stracha miał. Paranoja. Jedne biją. głodzą i w d***e mają a ta w druga stronę przesadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam nic takiego sie nie stało . Swoja droga mądra dziewczynka ...da sobie rade w zyciu:) nie jedno dziecko zaryczałoby sie a ona tup tup i do mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo dobrą mamą bo widać bardzo przejmujesz się uczuciami swojej córce. Są niestety takie matki które świadomie robią krzywdę dziecku i mają to gdzieś a ty się już takim incydentem przejmujesz, zdajesz sobie z rego sprawę i widać że żałujesz bardzo. Chociaz naprawdę nic się nie stało takiego :-) i gratuluje mądrej i bardzo dzielnej córki. Widać dobrze ją wychowujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie jest bardzo dobra mama, jest niestety b. malo odpowiedzialna mama skoro wpadla na tak glupi pomysl zeby zostawic dziecko samo. Nie zostawilabym samej 6 latki w ten sposob na pewno a 3 latka to juz dla mnie patologia niestety. Jesli cokolwiek w tym czasi staloby sie dziecku mielibysice sprawe karna i powazne problemy. Jak mozna wpasc na taki pomysl? ja bym nie usiedziala u tesciow 5 minut ze stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×