Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mlodyherbatnik

Dominacja i poniżenie kobiety

Polecane posty

Gość mlodyherbatnik

Witam, od jakiegoś czasu interesuje sie BDSM i dominacja. Zaintrygowało mnie to. Nie tyle seks z jakimis klapsami i kiczowate stroje jak z tanich pornusów ale sam fakt psychicznej uległości i dominacji. Dyskretny Układ pomiędzy dwojgiem ludzi z których jedem czerpie przyjemność z ponizenia z bycia uległym a drugi z dominacji nad ta osobą. Przekraczanie własnych granic do czego jest sie zdolnym. Czy kobiety tez o tym fantazjujecie ? Pytam o skryte fantazje nie o seks gdzie facet was bierze od tylu trzyma za włosy albo klepie po tyłu tylko o byciu potraktowana jak przedmiot prawdziwym upokozeniu ale za obopulna zgoda. Ja mam 24 lata ale pytanie jest do wszystkich . Moze kiedys uda spełnic mi sie te pragnienia jak spotkam rówie zakreconą kobiete . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam czasem taką fantazję, kiedy mój stary znowu zostawia śmierdzące skarpety na środku pokoju: biorę go od tyłu za kudły, wpycham mu te skarpety w dziub i o ladę, i o ladę, i o ladę! Czuję wtedy dziką rozkosz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zaraz zaraz jakie upokorzenie mógłbyś sprecyzować? Bo wydaje mi się, że jeśli kobieta również o tym marzy to nie będzie to dla niej upokarzające, ale jeśli ty tutaj wyskakujesz z upokarzaniem to znaczy że jeszcze nie dorosłeś do tego typu form seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodyherbatnik
Fakt zgodzę się z tobą może żle to nazwałem nie sprecyzowałem. Mnie tez w jakims stopniu kręci uległość. Sam próbowałem ale z kobietą. Seksu oczywiście nie było bo nie o to chodziło (ewentualnie mozna powiedziec były czynnosci seksualne) byłem poniżony nagi przed nią. Traktowany jak pies. Rozkazy i pogarda. To było upokożenie ale jak sam zauwazyłeś jednocześnie mi sie podobało wiec czy faktycznie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodyherbatnik
Haha nie do końca kotko. Na codzień taki nie jestem. Nie mam uległego charakteru, nie mógł bym tak życ. Ale gdzieś wewnątrz mnie jest taka druga natura, cheć zrobienia tego. Doznania tego uczucia. Wiem o tym tylko ja nikomu sie nie chwaliłem (no chyba ze podyskutowac w internecie bo mozna byc anonimowym). Tu nie chodzi mi o taki styl życia ale o spełnienie takiej fantazji zaspokojenie swojej dziwnej perwersji raz na jakis czas. Wtedy tak chiałbym być pod pantoflem ale w taki sposób by nie wpływało to na moje "normalne" życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycze powodzenia :) bardzo trudno bedzie ci znalezc taka partnerke, ktora w zyciu codziennym bedzie cie szanowac i podziwiac a w lozku zeszmaci. chyba, ze bedziesz korzystal tylko z "profesjonalnych uslug".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodyherbatnik
Dziekuje kotko :) Wiesz ze trudno a nawet wiem że takiej nie znajdę. Pozostanie to tylko w sferze fantazji raczej. Z "profesjonalnych usług" za pieniadze nigdy nie skorzystam zdradzac tez bym nie chciał. Kobiete i to wspaniała juz znalazłem ale to nie dla niej. Jedynie zostaje poznanie kobiety która tez odzieliła by zycie prywatne i spełnianie takiej fantazji ale to raczej nie mozliwe i naciagane. Kto powiedział ze zawsze wszystko trzeba dostac haha. :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4:09,ale się uśmiałam,ja mam podobnie z tymi skarpetami,dodatkowo jak w buciorach do domu wejdzie to na kolana ,za leb,za kudły i minete podlodze robić żeby lśniła,potem za uszy ciągnę i froteruje a na koniec wymarsz na czworakach do garażu,ja go odprowadzam siedząc na nim.Taka moja fantazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kolana szmato umyj jezykiem podłoge hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żonka miała właśnie taką ochotę być poniżona i mocno rżnieta przy tym.Prawie pół roku szukalismy odpowiednich trzech facetów z dużymi k****ami.Gdy doszło do tego seksu to miała żonka troszkę tremę.Ale byłem wiec była pewniejsza.Rżnieta byla po trzy razy przez każdego prawie kilkugodzinny maraton momentami płakała ,lecz nie kazała przerywać.Trzymałem i tuliłem się do niej gdy ją obcy faceci posówali było to niecodzienne przeżycie,ale miałem też ulgę w podnieceniu bo jako ostatni sie z nią kochałem.Też trzy razy.Więcej nie chce mieć takiego maratonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×