Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Drogie matki ogarnijcie sie i badzcie matkami dla waszych dzieci!

Polecane posty

Gość gość

Mam dwojke dizeci. I to ja jestem martka i podejmuje decyzje co do ich wychowania w domu. Dzieci wiedza, ze o wiekszosc spraw decyduja rodzice, dlatego, ze sa rodzicami. Oczywiscie, slucham zdania dzieci, pozwlam im wybierac na ich poziomie: np jesz kolacje teraz czy po kapieli, ubierasz sie w czapke czerwona czy biala itp. Ale jesli chodzi o pory i zestaw posilkow, pore spania, sapcerow, wyjscia do rpzedszkola, stroju- o tym decyduje ja i ojciec dzieci. Jak byly male to nosilam je ile chcialy, nie zostawialam do wypakani itp, ale np jak szlam do ubikacji, to od mallego tlumaczylam, ze go zostawiam w kojcu, jak sie zlatwie to wroce/ oczywiscie, ze byly bunty i placz, ale bez przesady, dziecku sie nic nie stanie, gdy pobedize te 5-10 munut samo w kojcu, bo ja musze sie umycv, wysikac itp. Dlaczego, to pisze??? Bo jak czytam tematy w stylu: nosze 15 miesieczne dziecko, bo nie da sie zapiac w wozku, albo corka je tylko chcleb, bo nic innego nie chce, albo, ze dziekco usypia o 23 bo wczesnije szalje, to wlos mi sie jezy na glowie!!! Czy wy boicie sie wlsanych dizeci?? Dlaczego nie satwiacie im granic?? Wracamy ze spaceru, wiec wisadasz do wozka. Mozesz sie buntowac, ale ja cie niosla nie bede. Zapewnim, ze dziecko sprobuje raz drugi, za trzecim razem poslucha. Nie chce jesc posilku? trudno, zje z apetytem nastepny. Zapewnima was, ze dzieci potrzebuja opieki silbnego doroslego i wyznaczania granic. Jasnych stanowczych, konsekwentnie. Wtedy sa grzeczniejsze bo ich siwat jest przewidywalny!! Drogie mamy! To wy jestescie szefem swojego dziecka, nie dowrotnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze,pani profesor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nareszcie ktos normalny. Popieram Cie w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację,ale po co zakładasz temat? chcesz się pokazać,jaka jesteś mądra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co, niech sie wypowiada dziewucha jak ma olej w głowie. Ma racje. Jestem tego samego zdania co ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ziewam - zieeeeeeew :P już koniec wypocin pani doktór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mmam 2 synow i wychowuje ich identycznie. Bardzo dobrze robisz autorko , teraz jest nacisk na bezstresowe wychowanie - dzieciak będzie takiej matronie na glowe wchodzil a taka będzie siedzieć i mowic - No przestan Kochanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma racje. jestem tego samego zdania, ale kazde dziecko jest inne to, ze jej się trafilo mało charakterne to nie znaczy, ze kazde jest takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pierdy :P najgłupszy temat na kafe :D tera se bedo kadzić matki polki hahaha coraz śmieszniej tu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te powyzej, wez s*********laj kto cie tu chce pipo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeresniara
W cale nie. Bardzo dobrze pisze dziewczyna. Wole czytac to co ona pisze niż to zr od pól roku nie robiłam kupy bo moje dziecko placze jak mnie nie ma 30,sekund. Uwazam ze testy rozsądnych ludzi powinny znaleźć się na tym forum dla opozycji do wszystkich bzdetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ko ko kooooo ko kooooo!!! ale dobrze pisze, ale ma rację, tak tak taaaak ko ko ja też tak robie ko kooooko ko ko ko :D hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie kurnik na maksa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wreszcie ktos cos madrego napisal na tym forum.mnie tez przeraza glupota niektorych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończ juz sama sobie pisać, że tak mądrze napisałaś idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijabuba
Swiete słowa , popieram ! Miałam kolezanke , która pchała wózek wypełniony zakupami , a na rekach dzwigała dziecko , bo "nie lubi siedziec w wózku " :/ Dziwne, ja nie miałąm z jej córka takich problemów, jak zobaczyła ze na mnie wrzask nie działa siedziała i z zainteresowaniem obserwowala swiat :D Charakterne dziecko ? Nie ma czegos takiego :D Sa słabe psychicznie, uległe matki , które dla swietego spokoju robia wszystko. Dziecko tak jak kazdy członek rodziny ma swoje miejsce i musi je znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Chyba kazde dziecko ma charakterek. I czasem tezn charakterek trzeba utemperowac. U nas np dzieci przychodzilay do lozka rodzicow w nocy, nieregularnie, ale jesdnak kilka razy w tygodniu ladowaly u nas w sypialni. w koncu z mezem wzielismy 3-5 latki na rozmowe, ze kazdy spi w swoim lozku, bo mam i tata sie nie wysypiaj i sa poddenerwowani rano. Stanowczo i spokojnie. jeszcze kilka razy probowali, ale zadzialalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z autorką tego tematu!!!! Dzisiejsze ,,matki ''bez tego forum zginęłyby :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama piszesz na tym forum więc też zginęłabyś i łaskawie nie wypowiadaj się za wszystkie dzisiejsze matki, a w cudzysłów to sobie wsadź swoją mamusię, bo wychowac cię plugawa złośnico nie umiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, Siedze i czytam co tu wypisujecie rzadko sie udzielam ale czasami smiech czlowieka ogrania jak to czytam. Masakra co wsasze matki w tamtych czasach bez internetu robiły to mnie zastanawia??? bo tutaj każda z błahym problemem przyłazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś frustrowaną ,,mamusią'' która musi przyczepiać się do opinii i swojej biedne 3 grosze wciskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mialam takiego problemu,mu j syn zawsze umial sie sobą zajac,nie nianczylam go non stop bo wiadamo samo się nie ugotuje i nie posprząta,teraz ma 2 lata i spokojnie mogę isc robić obiad i zerkać od czasu do czasu co robi jak jest za cicho. Rano jak zabieram go do lozka i chce dużej podrzemac to syn grzecznie oglada bajkę albo leży obok i zagaduje,oglada książeczkę ale z pokoju nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robie podobnie. Nie wyplakiwalam dzieci ale jak chcialam brac prysznic to dziecko w bujaczku te kilka minut musialo poczekac. Od poczatku daje mlodym wybor ale te wazne rzeczy wybieram ja. Nie pozwole wyjsc w klapkach na snieg bo dwulatka tak chce. To oczywiscie hiperbola ale wiecie jaka dzieci maja wyobraznie. Szanuje moje dzieci, zdrowo je odzywiam, bawie sie z nimi, czytam im ale ja tez oczekuje szacunku. A tu na kafe spotykam czesto skrajne podejscia albo calkowite podporzadkowanie zycia dziecku albo traktowanie dziecka jak bachora wrednego, bicie, wyplakiwanie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze, de jednak rozsadne matki tez tu bywaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoskonała mama
To prawda nie należy dać sobie na głowę wchodzić. Dziecko uczy się zachowań od małego. Jeśli mu ma wiele pozwolimy to zacznie nas terroryzowac. nie wolno bić bo małe dziecko nie wie dlaczego go krzywdzimy. Można nim lekko potrzasnac i przytrzymać. Jednocześnie pokazując miną i gestem ze yak robić nie można. Jestem mamą 2 latka i tez się codziennie uczę jak samej sobie pomóc by wychowywanie dziecka szlo sprawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoskonała mama
Tez mam teraz okres żeby nauczyć małego bawienia się samemu.. Zobaczymy z jakim skutkiem.. Na razie mnie nie chce odstąpić na krok ale staram się go czyms zainteresować i odchodzę na bok. Raz się bawi a innym leci za mną z rykiem. Ogólnie mam teraz Ciężko bo dochodzi bunt dwulatka ale nie poddaje się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×