Największy koszmar faceta.

Jestem niskim i chudym facetem o drobnej budowie ciała. Uważam że jest to jedna z najgorszych rzeczy jaka może spotkać mężczyznę. Moja sylwetka całkowicie uniemożliwia mi kontakty z kobietami które zupełnie się mną nie interesują. Również w gronie mężczyzn wszyscy patrzą na mnie z góry nikomu nie mogą się postawić i mało kto traktuje mnie poważnie. Gdy chcę kupić piwo pomimo że mam rocznikowo 20 lat ekspedientka zawsze pyta o dowód i nie może uwierzyć że jestem pełnoletni. obawiam się też że będę miał przez to problemy ze znalezieniem dobrej pracy pomimo że głupi nie jestem i mam ambitne plany na przyszłość. Najgorsze jest to że nic nie da się z tym zrobić. Gruby schudnąć może zawsze natomiast chudy nigdy nie będzie wyglądał dobrze i zawsze będzie wyglądał gorzej od normalnie zbudowanych mężczyzn. Naprawdę bądźcie wdzięczni za to że wyglądacie normalnie.

Jak dla mnie najbardziej koszmarny facet to taki z brzuchem i garbem, a fuj!!! Patykiem bym nie tknęła. Ile masz wzrostu?

zacznij chodzić na siłownie, zbuduj masę, a nie pij piwsko

i jeszcze cycki. Cycki u faceta to zło w czystej postaci

Wzrostu mam 172 cm . A jeżeli chodzi o siłownię to nie ma to sensu. Chodziłem już rok temu przez pół roku 3 razy w tygodni oprócz tego pochłaniałem ogromne ilości jedzenia. Efekty przychodziły bardzo powoli po pór roku w ogóle nie było po mnie widać że kiedykolwiek sztangę w ręku trzymałem. Potem zachorowałem na grypę żołądkową przez tydzień prawie nic nie jadłem a przez kolejny musiałem oszczędzać żołądek efekt 3 kg w plecy czyli 3 miesiące cięzkiej pracy. Nawet jak bym wytrwał na tej siłowni to efekty były by przy mojej strasznie drobnej budowie ciała niewielkie. Dobrze zbudowani faceci zawsze lepiej by odemnie wyglądali bez siłowni. Ponadto musiał bym tam spędzić z 5 lat.

172cm to nie jest wcale mało, tylko średni wzrost, a chudzielców to wiele dziewczyn lubi :)

172 ? nadajesz sie :) sama miałam chlopaka 170 i bylo cudownie :) wyzszych niz 180 omijam szeeeeeeeerokim lukiem :) wiecej wiary w siebie :) kocham ten wzrost

Są ciekawsze rzeczy do roboty niż siłownia :P 172 to nie jest wcale źle. Mój facet ma niewiele więcej. Znajdź sobie jakieś sportowe hobby, np. wspinaczka. Nie będziesz czuł tego, że minęło już pół roku jeśli to polubisz. Z cudzego doświadczenia wiem, że wspinaczka skutkuje fajnym umięśnieniem klaty i rąk (nogom się nie przyglądałam ale chyba też). Z niedowierzaniem zobaczyłam jak totalny szczypior przeobraził się w faceta ;)

172 cm to nie jest niski wzrost, przesadzasz troszkę, chyba nie widziałeś niskich facetów

Uwielbiam siłę u faceta takie ciało nie jakieś mięśnie napykane na silce lubię jak czuję jego power ale Młody nie przejmuj się każdy znajdzie swoją połowę: ) Są ludzie chorzy nieatrakcyjni itd wiesz ile by dali za Tw budowę wygląd itd Doceń to co masz a szczęście przyjdzie napewno

"Z niedowierzaniem zobaczyłam jak totalny szczypior przeobraził się w faceta" x Cream?

"Cream? " ??? Nie wiem o co chodzi więc nie odpowiem.

Szkoda że większość facetów jest ode mnie wyższa nawet jeżeli ze wzrostem nie ma tragedii to to że ważę 58 kg to na pewno jest już problem.

Gruby może schudnąć ale skóra i tendencja do tycia to kara na całe życie Chlopia osobiście nie wyobrażam sobie być z kimś kogo w łóżku mogłam złamać ( mam 170cm 58kg)ale jestem bardzo zywiolowa: ) ale są i spokojniejszy dusze: ) spokojnie :)

Mój syn 15 lat ma 168cm a waga i teraz słuchaj 38 to on jest chorobliwie szczupły: (

Znajdź sobie sportowe hobby: wspinaczka, crossfit, eksploracja jaskiń, cokolwiek co rozwinie przynajmniej górne partie ciała. Nie zanudzisz się jak na siłowni a mięśnie ważą więcej niż tłuszcz.

Mnie pociągają szczupli mężczyźni te biodra i talia hmm A skąd jesteś okolice?

Gruby zawsze może pracować nad swoją masą ponieważ jest najczęściej dobrze zbudowany a chudy może się zameczyć a i tak nie będzie po nim widać. Siłownia nie była jeszcze zła najgorsze było jedzenie które trzeba było pochłaniać w ogromnych ilosciach, a kosztowało to jeszcze więcej bo jedzenie bardzo tanie nie jest

Mam kolegę 165 cm wzrostu, koleś chudy, ale wygadany i z błyskiem w oku, jest od kilku lat ze zgrabną blondyneczką, a waży pewnie mniej niż ona ;) W ogóle 172 cm to wbrew pozorom całkiem popularny męski wzrost. A że jesteś chudy i masz chłopięcą twarz? Na pewno jeszcze trochę się zestarzejesz wizerunkowo, a i możesz np. bródkę sobie zrobić, wielu kolesi w takiej sytuacji tak robi

Ja Gdańsk Sobieszewo: ) Mam 19lat 168. Wzrostu i waga49kg szatynka: )

I tu tkwi problem, jesteś biedny, a nie chudy i niski. Chudy i niski z forsą dostanie to co chcę.

cream to taki nasz kafeteryjny prawik-chudzielec.

Zauważ że komórki tłuszczowe powstające w naszym ciele pod wpływem większej ilości jedzenia nigdy nie umierają! One "się odchudzają" razem z nami, ale już zawsze też z nami będą. Dlatego nie warto hodować sobie tłuszczyku w nadmiarze! Łatwiej jest organizmowi nagromadzić tłuszcz gdy ma już gotowe komórki tłuszczowe, nie musi ich produkować.

Mimo wszystko niestety gruby jest bardziej męski niż ja. Ponadto większość moich rówieśników jest po prostu dobrze zbudowana. Grubych tak samo jak i chudych rzadko widuję. Niestety wygląd jest cholernie ważny jeżeli chodzi o kobiety szacunek u innych i pracę.

Daj sobie spokój z dziewczynami.

i weź się za chłopców :P

Jeżeli wygląd nie jest problemem to ciekawe dlaczego pomimo tego że nie trzymam się na uboczu i nie zachowuję się inaczej niż inni to dziewczyny mnie ignoruję a zwracają uwagę na koksików którzy często nic sobą nie reprezentują.

O tak, bo wygląd ma największe znaczenie w pozyskiwaniu takiego pobieżnego zainteresowania i poklasku od stada owiec, jeśli na tym ci zależy to trudno, przeżywaj koszmar dalej, a niscy i chudzi faceci mający dziewczyny czy żony pewnie im za to płacą.

A ty jak wyglądasz bo mimo wszystko niektóre dziewczyny się mną interesowały tylko były to z reguły najbrzydsze ze wszystkich

"ale w koncu go znalazlam i jest moj " uroczo :)