Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OMG LIFE

czy nie jestem za stara na wyslanie CV na recepcje

Polecane posty

Gość OMG LIFE

hey . jak sie macie ? mam nadzieje ze okey. przejde moze od razu do sedna. mieszkam w UK i mam skonczone 35 lat prawie 2 lata ( doklanie 20 miesiecy) mialam przerwe w pracy z powodu wychowywania dziecka bylam w sumie kilka miesiecy z dzieckiem u jego dziadkow w PL znam bardzo dobrze ang i ms office mam doswiadczenie w customer service (sklepy) jednak czy nie jestem ze tak powiem za stara na staranie sie o prace recepcjonistki dajmy na to w hotelach co myslicie ? za zlosliwe komentarze z gory uprzejmie dziekuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zapominaj, że recepcjonistka zarabia najniższą krajową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na wysyłanie to nikt nie jest za stary ja na recepcji widuję oprócz małolat też starsze, ale przeważaja małolaty- studentki bo to się opłaca ze względu na składki czy cośtam ostatnio w kinie bilety sprawdzały taki dziecinki co na 16 lat wyglądały strach się starzeć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w Uk czesto jest tak konczysz 16 lat to wypad do pracy, bo rodzice nie chca utrzymywac darmozjadow, bo na nich juz wszystkie benefity sie skonczyly. I czesto nie wazne, ze dziecko jest zdolne, chcialoby sie uczyc dalej, wypad i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz obowiązek nauki jest do 18tki więc benefity pewnie też ale jak chodziłam do college'u to dzieciaki dorabiały sobie własnie w takich prostych pracach. A co do tematu: jak dobrze się prezentujesz i masz doswiadczenie to oczywiście że skladaj aplikację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w Uk czesto jest tak konczysz 16 lat to wypad do pracy, bo rodzice nie chca utrzymywac darmozjadow, bo na nich juz wszystkie benefity sie skonczyly. I czesto nie wazne, ze dziecko jest zdolne, chcialoby sie uczyc dalej, wypad i tyle... xxx w Polsce za to siedzą na utrzymaniu rodziców do czterdziestki - bo "się uczą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedza w PL z rodzicami co za darmo mieszkanka za komuny dostali, a oni na takie zarobki w PL ( jak znajda prace a nie bezplatny staz, zeby do 40 sobie doswiadczenia lapac :P, a po 40 sa juz "za starzy" na prace) moga liczyc, ze nawet na wynajem im nie starczy... Takie to maja mozliwosci mlodzi ludzie teraz w PL... Maja wybor albo mieszkac z rodzicami ( niewaxne jakimi psycholami sa) albo mieszkac na ulicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrząc na 20-25 latkow w Polsce widzę wiecznych studentów utrzymywanych przez rodziców. Potem zachodzą w ciążę, rodzice placą za szybkie wesele i kupują dom lub gniotą sie w tym samym domu. Tutaj większosć wyprowadza się w wieku 18tu lat na studia (na utrzymanie zarabiają jak mogą także w czasie studiów) a po studiach już nie wracają do rodziców bo mają pracę, swoje życie. Nikt np w UK nie studiuje do usranej smierci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Losie nastepna kretynka porownuje zyciowe możliwości studentow w PL i studentow w UK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, to jedna z WIELU prac w UK, w której zarabia sie minimum !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowaa
Nigdy nie jest za późno na zmianę kariery. Zaczniesz od recepcji a po roku możesz spokojnie z administracyjnym doświadczeniem ubiegać się o coś stopień wyżej, np. Administrative assistant. Spokojnie można zarobić 14-16 tysięcy na rok, może to nie kokosy, ale też nie głodowa suma. Od czegoś trzeba zacząć. Po kilku latach doświadczenia i obyciu w pracy w biurze można mieć i 24 tysiące rocznie. Wystarczy popatrzeć na oferty na reed, totaljobs itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 tys to jakies 1000 mc po podatku. To nie jest glodowa pensja ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Londynie może i tak, ale poza niekoniecznie. Jesli ktoś chce zmienić kariere, to niestety na poczatku trzeba się liczyć z mniejszymi zarobkami bez doświadczenia. 1000 funtow to niedużo ale też i nie minimalna. Jak się mieszka poza Londynem to można spokojnie pokój wynająć za 300-400 futów miesięczie bez opłat, za kolejne 300 jesteś w stanie się wyżywić zostaje jeszcze 300-400 na dojazdy i inne wydatki. Oczywiście jeśli jestes ogarniety i sprawdzisz sie w pracy to najdalej po roku mozesz zmienic na cos lepiej platnego i wynajac sobie juz mieszkanie, albo zaczac odkladac na kupno wlasnego. Niestety czasem jak chce się ruszyc dalej to trzeba sie cofnac o krok do tylu, zeby za chwile zrobic trzy do przodu. No ale kazdy sam musi zdecydowac co dla niego najwazniejsze. Czy troche funtow wiecej czy bardziej satysfakcjonujaca i przyszlosciowa praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minimalna to 900 z groszami, wiec 1000 to nie wiele wiecej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 funtow w Londynie? Głupi pokoj to minimum 500 funtow mc... Wegetacja, nie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez napisalam, ze poza Londynem, trzeba czytac wypowiedzi zanim sie skomentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po za Londynem to juz eldorado tak? Wez nie badz smieszna kobieto i juz tak nie koloryzuj tego nedznego zycia za takie pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pier.... czy gdzieś napisałam,że eldorado? przeczytaj moje wypowiedzi raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowaa
Jeżeli ktoś liczy na eldorado tylko z racji tego, że pracuje w UK, to niestety się rozczaruje. Jeśli nie masz doświadczenia a chcesz zacząć pracę bardziej ambitną niż sprzątanie czy fabryka to Niestety na początku będzie z kasą na styk. Ale NA POCZĄTKU! Co oznacza, że jak się trochę przrmeczysz to będzie coraz lepiej. Jeśli ktoś miał w Polsce kilka tysięcy dla siebie to nie dzwota,że u UK mu 1000 funtów nie wystarczy od 1 do 1. Jeśli żyjesz oszczędnie to Ci wystarczy (cały czas mowie o miejscach poza Londynem). Nikt nie mówi, że to tyyyle kasy i ze raj na ziemi, ale nie będziesz głodować i spać na dworcu. Jak się wykażesz to oczywiście przyjdą większe pieniądze ale na początku nigdy nie jest kolorowo. A zresztą nie o to pytała autorka postu. Moja odpowiedź brzmi: nie,nie jest za późno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad wiesz ze przyjda te lepsze pieniadze? Masz gwarancje? W teoretyzowaniu to latwo byc mistrzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowaa
Jak sie ma takie myslenie to po co w ogole wyjezdzac? A skad wiesz, ze znajdziesz jakakolwiek prace? Masz pewnosc? Oczywiscie, ze nie mam pewnosc****isze tylko jak to zazwyczaj bywa. Kazdemu moze sie nie udac, ale to juz inna historia. Widze, ze ktos bardzo lubi sie czepiac byleby cos chlapnac jezorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 funtow w UK przy dzisiejszych cenach to naprawde malo, ale z drugiej strony piszecie, ze w Londynie nie da sie zyc za to, a jakos miliony osob pracuje w sklepach, barach, restauracjach, hotelach itp za 6.50-7, 7.50 na godz i daja rade. Jak wiec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No malo, malo, ale od czegos trzeba zaczac. Mysle, ze osoby ktore maja najnizsza stawke w Londynie biora wiele nadgodzin, albo ciagna dwie prace... Albo mieszkaja z partnerami i zyja z dwoch minimalnych od 1 do 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i do tego doją zasiłki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby w jakiej pracy sa nadgodziny ? O jedna prace ciezko, a co dopiero o dwie. Nie kazdy ma rodzine, partnera. Zasilki? Zapomnij, juz sie skonczyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pierdziel, że się skończyły - jeżeli pracujesz za najniższą należą ci się jak psu miska!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak jestes sam to nic Ci sie nie nalezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
należy ci się working tax i housing benefit a jak tak ci strasznie źle i biednie to wróć do Polski - tam było fantastycznie i bogato!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze bylo i dalej jest. Ale jak ktos mial pod gorke, to i bycie dziadem na wygnaniu mu nie straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beesimerdi1982aboxv
14 tys to jakies 1000 mc po podatku. To nie jest glodowa pensja ??? Jasne http://nkle.in/gYVe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×