Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczu dwoje

jak sobie radzić gdy 2 latek wymusza coś płaczem?

Polecane posty

Gość oczu dwoje

Babki powiedzcie jakie macie triki kiedy maluch ryczy za tata albo że chce iść gdzie gdzie nie można? U mnie się często to zdążą przeważnie jak mąż jest w domu bp on go trochę rozpuszcza. Potem jest sajgon....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popłacze i przestanie.niech się wykrzyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ignorowac- jedyny i prosty sposób, ale konsekwentnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jw + jednakowe przestrzeganie tych zasad przez tatę ;) Bunt dwulatka w końcu minie :) chyba, że swoją niekonsekwencją rozpuści się takiego brzdąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak rodzice nie mają zgodności w wychowaniu dziecka to nie ma co się dziwić że dziecior ryczy i wymusza. zamiast za dzieciaka weźcie się najpierw za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze ustalić z mężem wspólne zasady. Dzieci są bardzo inteligentne. Dziecko szybko wyczuwa na ile może sobie pozwolić :) Tworząc taką sytuację w której wymagacie od dziecka sprzecznych rzeczy, nie ustalacie mu prostych reguł. A proste reguły to podstawa wychowania. Podsuń mężowi do poczytania http://www.dzieciaki.net.pl/wychowanie/jak-mowic-do-dziecka-nie/ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też co ważne, pamiętaj że skoro to syn to dobrze, że ma silną relację z Ojcem :) Niech przebywają ze sobą jak najwięcej, i niech syn się od Taty uczy bycia mężczyzną:) Triki ? Tak jak napisałam w poprzednim poście - ustalenie prostych zasad których będziecie przestrzegać Opisz może dokładniej o co chodzi z tym "sajgonem" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co i jak tłumaczyć jak dzieciak wyje albo ma histerię? sadzisz, że cokolwiek wtedy do niego dotrze? absolutnie nie, mozna tłumaczyć- a nawet trzeba- wtedy, kiedy się juz uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie poczekac az sie uspokoi. nawet jak mialby plakac godzine. wkoncu mu sie znudzi. a jak sie znudzi wtedy wytlumaczyc. jak zacznie znowu wyc wyjsc z pokoju i zostawic go az mu przejdzie. po kilku dniach bd chodzil jak w zegarku,zareczam ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważyłam że jak się nie reaguje tak jakbym nie słyszała to szybko się zniechęca. Mój nie słucha kiedy mówię nie wolno. Bywa że coś robi na złość żeby mamusia miała co robić heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie działa liczenie do 3. Zaczynam i wystarczy, ze mówię jeden, a córka cichnie i tylko pochlipuje. Jak czegoś nie rozumie to sama podchodzi do mnie lub męża i pyta 'dlaczego nie można'. Ostatnio zaczęliśmy stosować 'jak się nie uspokoisz to pójdziesz do pokoju' to teraz wystarczy podniesiony głos i sama 'ide do pokoju' i zaraz wraca. Tylko nasza to taki typ, że dla niej nie to znaczy nie i my nigdy nie odpuszczaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×