Synowa chce nazwać syna Franciszek...

Jak jej delikatnie zasugerować że to zły pomysł?

Ładnie, na cześć papieża :)

a co Cię to obchodzi

Teściowa nie powinna się do tego wtrącać!!!

Kup dla siebie drogi prezencik za małą cenę. Ja wygrałam laptopa i telewizor :) Polecam : http://tanieaukcje.com/p/fa13748b992111e4b85b0025907bb422

jeszcze nie masz wnuka i już sie wpier.....

ale sucz z ciebie piękne imię

Chodzi o to, że to imię źle się kojarzy w rodzinie mojego męża. A ona się uparła jak głupia.

Uparta to jest autorka tematu, wszyscy Ci mówią że to nie Twoja sprawa, a Ty się wtrącasz

Jak sie urodzi syn to bedie sie dobrze kojarzyc nie wp*****laj si :/

mi tez sie to imie srednio podoba, ale coz zrobic. widocznie Twojemu synowi sie tak zle nie kojarzy skoro nie ma zastrzeżeń

Co to może obchodzić twoją synową jak się to imię kojarzy w rodzinie twojego męża? Przecież to jej dziecko i twojego syna, oni podejmują decyzję, a nie wy. Nawet ja by mu dali na imię Dupowlazjusz, to nic wam dziadkom do tego. Wasze dzieci już mają swoje imiona, prawda?

Syn też mówi, że nie jest zachwycony, ale jego żona nie chce zmienić zdania. Każde inne imię, na prawdę każde, nawet najdziwniejsze i słowa bym nie powiedziała. Mam nadzieję, że jednak będzie dziewczynka...

Nie będę prać tu brudów, ani opowiadać jakim człowiekiem był ojciec mojego męża. Gdybyście wiedzieli, może zrozumielibyście o co mi chodzi. Syn jej o tym mówił, tłumaczył dlaczego nie chce mieć dziecka o tym imieniu. Jeżeli będzie córka synowa chce ją nazwać Krystyna i mimo, że nie podoba mi się to imię to uważam, że to nie moja sprawa. Natomiast Franciszek jest u nas w domu naładowane tak negatywną energią i kojarzy się z tak złymi rzeczami, że nikt z nas nie jest w stanie przejść obok tego obojętnie. Mąż już synowi powiedział, że on do tego dziecka będzie mówił inaczej...

ja Cie rozumiem. złe wspomnienia, skojarzenia trudno jest wyprzeć z podświadomości. Szkoda, żeby dziadkom wnuk kojarzył się w negatywny sposob przez głupią zbieżność imion. Skoro Twój syn tłumaczył żonie, jaka sprawa a ona miała to w duupiei nawet nie rozważyła zmiany decyzji to też troche nie w porządku z jej strony. Można miec tylko nadzieje, że jeszcze sie jej zmieni. Ja przed ciążą tez mialam juz wybrane imie dla córki, w trakcie ciąży zmienilismy z mężem na inne, a po urodzeniu okazalo sie że pasuje do niej jeszcze inne i ostatecznie dopiero trzecia wersja została przyjeta na dobre :) Moze nie naciskacje na nią za bardzo bo sie uprze jak osioł i nazwie go tym Franciszkiem na złość wam, mimo że inne imiona też beda chodzic jej po glowie.

Ja mam nadzieję, że zostaniemy dziadkami małej Krysi, a nie małego chłopca...

Franek to imie fajne dla starego dziadka.Mały chłopiec z tym imieniem brzmi nieciekawie.Jest tyle pięknych imion że jest w czym wybierać.Poza tym dawajmy dzieciom imiona z którym będa zadowolone i nie będą przedmiotem wsrod rówieśników róznych drwin. np.Janinka,Jadzia,Franek,Jozek Andżelika,Mietek